Rozwój bezzałogowych platform bojowych postępuje nie tylko w powietrzu i na lądzie, ale też morzach i oceanach. Ostatnim tego przykładem jest dzieło tureckiej firmy Aselsan w postaci nowych USV, czyli Bezzałogowych Nawodnych Statków, które zapowiadają wizję wojny, w której nad wodami będzie panował rój zrobotyzowanych statków bojowych.
Firma Aselsan pokazała rój zrobotyzowanych statków bojowych
Czytaj też: Opisujemy norweskie samobieżne haubice M109A3GN, które służą już Ukrainie
USV MIR jest rozwijany w ramach innego projektu, aby przenosić duży ładunek użyteczny i zademonstrować ważną dla naszego kraju zdolność w terenie. W naszym projekcie dotyczącym roju stworzyliśmy możliwość dołączenia do niego innych pojazdów USV jako nowej zdolności w architekturze. Zakończyliśmy testy terenowe USV w dwóch różnych rozmiarach i o różnych możliwościach. Nasz rój utworzyliśmy z pojazdów ALBATROS -S i MIR. W oparciu o zbudowaną infrastrukturę każdy pojazd USV może zostać dodany jako element stada lub od niego oddzielony– powiedział Ismail Demir z SSB.
Ta sprowadza się do połączenia możliwie największej liczby pojazdów, statków i maszyn wszelkiego rodzaju w jedną wielką sieć, w ramach której te bezpośrednio ze sobą współpracują i ciągle się komunikują. Z kolei termin USV oznacza bezzałogowe statki nawodne, które nie potrzebują żadnego człowieka na pokładzie, aby móc realizować przydzielone im misje.
Czytaj też: Opisujemy potężne haubice FH70, bo nie tylko M777 służą w Ukrainie
Wprawdzie demonstracja nie pokazała w akcji roju składającego się z dziesiątek, a nawet kilkunastu statków, ale udowodniła, że firma Aselsan jest już w stanie łączyć przynajmniej trzy. Według ogłoszeń, obecne plany tego tureckiego producenta, który tworzy swoje statki z myślą o zastosowaniach wojskowych, obejmują przeprowadzane badania, zapewniające informacje co do świadomości środowiskowej, nawigacji oraz czujników.
Czytaj też: Opisujemy czeskie RM-70 Vampire, czyli wieloprowadnicowe Wampiry używane w Ukrainie
Wiadome jest, że w obecnej formie system wykorzystuje pobierane dane z szeregu podzespołów, które następnie są wykorzystywane do automatycznego wykrywania przeszkód/obiektów i dynamicznych ruchów. Ponadto, dzięki algorytmom opracowanym w ramach projektu SWARM USV, statki na bieżąco dzielą się zadaniami, a każdy z nich jest wyposażony w lokalny i krajowy system łączności, system kontroli, architekturę wielokrotnych i redundantnych systemów łączności oraz zdolność do kontynuowania działań w przypadku zakłócania GNSS.