Netflix z reklamami, ale nie we wszystkich tytułach

Już w przyszłym roku Netflix ruszy z nowym planem subskrypcyjnym, w którym za niższą miesięczną opłatę będziemy musieli przecierpieć oglądanie reklam. Szczegóły nadal są nieznane, ale wedle nowych informacji, niektóre treści nadal będzie można obejrzeć bez przerw na reklamy.
Netflix z reklamami, ale nie we wszystkich tytułach

Okazuje się, że w nowym planie Netfliksa niektóre treści nadal będą wolne od reklam

Netflix nie radzi sobie w tym roku najlepiej. Platforma wciąż notuje straty, a użytkownicy — nawet ci wieloletni — rezygnują z subskrypcji. Powodów jest wiele i należą do nich z pewnością cena, a także niezadowalający poziom oferowanych nowości. Netflix oczywiście przyczyn upatruje w czymś innym i na swój sposób szuka ich rozwiązania. Jednym z nich będą testowane właśnie opłaty za współdzielenie kont, a kolejnym — tańszy plan subskrypcyjny z reklamami.

W ostatnim czasie dowiedzieliśmy się, że prawdopodobnie tym nowym planie Netflix uniemożliwi użytkownikom korzystanie z jednej z kluczowych funkcji, a mianowicie z pobierania treści. Netflix szybko zareagował na tę plotkę, ale nie zdementował jej, tylko zaznaczył, że nadal jest zbyt wcześnie, by mówić o konkretach na temat tej tańszej opcji z reklamami.

Czytaj też: TikTok do usunięcia? Na filmiki „tracicie” czas i płacicie za nie swoimi cennymi danymi

W ogólnym rozrachunku taki plan nie jest czymś złym i może być dobrą alternatywą dla osób, które nie korzystają dużo z Netfliksa, a chcą mieć możliwość obejrzenia czegoś na platformie od czasu do czasu, nie płacąc przy tym za nią aż tak dużej kwoty. Oczywiście, o ile reklamy nie będą uciążliwe. Problemem może być również sama zawartość biblioteki, bo Netflix wprost powiedział, że ta będzie biedniejsza od tej w normalnych planach subskrypcyjnych. Jak bardzo? Tego nie wiemy.

Czytaj też: Jedna z najistotniejszych funkcji platformy Netflix będzie niedostępna w planie z reklamami

Teraz dowiedzieliśmy się, że prawdopodobnie niektóre treści będą całkowicie ich pozbawione. Jak podaje Bloomberg, Netflix zrezygnuje z wyświetlania reklam w programach dla dzieci. Tak podobno platforma powiedziała swoim partnerom, co raczej nie dziwi, biorąc pod uwagę fakt, że niektóre studia licencjonujące Netfliksowi treści nie zgodziły się na reklamy w swoich tytułach. Również oryginalne filmy mają pozostać bez przerywników na reklamy, przynajmniej na początku, bo z czasem takie bloki reklamowe mają zostać dodane.