Amerykański pogromca elektroniki wroga. Tak wygląda EC-37B, czyli następca EC-130H Compass Call

Obecnie amerykańskie lotnictwo posługuje się dziewięcioma EC-130H Compass Call po tym, jak 5 zostało wycofanych w 2021 roku, co czeka kolejne dwa jeszcze w tym. To specjalne samoloty stworzone do wojny elektronicznej, które w przyszłości zastąpią przygotowywane obecnie EC-37B. Ten nowy amerykański pogromca elektroniki wroga został niedawno uchwycony w obiektywie, przypominając o sobie światu.
Amerykański pogromca elektroniki wroga, EC-37B, następca EC-130H Compass Call
Amerykański pogromca elektroniki wroga, EC-37B, następca EC-130H Compass Call

EC-37B to nowy amerykański pogromca elektroniki wroga

Same ujęcia EC-37B nie znalazły się w sieci bez przyczyny. To Siły Powietrzne USA opublikowały nowe zdjęcia i krótki film wideo, przedstawiając EC-37B w najlepszej do tej pory krasie. Te materiały zostały zarejestrowane po tym, jak 17 sierpnia samolot przybył do Bazy Sił Powietrznych Davis-Monthan w Tucson w Arizonie, a wkrótce będziemy słyszeć o nim częściej. Dlaczego? Bo EC-37B powinien rozpocząć testy mniej więcej o tej porze roku, jako że harmonogram rozwoju samolotu jest bliski realizacji.

Czytaj też: Atomowy odbiornik radiowy w akcji. Jakie są jego możliwości?

Kiedy już EC-37B trafi na służbę, będzie wykorzystywany do wykonywania ogólnych misji Compass Call, “zakłócając wrogie systemy dowodzenia i kontroli komunikacji, radary i systemy nawigacyjne, aby ograniczyć koordynację przestrzeni bitewnej”. Innymi słowy, będzie wykorzystywany do realizacji zadań wojny elektronicznej, ale nie tylko. Jego dodatkowa funkcja zbierania danych wywiadowczych uzupełni system Compass Call, pozwalając mu na wykrywanie, śledzenie i geolokalizację różnych nadajników.

Czytaj też: Jak wytworzyć tlen? Ta technologia może ułatwić życie kolonizatorom Marsa

Warto wspomnieć, że pierwszy egzemplarz EC-37B Compass Call wykonał swój inauguracyjny lot jesienią ubiegłego roku. Jeśli z kolei idzie o finansowanie, w czerwcu tego roku członkowie Izby Reprezentantów USA dodali 37 miliardów dolarów do proponowanego budżetu obronnego na 2023 rok fiskalny, z czego 883,7 milionów dolarów ma być przeznaczone na zakup czterech kolejnych odrzutowców EC-37B Compass Call.

Czytaj też: Grafen jak kamień filozoficzny. Nie uwierzysz, co potrafi dodany do roztworu

Oznacza to, że finalnie Siły Powietrzne USA uzyskają aż 14 egzemplarzy EC-37B, które zastąpią każdego ze wspomnianych EC-130H. Dowództwo Walki Powietrznej początkowo planowało wprowadzić pierwsze pięć samolotów do służby w 2023 roku. Jeśli chodzi o 14 EC-130H, pięć z nich zostało już wycofanych z użytku w 2021 roku, a kolejne dwa mają opuścić służbę w tym roku.