Powstanie nowy zaawansowany moździerz Sherpa A2M. Zachwyci mobilnością i poziomem zaawansowania

Artyleria to podstawa każdego szeroko zakrojonego konfliktu na wyniszczenie, a moździerze są jej częścią. Jak wiadomo, dziś kwestia nazewnictwa jest płynna, ale samobieżne moździerze łatwo rozpoznać po charakterystycznym sposobie ich rozkładania na ziemi z tyłu pojazdu oraz prostej budowie samego działa (ot, tuba na wysięgniku). Sherpa 2A2M nie jest od tego odstępstwem, choć to całkowicie nowy zaawansowany moździerz, za który odpowiadają francuskie i hiszpańskie firmy.
nowy zaawansowany moździerz Sherpa A2M, zaawansowany moździerz Sherpa A2M, Sherpa A2M
nowy zaawansowany moździerz Sherpa A2M, zaawansowany moździerz Sherpa A2M, Sherpa A2M

Nowy zaawansowany moździerz Sherpa A2M

Nowy, tani, wysoce mobilny, zapewniający wysoki poziom ochrony i niszczycielski – taki ma być nowo opracowany moździerz na podwoziu Sherpa, którego rozwijaniem zajmuje się sojusz francuskich firm Arquus i Thales oraz hiszpańskiej NTGS. Owocem ich prac jest system artyleryjski Sherpa A2M (Advanced Mobile Mortar), który “ma być odpowiedzią na wyzwania taktyczne, jakie stawia artyleria w działaniach wojennych”.

Czytaj też: Opisujemy Caesar, czyli francuskie samobieżne haubicoarmaty walczące o wolność Ukrainy

Sam sojusz trzech firm “pozwolił na stworzenie prawdziwie kompletnego rozwiązania, zapewniającego unikalne wsparcie ogniowe pośrednie”. Nie jest to jednocześnie sprzęt wykorzystujący zupełnie nowe systemy. W rzeczywistości to połączenie pojazdu Sherpa ze sprawdzonym już w boju systemem przenośnych moździerzy NTGS oraz 120-milimetrową lufą gwintowaną (nie gładką) moździerza Thales.

Czytaj też: Rosja straciła SU-25SM na własnym terenie. To już kolejna lotnicza katastrofa

Nie mniej i nie więcej, ale warto tutaj podkreślić, że zaangażowanie firmy Thales w ten projekt otworzyło furtkę do wyposażenia Sherpa A2M w 120 mm amunicję gwintowaną z laserowo naprowadzaną amunicją na czele. Te są około 3-krotnie bardziej precyzyjne od rozwiązań gładkolufowych i w praktyce mogą zmniejszyć wykorzystanie amunicji 4-krotnie. Finalnie, jeśli Sherpa A2M już gdzieś się rozłoży, będzie miało do przekazania wrogowi oddalonemu o 8,2-13 kilometrów 40 sztuk amunicji 120 mm.

Ź

Czytaj też: Prorosyjscy separatyści chcieli pokazać się z dobrej strony. Wyszło… żałośnie i z przestarzałym sprzętem w rękach

W tym projekcie za transport odpowiada Sherpa Light, czyli wielozadaniowy pojazd opancerzony z napędem 4×4. Jest zabezpieczony przed zagrożeniami balistycznymi, minowymi i improwizowanymi ładunkami wybuchowymi dzięki ochronie z certyfikatem STANAG 4569. Oprócz moździerza, wyposażono go w karabin maszynowy na zdalnie sterowanej wieżyczce oraz system kierowania ogniem w tylnej części pojazdu, który to przekazuje informacje o celach i punktach zainteresowania.