Relację USA-Chiny każdy zna
USA ma z Chinami na pieńku od dawna, a nieustannie trwający wyścig technologiczny tylko to zaostrza. Jak to zwykło się mówić – jedni wymyślają i wprowadzają innowacje, a drudzy to podkradają i ruszają z masową produkcją z udziałem taniej siły roboczej, obniżając cenę technologicznych nowinek. To taki krzywdzący, nowoczesny stereotyp (choć każdy wie, jak to Chiny mają z patentami) jak zresztą to, że jak ktoś szpieguje, to oczywiście Chiny albo Rosja. Niestety sytuacje taka jak ta dzisiejsza tylko rozniecają zarzewia sporu między USA i Chinami.
Czytaj też: Obejrzycie podwodny test bomby nuklearnej Mark 7, której moc jest skromna przy dzisiejszych wersjach
Wyrok dla przemytnika. Nielegalnie sprzedawane MMIC trafiały w ręce chińskiemu rządowi
Wspomniany 66-letni naukowiec Yi-Chi Shih z Los Angeles został bowiem skazany na ponad pięć lat więzienia za przekazanie wrażliwej technologii chińskiemu rządowi. Jest to następstwo przestępstwa przed dwoma laty, kiedy to Shih został skazany w 2019 roku za nielegalne pozyskiwanie i sprzedawanie MMIC państwowemu podmiotowi w Chinach.
Same w sobie MMIC, to monolityczne mikrofalowe układy scalone, które z jednej strony są wykorzystywane w zastosowaniach cywilnych do manipulacji częstotliwościami mikrofal, a z drugiej znalazły niszę w zastosowaniach wojskowych. MMIC są bowiem często wyposażeniem pocisków, myśliwców, radarów, specjalistycznych systemów naprowadzania, czy sprzętach do prowadzenia i przeciwdziałania wojnie elektronicznej.
Czytaj też: Co czeka czołgi Leopard 2 w ramach ulepszenia Leopard 2AX?
Nic więc dziwnego, że układy MMIC nie mogą być eksportowane bez specjalnej licencji, co nakreśla ustawa IEEPA i amerykańskie przepisy eksportowe. Nie dziwi też fakt, że przez takie łamania prawa Shih został jednocześnie skazany na zapłatę zarówno 362000 dolarów odszkodowania, jak i 300000 dolarów grzywny. Amerykański Departament Sprawiedliwości podaje, że Yi-Chi Shih był prezesem firmy Chengdu GaStone Technology Company (CGTC), która budowała zakład produkcyjny MMIC w Chengdu w Chinach.
Firma napotkała jednak problemy zarówno z opracowaniem układów MMIC, jak i samą budową fabryk, dlatego, zamiast stawiać czoła przeciwnościom losu, Shih i jego wspólnicy mieli plan awaryjny. Chcieli zwyczajnie kupować MMIC od amerykańskiej, niczego nieświadomej firmie z USA i nielegalnie eksportować je do Chin.
Czytaj też: Kosmiczny samolot Chin po locie testowym. To odpowiedź na X-37B USA?
W tym celu powstała firma Pullman Lane Productions sfinansowana z chińskiego budżetu, której nawet udało się uzyskać dostęp do jednego z amerykańskich dostawców MMIC. Podając się przed nią za rodzimą firmę, która zamierza wykorzystywać te układy tylko na terenie USA, oszustom udało się sfinalizować zakup. Finalnie wyeksportowali kupione MMIC do Chin i sprzedali zależnej państwu AVIC 607, co najpewniej sprawiło, że te układy trafiły do sprzętu chińskiego wojska.