Odrzutowy dron Coyote radzi sobie doskonale z niszczeniem innych dronów

Niestety, robi to w stylu kamikaze, więc jest w stanie unieszkodliwić tylko jednego drona. Amerykańskim wojskowym zdaje się to jednak nie przeszkadzać – model Coyote jest bowiem dość tanim dronem.
dron-the-coyote

dron-the-coyote

Amerykańscy wojskowi chcą docelowo korzystać z systemów broni wysokoenergetycznych do niszczenia latających dronów i innych bezzałogowych statków powietrznych.

Zanim takie systemy zostaną dopuszczone do użytku i sprawdzone w boju, doskonałym, aczkolwiek krótkoterminowym rozwiązaniem wydaje się być model The Coyote, produkowany przez firmę Raytheon Missiles and Defense.

The Coyote – uniwersalny dron wielozadaniowy

Model ten był projektowany z myślą o formacji roju, złożonej z tego typu małych dronów, które odpowiadałyby za zbieranie informacji dot. danego pola walki i wszelkiego rodzaju bezzałogowe misje zwiadowcze.

Czytaj również: Bojowe testy dronów Coyote Block 3. To nowa amerykańska broń antydronowa

Mały rozmiar kojotów i ich niewielki koszt produkcji sprawiły jednak, że model ten znalazł o wiele szersze zastosowanie, niż planowano. W 2017 r. Kojoty zostały wykorzystane np. do zbierania jak najświeższych danych dot. huraganu Maria.

Być może to właśnie wtedy amerykańscy wojskowi doszli do wniosku, że tak tanie drony można bez żalu spisywać na straty w momencie ich wystrzelenia (The Coyote startuje wystrzelony z wyrzutni) i że dobrym pomysłem jest włączenie ich do autonomicznych systemów obronnych. Prawdopodobnie wcale tak nie było, ale faktem jest że model The Coyote zaczął być uzbrajany w głowice bojowe i stosowany w roli drona-kamikaze, co zresztą widać na powyższym nagraniu.

Wersja kamikaze różni się od zwykłej tym, że nie posiada rozkładanych skrzydeł, które dodatkowo stabilizują jej lot. Widocznie nie są aż tak potrzebne, żeby nie dało się na nich zaoszczędzić.

Co ciekawe, porównując to nagranie demonstracyjne z nagraniami udostępnionymi po udaremnionym przez amerykański system C-RAM ataku na lotnisko w Iraku, można odnieść wrażenie, że eksplozje pokazane na obu nagraniach są bardzo do siebie podobne. Niewykluczone więc, że model The Coyote został wykorzystany do obrony lotniska w Bagdadzie.