Wielki Zderzacz Hadronów zagrożony. Rozważane jest jego wyłączenie

Europejska Organizacja Badań Jądrowych, szerzej znana jako CERN, rozważa wyłączenie akceleratorów cząstek. W związku z tym eksperci próbują wypracować odpowiednie rozwiązanie dla Wielkiego Zderzacza Hadronów.
Wielki Zderzacz Hadronów zagrożony. Rozważane jest jego wyłączenie

Chodzi o to, by nie trzeba było go całkowicie wyłączać, co byłoby rzecz jasna najczarniejszym scenariuszem. Skąd w ogóle taki pomysł? Chodzi o potencjalne problemy z dostępem do energii, będące pokłosiem najazdu Rosji na Ukrainę oraz reakcji Moskwy na nałożone przez Zachód sankcje.

Czytaj też: Nowe kwarki wykryte w Wielkim Zderzaczu Hadronów. Zaledwie dzień po jego uruchomieniu!

Wielki Zderzacz Hadronów jest największym akceleratorem cząstek na świecie. Rozmieszczona na terenie Francji i Szwajcarii placówka i znajduje się głęboko pod ziemią. Wykorzystywany przez naukowców tunel ma długość około 27 kilometrów i doprowadził między innymi do potwierdzenia istnienia bozonu Higgsa, zwanego również boską cząstką. Przewidział to Peter Higgs, a dalsze ustalenia naukowców w tej sprawie wykazały, iż gdyby nie ta cząstka, to otaczająca nas materia byłaby pozbawiona… masy.

Wielki Zderzacz Hadronów umożliwił potwierdzenie istnienia bozonu Higgsa

Wróćmy jednak do potencjalnych problemów, jakie czekają CERN i – jak się okazuje – inne naukowe placówki. Rosjanie twierdzą, że zamknięcie rurociągu transportującego gaz na zachód jest spowodowane usterkami sprzętu, które firma Siemens miała naprawić. Eksperci są jednak zgodni, że niemal na pewno tego typu działania mają celowy charakter. W ten sposób Rosjanie zamierzają zniechęcić kraje Unii Europejskiej i ich sprzymierzeńców do utrzymywania sankcji ekonomicznych nałożonych na Rosję.

Czytaj też: Tak skurczyły się zasoby rosyjskiej armii. Podsumowujemy pewne straty Rosji w 2022 roku

Zarówno inne placówki jak i całe kraje Starego Kontynentu przygotowują się do potencjalnego racjonowania gazu w miarę zbliżania się zimy. O skali problemu dotyczącego CERN niech świadczy fakt, iż w momentach najwyższego zapotrzebowania zużywa on około jednej trzeciej energii wykorzystywanej przez Genewę – miasto zamieszkiwane przez około 200 tysięcy ludzi. W związku z tym przedstawiciele tej organizacji prowadzą rozmowy z francuskim dostawcą energii, aby uzyskać wcześniejsze (24-godzinne) ostrzeżenie, gdyby pojawiła się konieczność ograniczenia zużycia prądu.