Egzoplanety są bardzo małe, niewyraźne i bardzo odległe, a ich bezpośrednia obserwacja jest niezwykle trudna i ma miejsce bardzo rzadko. Trudno się więc dziwić ekscytacji naukowców, kiedy ten nowo odkryty świat po prostu sfotografowali.
COCONUTS-2b jest nie tylko najbliższą Ziemi, bezpośrednio zobrazowaną egzoplanetą, ale także to swego rodzaju unikat wśród badań- to stosunkowo chłodny, masywny gazowy olbrzym, orbitujący wokół swojej gwiazdy w dużej odległości. Jak informuje astronom Zhoujian Zhang z Instytutu Astronomii Uniwersytetu Hawajskiego, COCONUTS-2 reprezentuje zupełnie inny system planetarny niż nasz Układ Słoneczny.
Czytaj też: TOI-1231 b – nowo odkryta egzoplaneta ma „ogon”
Są dwie najpopularniejsze metody wykrywania egzoplanet. Pierwsza z nich nazywana jest metodą tranzytu i opiera się na zmianach w głębi światła gwiazdy. Kiedy egzoplaneta przechodzi między nami a gwiazdą-gospodarzem na swojej ścieżce orbitalnej, tranzyt ten jest wykrywalny jako słabe spadki w świetle gwiazdy.
Metoda prędkości radialnej opiera się na zmianach długości fali światła gwiazdy. Gdy egzoplaneta krąży wokół gwiazdy, wywiera niewielki wpływ grawitacyjny, który powoduje, że gwiazda nieznacznie się chwieje. Ponieważ porusza się ona niewielkim ruchem kołowym, długość fali jej światła zmienia się nieznacznie w miarę zbliżania się i oddalania od nas.
To odkrycie pozwoli badaczom lepiej zrozumieć tajemnice kosmosu
COCONUTS-2b jest wciąż dość młoda, gdyż ma zaledwie około 800 milionów lat. Jej ciepła temperatura jest pozostałością ciepła z formowania się egzoplanety uwięzionej wewnątrz innej masywnej egzoplanety, sześć razy większej od masy Jowisza. To ciepło oznacza, że słabo świeci w podczerwieni – na tyle słabo, że można ją dostrzec na zdjęciach.
Czytaj też: Egzoplaneta posiada izotopy węgla niespotykane poza Ziemią. Znajduje się zaledwie 300 lat świetlnych stąd
Jak twierdzą badacze jej odległość orbitalna będzie miała również inne korzyści dla przyszłych badań. Może ona pomóc lepiej zrozumieć jak powstają gazowe olbrzymy. Jest to proces, który wciąż nie jest rozumiany zbyt dobrze. Bliższe przyjrzenie się tej egzoplanecie pomoże naukowcom lepiej zrozumieć różnorodność gazowych olbrzymów. Rezultat badań naukowców z Uniwersytetu Hawajskiego został opublikowany w The Astrophysical Journal Letters.