God of War Ragnarok. Wszystko, co musicie wiedzieć o powracającym Pogromcy Bogów

Sony wreszcie da wielu graczom prawdziwy powód do zakupu konsoli nowej generacji. To przecież oczywiste, że tytuły ekskluzywne są jednymi z najważniejszych cech każdej konsoli i choć obecnie ta ekskluzywność jest czasowa, a nie wieczna, to i tak wielomiesięczne oczekiwanie na dany tytuł będzie dla wielu czymś nie do przełknięcia. Zwłaszcza przy tak znamienitych markach, jak ta z Kratosem w roli głównej, który po zmianie w “odpowiedzialnego ojca” powróci na nasze ekrany w ramach God of War Ragnarok. Poniżej zebraliśmy wszystkie najważniejsze informacje na temat tej produkcji.
God of War Ragnarok
God of War Ragnarok

Data premiery God of War Ragnarok. Gra tylko na PlayStation 4 i 5… na razie

Sony zdecydowanie zaskoczyło nas ogłoszeniem daty premiery God of War Ragnarok. Ta ma mieć miejsce 9 listopada 2022 roku i dotyczyć dwóch platform – PlayStation 4 i PlayStation 5. Oczywiście gra będzie najlepiej działać na nowszej konsoli, bo gracze będą mogli wybrać tryb stałej rozdzielczości 4K i płynności 30 klatek na sekundę lub dynamicznej rozdzielczości 4K i stałych 60 FPSów.

Czytaj też: Sekcja zasilania będzie tylko ważniejsza. Opisujemy budowę i rolę VRM

Cała historia z zapowiadaniem tej produkcji rozpoczęła się jednak dawno, bo już w 2020 roku, kiedy to doczekaliśmy się teasera. Rok później po raz pierwszy zobaczyliśmy urywki z gry i poznaliśmy sam tytuł, a ledwie kilkanaście dni temu dostaliśmy dwa soczyste materiały, które możecie obejrzeć poniżej:

Czytaj też: Zakupy w Euro RTV AGD. Kupiłem laptopa i od razu tego pożałowałem… a było wybrać Allegro

Kwestia premiery God of War Ragnarok na PC jest obecnie nieznana, ale zważywszy na nową politykę Sony, poczekamy na tę produkcję w PC-towej wersji i zapewne wydaniu Deluxe przynajmniej rok lub nawet dwa. Firma nie ujawniła bowiem tego, jak chce rozwijać tę produkcję w czasie. Warto też wspomnieć, że cena wersji na PS4 jest niższa (59,99$), niż na PS5 (69,99$), ale Sony zapewnia opcję ulepszenia tego pierwszego wariantu za 10 dolców.

Merchandising pełną parą, czyli edycje God of War Ragnarok

Chociaż niektóre studia (patrz CD Projekt Red) udowadniały, że nowe gry to nie tylko cyfrowy twór i dlatego dorzucały do podstawowych edycji również coś fizycznego, to Sony nie postarało się tak bardzo z God of War Ragnarok. W wydaniu podstawowym możemy tylko dostać zestaw ciuszków dla obu głównych bohaterów (Atreusa i Kratosa) przy zamówieniu przedpremierowym. Droższe (79,99$) cyfrowe wydanie Deluxe gwarantuje dostęp do skórek na bronie, awatarów oraz soundtracka.

Na coś namacalnego mogą liczyć chętni na wydanie 199,99 lub 259,99 dolarów za (odpowiednio) wersję Kolekcjonerską lub Jontar. Poza rzeczami z wersji Deluxe, nabywcy tych pakietów mogą liczyć na 16-calową replikę Mjolnira, steelbooka, dwie 2-calowe rzeźby i zestaw drewnianych kości do gry. Droższa edycja Jontar dorzuca do zestawu 7-calową płytę winylową z muzyką kompozytora gry Beara McCreary’ego, zestaw przypinek Sokoła, Niedźwiedzia i Wilka, legendarny pierścień Draupnira, lepszy zestaw kości Broka i szmacianą mapę Yggdrasil.

God of War Ragnarok pod gameplay’ową lupą

A o czym w ogóle “będzie” God of War Ragnarok? Wedle wszystkich znaków na niebie i ziemi, fabuła w tej produkcji będzie przedstawiać historię, dziejącą się jakieś trzy lata po wydarzeniach z “jedynki”. Widać to zwłaszcza po młodszym protagoniście, Atreusie, czyli synu Kratosa, a więc duecie, który będzie podróżował nie przez sześć, a dziewięć królestw w mitologii nordyckiej. Ich cel? Zapobiec Ragnarokowi.

Czytaj też: WLTP i EPA, czyli jak określa się zasięg elektrycznych samochodów

W tej misji głównych bohaterów wspomoże górujący nad wszystkimi Tyr, a w celu będzie im przeszkadzać zarówno (uwaga, spojler z jedynki) Freja, jak i wielkobrzuchy Thor. Zapewne spotkamy też Odyna i Fernira, a fabuła zostanie zwieńczona jednoznacznym zakończeniem historii Kratosa w świecie nordyckim. Oczekujemy tym samym wielkich wydarzeń i pojedynków w podobnej, ale znacznie dopracowanej i rozwiniętej formie względem pierwszej odsłony “nowego God of Wara”.