Czym dokładnie jest i co zapewni zunifikowana sieć Armii USA?
Wedle opublikowanego 8 października planu, Armia USA stoi przed spełnieniem pięciu głównych założeń. Pierwszy i najważniejszy obejmuje stworzenie ujednoliconej sieci, która umożliwi operacje w wielu domenach i na całym świecie. Drugi dotyczy zwiększenia potencjału tej sieci w operacjach wielodomenowych, trzeci – usprawnienia związanego z nim bezpieczeństwa i trwałości, czwarty – reformy polityki oraz procesów i wreszcie piąty, bez którego trudno byłoby polegać na jakiejkolwiek sieci. W jego ramach specjaliści zadbają o to, aby sieć była nieustannie podtrzymywana i dostępna.
Czytaj też: Lotniskowce za grosze. Dlaczego sprzedano dwa lotniskowce USA za mniej niż złotówkę?
Po co to wszystko? To tłumaczą najlepiej słowa Johna Morrisona, zastępcy szefa sztabu Armii w G-6, który opowiedział o planie zunifikowanej sieci podczas konferencji.
Chcemy, aby nasze formacje taktyczne były w stanie szybko rozmieścić się w dowolnym miejscu na świecie, natychmiast podłączyć się z powrotem do zunifikowanej sieci i mieć dane i informacje potrzebne do prowadzenia operacji. [Jednak] to nie tylko dane i informacje; to dostęp do efektów strategicznych, operacyjnych i taktycznych – wszystkie trzy mogą być zastosowane w czasie i miejscu wybranym przez dowódcę manewru– powiedział Morrison w wywiadzie dla serwisu C4ISRNET.
Okazuje się, że obecny poziom łączności end-to-end poprzez sieć, z którego korzysta amerykańska armia, prowadzi do problemów podczas przemieszczania się po świecie. Mowa zarówno o wyzwaniach biurokratycznych, jak i technicznych. To właśnie ma rozwiązać zunifikowana sieć Armii USA, która połączy stanowiska dowodzenia z szeregiem czujników obecnych na pokładzie satelitów, dronów, samolotów, pojazdów czy nawet wyposażenia żołnierzy.
Czytaj też: Elektryczne rowery w wojsku. Testy australijskiej armii już ruszyły
To z kolei umożliwi dowódcom podejmowanie świadomych, szybkich decyzji przy użyciu szczegółowych informacji wywiadowczych, do których dostęp zapewni pewna i odporna na ataki sieć. Skorzystają na tym przede wszystkim misje, w których wspólnie działają odłamy Wojska USA, czyli Armia, Marynarka Wojenna, Siły Powietrzne, Piechota Morska i od niedawna również Siły Kosmiczne.
Zunifikowana sieć Armii USA powstanie w ramach trzech faz, trwających głównie do 2028 roku, ale wychodzących daleko poza tę dekadę. Do 2024 roku Armia USA zacznie tworzyć zunifikowaną sieć na bazie ulepszeń i modernizacji poczynionych do tej pory. Obejmie to wprowadzenie nowych architektur, technologii i oprogramowania.
Czytaj też: General Dynamics tworzy broń przyszłości. Zrobotyzowane pojazdy będą zabójczo skuteczne
Następnie w latach 2025-2027 wysiłki skoncentrują się na “operacjonalizacji” zunifikowanej sieci, co zacznie się od konwergencji możliwości sieci taktycznej i korporacyjnej. W jej ramach stworzy się również hybrydową chmurę dla przyspieszenia sztucznej inteligencji i uczenia maszynowego. Finalnie, po 2028 roku, specjaliści będą ulepszać i rozszerzać ten twór na każdym poletku, aby zunifikowana sieć Armii USA ciągle się rozwijała.