Dlaczego Apple M1 jest tak wydajny? 350-stronicowy dokument próbuje to wyjaśnić

Firma Apple jest wyjątkowa. Trudno się z tym sprzeczać, zwłaszcza w momencie, kiedy to właśnie ona posiada tak imponujące układy na bazie architektury ARM, które mogą w przyszłości zdominować rynek laptopów i nawet komputerów stacjonarnych. Właśnie tak – architektura x86 ma już godnego sobie rywala, ale niestety tylko w jednych rękach. Dlatego też rozbudowany dokument M1 Exploration próbuje odpowiedzieć na pytanie, dlaczego Apple M1 jest taki wydajny. I kto wie? Może te wysiłki w przyszłości doprowadzą do opracowania godnego konkurenta?
Dlaczego Apple M1 jest tak wydajny, Apple M1, M1
Dlaczego Apple M1 jest tak wydajny, Apple M1, M1

Układ SoC M1 od Apple jest oparty na 5 nm węźle produkcyjnym TSMC i jako pierwszy w ofercie firmy bazuje na architekturze ARMv8.4-A. Łączy w sobie zarówno pamięć operacyjną, jak i 8-rdzeniowe GPU oraz CPU. Ten drugi, czyli procesor centralny, dzierży cztery wysokowydajne rdzenie o nazwie kodowej Firestorm i cztery słabsze, bardziej energooszczędne rdzenie o nazwie Icestorm z myślą o mniejszych obciążeniach.

Czytaj też: Powstają nowe nuklearne okręty podwodne Wielkiej Brytanii. Będą siać zniszczenie z morskich odmętów

Przeprojektowany Apple MacBook Pro 2021, Apple MacBook Pro 2021, MacBook Pro 2021

Ten SoC zachwyca nie tylko wydajnością, ale też energooszczędnością. Innymi słowy, Apple osiągnęło, dzięki M1, sukces po porzuceniu procesorów Intela, a teraz spróbuje go powtórzyć podkręconą wersją M1X oraz M2. Nic więc dziwnego, że trwają dążenia do odpowiedzenia na pytanie, dlaczego Apple M1 jest tak wydajny. Zwłaszcza że nie ma sobie równych, choć plotki wskazują, że zawalczy z nim rozwijany obecnie SoC SC8280 Qualcomma.

350-stronicowy dokument M1 Exploration powstał po to, aby zapewnić światu wgląd “od zaplecza” w SoC Apple M1

Oczywiście Apple, jak to Apple, broni swojej technologii, ograniczając jej wykorzystanie wyłącznie w obszarze własnego ekosystemu. To więc pewne, że możemy zapomnieć o natywnej kompatybilności układu M1 i jego następców w połączeniu z innymi systemami poza macOS oraz iPadOS. O udostępnieniu kodu open-source również można pomarzyć, ale niejaki Maynard Handley może przyczynić się do odpowiedzi na tytułowe pytanie.

Czytaj też: iPad Mini 6 z A15 Bionic rozczarowuje. Starszy układ momentami przewyższa jego wydajność

Czy spodoba się to Apple? Zapewne nie, ale 350-stonicowy dokument M1 Exploration w obecnej wersji “0.70” jest zbiorem ważnych informacji, mogących posłużyć do przeprowadzenia swoistej inżynierii wstecznej tego SoC. Nie jest to jednak łatwe. Dekonstrukcja podstaw M1 wymaga bowiem zarówno dogłębnego zrozumienia samej architektury ARM, jak i poświęcenia setek, jak nie tysięcy godzin pracy na diagnostykę, testy wydajności oraz wiele prób i błędów.

Czytaj też: Domniemane taktowanie i wydajność AD102. Co szykuje NVIDIA w ramach flagowego RTX 4090?

Czy jednak ktoś podejmie tę próbę i czy Apple nie będzie miało nic przeciwko? Odpowiedź na to pytanie przyniesie przyszłość, która w przypadku samej firmy zaowocuje kolejnymi, wydajniejszymi wersjami SoC. Mowa o M1X na pokładzie przeprojektowanych modeli MacBooka Pro jeszcze w tym roku i M2 już za rok, kiedy to zadebiutuje najpewniej z MacBookiem Air.