System Brake-by-Wire wprowadzi hamulce w erę godną wieku elektryfikacji. Mowa o Brembo Sensify
Brembo Sensify będzie więc kolejnym krokiem do unowocześnienia mechanicznej sfery obsługi pojazdów, jako że w przeszłości podobnie ulepszono pedał przyspieszenia. Ten w nowoczesnych samochodach odpowiada tylko za zapewnianie sygnału wejściowego do ECU samochodu, który następnie rozpoznaje zamiary kierowcy i dostosowuje je do danych zebranych z szeregu czujników.
Czytaj też: Premiera Honda Civic Si nowej generacji. Szykujcie się na spadek mocy, ale czy też osiągów?
Przechodząc od razu do tego, co najważniejsze, Brembo Sensify, to obecnie dopiero rozwijany układ hamulcowy, którego możemy określić mianem tego “nowej generacji”. Jak to we wszystkich rozwiązaniach “Fly-by-Wire”, Sensify usuwa całkowicie fizyczne połączenie między pedałem hamulca, a zaciskami i tarczami, eliminując z równania prawie wszystkie elementy hydrauliczne.
To jednak nie koniec, bo Brembo zapewniło też Sensify specjalny system sztucznej inteligencji w celu określenia prawidłowej siły hamowania dla każdego koła zależnie od okoliczności. Będzie jednak znacznie bardziej zaawansowany od systemów ABS, które w razie potrzeby zmniejszają ciśnienie hamowania, bo będzie wysyłał stosowne polecenia bezpośrednio do siłowników hydraulicznych lub do zacisków elektromechanicznych.
Czytaj też: HUD kasku Aegis Rider wskaże motocyklistom idealny kąt pokonywania zakrętów
Szczegółów niestety nie znamy, jak zresztą tego, jak w praktyce firma rozwiąże problem zwiększonej nieresorowanej masy przez cięższe elektroniczne zaciski hamulcowe. Firma jednak doskonale zna potencjał, drzemiący w tej technologii, wskazując, że system “zapewni bardziej precyzyjne prowadzenie samochodu, zwiększoną wydajność i pewność hamowania”. Na dodatek w grę prawie na pewno wejdzie możliwość ustawienia różnych trybów, aby możliwie najbardziej dostosować charakter działania hamulców.
Czytaj też: Jak działa czterosuwowy silnik? Nagranie z pierwszego takiego przezroczystego bloku
Wchodząc w szczegóły, system Brembo Sensify, który jest obecnie testowany i rozwijany, najpewniej zacznie trafiać na rynek w 2024 roku trafiając do całego spektrum samochodów, choć kwestia motocykli jest obecnie niejasna. Wracając na koniec do jego zalet, te sprowadzają się też do zwiększenia wydajności, poprawienia wytrzymałości układu hamulcowego, obniżenia kosztów konserwacji, lepszej integracji z rekuperacyjnym systemem hamowania, czy wyeliminowania potrzeby stosowania płynu. Największa wada? Przymus położenia w ręce elektroniki najważniejszego układu w myśl naszego bezpieczeństwa.