Pozaziemska cywilizacja? SETI wykryło sygnał i zlokalizowało jego nadawcę

24 sierpnia w ramach SETI (Search for Extraterrestrial Intelligence) udało się zlokalizować sygnał odebrany przez Allen Telescope Array.
Pozaziemska cywilizacja? SETI wykryło sygnał i zlokalizowało jego nadawcę

Niestety, bez względu na to, jak bardzo byśmy chcieli, nie będzie to wiadomość o odkryciu pozaziemskiej cywilizacji. Sprawcą zamieszania okazała się bowiem sonda Voyager 1, rekordowo odległy statek kosmiczny, wystrzelony 5 września 1977 roku. Sygnał wyemitowany przez sondę został odebrany 9 lipca w ramach testu nowych możliwości wspomnianego teleskopu, który przeszedł modernizację.

Czytaj też: Pierścień Einsteina uwieczniony przez teleskop Webba. Czym jest ten obiekt?

Voyager 1 znajduje się ponad 23 miliardy kilometrów od Ziemi, a w podróży towarzyszy jej (choć znajduje się na nieco innym etapie) bliźniacza sonda Voyager 2. Oba statki już dawno dotarły dalej niż ktokolwiek mógł się spodziewać. Celem ich misji jest między innymi zbadanie granic heliosfery i ośrodka międzygwiezdnego.

SETI zajmuje się poszukiwaniem sygnałów wskazujących na istnienie pozaziemskich cywilizacji

Z kolei Allen Telescope Array został zaprojektowany na potrzeby poszukiwania pozaziemskiej inteligencji. Jego nazwa pochodzi od Paula Allena, współzałożyciela Microsoftu, który sfinansował budowę teleskopu. Tworzące go 42 anteny radiowe znajdują się w Hat Creek Observatory i służą realizacji założeń programu SETI. Od 2019 roku placówka przechodziła modernizację, a chcąc sprawdzić jej możliwości naukowcy postanowili namierzyć sygnał, którego źródłem była właśnie Voyager 1.

Czytaj też: Voyager od 45 lat w kosmosie. Najdłuższa misja NASA

Detekcja sygnału Voyagera potwierdziła imponujące możliwości ATA w kontekście szukania innych sygnałów, potencjalnie związanych z pozaziemskimi formami życia. Voyager 1 znajduje się poza Układem Słonecznym. Był pierwszym statkiem kosmicznym, który dotarł do przestrzeni międzygwiezdnej, co nastąpiło w sierpniu 2012 roku. Gdyby chcieć dostrzec za pomocą ATA sondę kosmitów lecącą w przestrzeni kosmicznej, musiałaby ona znajdować się w zasięgu miejsca, w którym znajdowała się Voyager 1. W kosmicznej skali taki dystans jest naprawdę niewielki, co pokazuje też, jak ogromnym wyzwaniem jest poszukiwanie wszelkich tego typu poszlak.