Rafael pokaże nowy pocisk. Ice Breaker będzie niszczył z zaskoczenia cele na lądzie i wodzie

Wiemy, że firma Rafael Advanced Defense Systems już w tym miesiącu pokaże światu swój najnowszy pocisk w postaci Ice Breaker z myślą o platformach powietrznych. To zupełnie nowa rakieta wystrzeliwana z powietrza, ale z zachowaniem możliwości przeprowadzania ostrzału z poziomu wyrzutni lądowych po dodaniu odpowiedniego boostera.
Rafael pokaże nowy pocisk, Ice Breaker, Rafael Ice Breaker
Rafael pokaże nowy pocisk, Ice Breaker, Rafael Ice Breaker

Ice Breaker to najnowszy pocisk firmy Rafael. Na jego podstawie powstała wersja Sea Breaker

Pocisk Ice Breaker firmy Rafael Advanced Defense Systems zostanie oficjalnie zaprezentowany podczas Farnborough Airshow w dniach 18-22 lipca i zaliczy się do tej samej rodziny rakiet, co Sea Breaker. Co ciekawe, ten pocisk nie jest dziełem ostatnich miesięcy, jak twierdzi anonimowy informator związany z firmą, bo to na jego podstawie powstała wspomniana wersja z myślą o statkach (Sea Breaker).

Czytaj też: Obejrzyjcie jak inteligentny pocisk SMArt 155 precyzyjnie niszczy rosyjski pojazd

Program [rozwoju pocisków w ramach tej rodziny] obejmuje wielozadaniowe pociski dalekiego zasięgu. Rok temu byliśmy pod embargiem i mogliśmy ujawnić tylko [szczegóły] pochodnego wariantu Sea Breaker. Teraz możemy pokazać wszystko [Ice Breakera]. To pocisk wielozadaniowy, rozwiązanie powietrzne, naziemne i morskie, które może atakować cele na lądzie i na morzu– powiedział anonimowy urzędnik Rafael serwisowi Defense News.

W oficjalnym ogłoszeniu przeczytamy, że ważący 350 kilogramów Ice Breaker może razić cele na dystansie do 300 kilometrów, a jego zestrzelenie jest bardzo utrudnione. Wszystko przez możliwość osiągania niskiego pułapu lotu, rozwijania prędkości poddźwiękowej oraz wykonanie jego korpusu wedle technologii stealth.

Czytaj też: Ujęcia jak z Top Guna. Obejrzyjcie ukraińskie śmigłowce Mi-8 i Mi-24 w licznych akcjach

Ma też wykorzystywać sztuczną inteligencję i technologię głębokiego uczenia się, co pozwala mu wykrywać i rozpoznawać cele. Dlatego też po wystrzeleniu może działać całkowicie autonomicznie lub pod nadzorem operatora, a gdyby tego było mało, jest całkowicie niezależny od GPS i bardzo odporny na próby zagłuszania, dzięki niezależnej technologii nawigacji i naprowadzania.

Ice Breaker może być wystrzeliwany z samolotów odrzutowych (F-16, Gripen, M-346) oraz helikopterów (np. Puma). Obecnie pocisk jest bliski etapu, w którym jego produkcja będzie mogła być realizowana na pełną skalę, a firma ponoć rozmawiała z klientami na trzech różnych kontynentach w sprawie potencjalnych kontraktów, choć nie podałby kosztów broni.

Czytaj też: Tu-160, czyli strategiczny kolos Rosji w przestworzach. Czym dokładnie jest rosyjski Biały Łabędź?

Dodał, że Ice Breaker może działać w środowiskach zaprzeczonych, opierając się próbom zagłuszania, aby trafić w cele stacjonarne lub ruchome, i posiada niezależną technologię nawigacji i naprowadzania. “Posiada kierunkowe zdolności w zakresie wielu celów i łącza danych oraz man-in-the-loop, mimo że jest autonomiczny”.