Unia Europejska zwiąże się z Tajwanem? Chodzi o półprzewodniki i potencjalną fabrykę TSMC w Europie

W lutym informowaliśmy o oficjalnej inicjatywie Chipy dla Europy, która ma zapewnić suwerenność technologiczną Europie. Mowa o produkcji półprzewodników, czyli układów logicznych, od których uzależniliśmy (jako ludzkość) praktycznie każdy nowoczesny produkt technologiczny i nie zadbaliśmy o odpowiednią dywersyfikację łańcucha dostaw, co w dobie pandemii dało o sobie znać. To jednak zmieni się w przyszłości i po to właśnie Unia Europejska zwiąże się z Tajwanem… podobno.
TSMC, produkcję 3nm układów, 3nm TSMC
TSMC, produkcję 3nm układów, 3nm TSMC

Dzięki bliższym stosunkom Unii Europejskiej z Tajwanem szanse na europejską fabrykę TSMC wzrosną

Do tej pory nie mieliśmy problemu z tym, jak wyglądała produkcja półprzewodników. Te mniej zaawansowane firmy zlecały producentom na terenie Europy (np. przez GlobalFoundries, NXP, Infineon), a te nowoczesne sprowadzały z zagranicznych fabryk, płacąc za ich transport i produkcję. Taki układ nie przeszkadzał nikomu… aż wybuchła pandemia. Ceny transportu znacząco wzrosły, czas realizacji zamówień wydłużył się, a skoncentrowanie światowej produkcji praktycznie w jednym rejonie odbiło się na produkcji w skali całego świata.

Czytaj też: Microsoft Edge cały czas zwiększa swój udział w rynku przeglądarek

Szczegóły N4P od TSMC, N4P od TSMC, proces N4P, TSMC N4p

Wedle serwisu Nikkei, przedstawiciele Tajwanu i Unii Europejskiej planują zacieśnić stosunki gospodarcze i dyplomatyczne, koncentrując się właśnie na łańcuchu dostaw półprzewodników. Wszystko po to, aby uczynić go w ogólnym rozrachunku bardziej odpornym na zawahania pokroju tych podczas pandemii. Takie coś nie dziwi, jako że od dawna Unia Europejska jest największym źródłem inwestycji zagranicznych na Tajwanie.

Czytaj też: Sony poszerza ofertę głośników. Poznajcie modele SRS-XG300, EX300 oraz EX200

Oczywiście to nie tak, że Europa zostanie zmuszona do jednego tak zaawansowanego, w myśl swojej technologii, producenta (jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem). Wiemy już, że Intel zmierza na tereny naszego kontynentu z całym swoim dobrodziejstwem inwentarza, więc to jasny znak, że europejscy politycy nie chcą, aby Intel był jedyną firmą produkującą układy scalone z wykorzystaniem zaawansowanych i wiodących technologii.

Czytaj też: Test OPPO Reno7 5G – smartfon z aspiracjami

Alternatywą dla Intela jest właśnie tajwańska firma TSMC czy południowokoreańska Samsung Foundry. Jednak Unia Europejska skupia się obecnie na tej pierwszej, chcąc podnieść rangę stosunków dyplomatycznych z Tajwanem. To finalnie sprawi, że UE będzie mogła zaoferować TSMC stosowne współprace i zachęty do budowy nowych fabryk w Europie, co firma ma już w planach.