Północnokoreański balistyczny pocisk wystrzelony z okrętu podwodnego. To kolejna wiadomość do “Zgniłego Zachodu”

Północnokoreański balistyczny pocisk wystrzelony z okrętu podwodnego ma być jasnym sygnałem dla świata, że kierowanego przez Kim Dzong Una państwa powinniśmy się ciągle obawiać. Nie jesteście do tego przekonani? No cóż, musicie pamiętać, że nad tym krajem ciągle roztacza się widmo głodu, ale to nie przeszkadza władzy w pakowaniu całych miliardów dolarów na rozwój systemów broni.
Północnokoreański balistyczny pocisk wystrzelony z okrętu podwodnego
Północnokoreański balistyczny pocisk wystrzelony z okrętu podwodnego

Północnokoreański balistyczny pocisk wystrzelony z okrętu podwodnego

Korea Północna żyje ciągle własnym życiem, regularnie odgrażając się zarówno Stanom Zjednoczonym, jak i Japonii oraz Korei Południowej. Ten odizolowany praktycznie od całego świata kraj czerpie budżet na rozwój swojego arsenału przede wszystkim z kradzieży kryptowalut i próbuje zastraszać inne państwa kolejnymi testami broni. W ciągu ostatniego roku te działania zostały zdecydowanie zintensyfikowane, co od razu widać nawet po naszych opracowaniach na temat coraz to kolejnych testów.

Czytaj też: Ukraina wyłowiła wrak rosyjskiego śmigłowca z pierwszych dni inwazji i bitwy o Kijów. Dlaczego?

Ciągłe wystrzeliwanie pocisków balistycznych przez Koreę Północną stanowi poważne zagrożenie dla pokoju i bezpieczeństwa Półwyspu Koreańskiego oraz społeczności międzynarodowej. Określamy to jako oczywiste naruszenie rezolucji bezpieczeństwa ONZ i wzywamy Koreę Północną do natychmiastowego zaprzestania tego procederu– napisała w oświadczeniu południowokoreańska agencja.

Czytaj też: Pierwsze udokumentowane użycie samobieżnej haubicy 2S22 Bogdana. To całkowicie ukraińskie dzieło

W ramach tego testu, który odbył się 7 maja, pocisk wystrzelony z okrętu podwodnego, więc z reguły utrzymanej w tajemnicy platformy, przeleciał 600 km i osiągnął wysokość około 60 km. Został skierowany w kierunku Morza Japońskiego akurat cztery dni przed inauguracją nowego, konserwatywnego prezydenta Korei Południowej i przyjazdem Joe Bidena w związku z m.in. rozmowami na szczycie.

Czytaj też: Rosyjskie czołgi T-14 Armata. Cudo na papierze, ale na froncie nadal ich nie ma

Ten niedawny test jest poniekąd powiązany z tym sprzed kilku miesięcy, którego widzicie na zdjęciach powyżej, jako że w październiku 2021 roku Korea Północna wystrzeliła miniaturową wersję międzykontynentalnego pocisku balistycznego o nazwie KN-23. Ten przeleciał 590 kilometrów i również wzbił się na wysokość ~60 km.