Wygląda na to, że Xiaomi i Leica naprawdę współpracują

Od dłuższego czasu mówi się o współpracy Xiaomi z marką Leica, choć do tej pory informacje te oparte były jedynie na przeciekach z “zaufanego źródła”. Tym razem jednak dostajemy coś bardziej pewnego, a mianowicie fragment kodu jednej z aplikacji MIUI, w którym znalazły się bezpośrednie odniesienia do tego producenta aparatów.
Data oficjalnej europejskiej premiery Xiaomi 12 ogłoszona!

Xiaomi 12

Jeśli na bieżąco śledzicie doniesienia dotyczące Xiaomi 12 Ultra, to zapewne zdążyliście już zauważyć, że na większości najnowszych renderów, na wyspie aparatów znajduje się logo marki Leica. Wynika to z plotek o hipotetycznej współpracy pomiędzy Xiaomi a tą fotograficzną legendą. Oczywiście cały czas nie ma jasnego potwierdzenia na taką współpracę, choć dziś pisaliśmy Wam już o grafice (rzekomo autentycznej) przedstawiającej wyspę aparatów w modelu Ultra, na której znajduje się charakterystyczne czerwone logo Leica. Nie jest to żadne potwierdzenie, bo nie mamy dowodów na autentyczność grafiki, ale w interesujący sposób łączy się z nowym odkryciem.

Czytaj też: Motorola Frontier na nowym zdjęciu. Przeciek potwierdza aparat 200 Mpix?

Kacper Skrzypek, znany specjalista jeśli chodzi o Xiaomi, dotarł do kodu aplikacji MIUI Edytor Galerii w wersji chińskiej (0.7.5), w której odkrył ciągi odnoszące się właśnie do marki Leica. Prawdopodobnie odnoszą się one do filtrów, które mogą być użyte do edycji zdjęć i filmów, dokładniej wymienione są opcje monochromatyczne, naturalne i żywe.

Warto jednak zaznaczyć, że nie udało się odkryć w kodzie dalszych powiązań tych odnośników, więc nie wiadomo, co znajdzie się w aplikacji w praktyce.

Czytaj też: Data premiery składanego vivo X Fold potwierdzona. Konkurencja może czuć się zagrożona?

Do tej pory Leica współpracowała z Huawei i to od czasu wydanej w 2018 roku serii P20 Pro. Ostatnim urządzeniem korzystającym z technologii Leica był natomiast Huawei P50. Sama współpraca pomiędzy producentem smartfonów a firmą fotograficzną nie jest w branży żadną nowością. OnePlus nawiązał w ubiegłym roku współpracę z Hasselblad, do której dołączyło też OPPO. Również vivo podjęło współpracę z firmą Zeiss, więc fakt, że Xiaomi połączy siły z Leica nie jest niczym zaskakującym. Inna sprawa, czy faktycznie przełoży się to na możliwości fotograficzne ewentualnych smartfonów, czy może będzie to tylko chwyt marketingowy, mający przyciągnąć więcej klientów. O tym przekonamy się, gdy takie urządzenie trafi na rynek.