Menedżer haseł Google Chrome zrobi użytek z czytnika linii papilarnych w laptopach

Google coraz bardziej rozbudowuje swój menedżer haseł wbudowany w przeglądarkę Chrome, poprawiając jego funkcjonalność i oferowane bezpieczeństwo. Wedle nowych informacji, narzędzie może wkrótce uzyskać dostęp do uwierzytelniania biometrycznego.
fido alliance, Zdecydowanie musimy zacząć ustawiać bezpieczniejsze i bardziej różnorodne hasła
fido alliance, Zdecydowanie musimy zacząć ustawiać bezpieczniejsze i bardziej różnorodne hasła

Choć wiele osób nadal woli korzystać z zewnętrznych menedżerów haseł, ten wbudowany w przeglądarkę Chrome, cały czas jest rozwijany i z każdą kolejną aktualizacją zyskuje na funkcjonalności, stając się przyjemniejszy w użytku i bardziej przydatny.

Czytnik linii papilarnych w laptopach będzie wykorzystywany także w przeglądarce Google Chrome?

Chrome Story zauważył eksperymentalną flagę o nazwie Chromium Gerrit, która może przynieść do komputerowej wersji przeglądarki funkcję, dobrze znaną z mobilnego odpowiednika. Chodzi o uwierzytelnianie biometryczne. W opisie flagi czytamy:

Uwierzytelnianie biometryczne w ustawieniach : Włącza uwierzytelnianie biometryczne w ustawieniach, aby wyświetlić/edytować/kopiować hasło.

Czytaj też: Microsoft Edge 104 już w kanale beta. Zerknijmy na nowości

Dzięki tej funkcji, posiadacze czytnika linii papilarnych w swoich laptopie, będą mogli używać go do uwierzytelniania biometrycznego w menadżerze haseł Chrome. Za jego pomocą, tak jak w mobilnej wersji, będzie można uzyskać dostęp do wyświetlania, kopiowania czy innego zarządzania zapisanymi hasłami.

Czytaj też: Najnowsza wersja iPadOS 15 psuje ładowanie w iPadach Mini 6

Taka nowość zdecydowanie rozszerzy funkcjonalność skanera linii papilarnych, który jeśli już mamy w swoim laptopie (a nie każde urządzenie go ma), zwykle służy do odblokowywania systemu Windows. Warto oczywiście zauważyć, że w opisie funkcji nie ma wprost powiedzianego, że chodzi o czytnik linii papilarnych, a jedynie o “uwierzytelnianie biometryczne”. Może więc chodzić o rozpoznawanie twarzy, choć to chyba mniej prawdopodobne.

Czytaj też: Dyrektor Lenovo zaprzecza plotkom o śmiesznie małej baterii w składanym smartfonie Motorola RAZR 3

Tak czy inaczej, taki dodatek do menadżera haseł Chrome z pewnością byłby bardzo przydatny i wygodniejszy w użyciu, niż standardowe wpisywanie hasła, które musimy przecież podać przed otwarciem menedżera.