Napędzą najbardziej imponujące myśliwce. Adaptacyjne silniki osiągnęły kamień milowy rozwoju

Dyskusje na temat tego, czy wymienić obecny silnik odrzutowy myśliwców F-35 (F135 firmy Pratt & Whitney) na bardziej zaawansowany, ciągle trwają. Nie bez powodu, a przez wielkie wyzwania i ważne decyzje, o których wspomina sekretarz Sił Powietrznych USA, Frank Kendall, wskazując, że adaptacyjne silniki mimo swoich ogromnych zalet, byłyby kosztowne, jako że koszty jego rozwoju i produkcji mogą sięgnąć 6 miliardów dolarów. Decyzja może zapaść w przyszłym roku, jako że już teraz adaptacyjne silniki firmy General Electric Aviation osiągnęły kamień milowy rozwoju.
nowy silnik odrzutowy lotnictwa USA
nowy silnik odrzutowy lotnictwa USA

Adaptacyjne silniki firmy General Electric napędzą najbardziej imponujące myśliwce, jeśli urzędnicy USA dostrzegą w nich potencjał

General Electric Aviation poinformowała w poniedziałek o zakończeniu testów swojego drugiego silnika adaptacyjnego w asyście specjalistów Sił Powietrznych USA. Oznacza to ostatni główny kamień milowy kontraktu AETP, którego firma wygrała w czerwcu 2016 roku. Ten etap rozpoczęto w marcu poprzez rozpoczęcie testów prototypowego silnika XA100, będącego propozycją dla wojskowego programu Adaptive Engine Transition Program.

Czytaj też: ASEV będą chronić Japonię przed balistycznymi pociskami

Proces walidacyjny rozpoczął się w Arnold Engineering Development Complex w Arnold Air Force Base w Tennessee, a w ogólnym rozrachunku była to druga faza testów nowo opracowanego silnika. Ta miała na celu dokładniejsze odwzorowanie warunków lotu i zmierzenie wyników względem testów sprzed roku, a jako że zakończyła się pomyślnie, firma jest gotowa do przejścia do fazy rozwoju inżynieryjnego i produkcyjnego.

Jest to kulminacja ponad dekady metodycznego zmniejszania ryzyka i testów, które GE przeprowadziło z siłami powietrznymi w ramach trzech różnych programów silników o cyklu adaptacyjnym. Dane dotyczące osiągów silnika, które zebraliśmy w AEDC, nadal pokazują możliwości transformacji XA100, a także zwrot znacznych inwestycji sił powietrznych i podatników.Jesteśmy teraz gotowi przejść do programu rozwoju inżynierii i produkcji i wprowadzić ten silnik na pole z F-35 przed końcem tej dekady– powiedział David Tweedie, wiceprezes GE ds. zaawansowanych programów silników bojowych.

Czytaj też: Nowy pojazd w rosyjskim wojsku. Czym jest kołowy opancerzony RHM-9?

Teraz najważniejsza decyzja stoi po stronie Departamentu Obrony, który obecnie rozważa, czy zastąpić silnik F135 myśliwców F-35A tym nowym modelem adaptacyjnym, który wykorzystuje zaawansowane kompozyty i nowe technologie, aby poprawić wydajność, ciąg, prędkość, zasięg i kwestię zarządzania ciepłem. Ten nowoczesny silnik posiada również cykl adaptacyjny, który umożliwia silnikowi dostosować się do konfiguracji, która zapewnia mu największą siłę ciągu i wydajność w danej sytuacji.

Czytaj też: Niszczyciele czołgów do potęgi. Pociski JAGM zastąpią kultowe Hellfire

Siły Powietrzne argumentują, że dodanie większej mocy i lepszego zarządzania ciepłem poprzez wymianę silnika F-35 na ten adaptacyjny, pomogłoby myśliwcowi w poradzeniu sobie z modernizacjami w nadchodzących latach. Poza tym ten ruch ograniczyłby koszty eksploatacyjne.