Google Chrome może i jest najpopularniejszą przeglądarką na świecie, ale jednocześnie też najbardziej… dziurawą

Jeśli chodzi o globalną popularność to wśród przeglądarek król jest tylko jeden – Google Chrome. Niestety, okazuje się również (co właściwie nie zaskoczy raczej nikogo), że Chrome dzierży również mało zaszczytne pierwsze miejsce pod względem liczby luk w zabezpieczeniach.
Google Chrome może i jest najpopularniejszą przeglądarką na świecie, ale jednocześnie też najbardziej… dziurawą

Na Google Chrome narzeka się cały czas, w przeglądarce wciąż odnajdywane są kolejne luki bezpieczeństwa co i tak nie wpływa na jej popularność

AtlasVPN przekazał interesujące wyniki swojego najnowszego badania. Wynika z nich, że w 2022 roku wśród najpopularniejszych przeglądarek to właśnie w Chrome odkryto najwięcej luk w zabezpieczeniach. Tylko w tym roku było ich 303. Oczywiście mogło być ich znacznie więcej, ale tyle po prostu odkryto. Na dodatek, choć październik dopiero się zaczął, to już udało się znaleźć jakieś luki, co nie zdarzyło się w przypadku konkurencji.

Czytaj też: Facebook ostrzega użytkowników przed aplikacjami zawierającymi złośliwe oprogramowanie

Jeśli chodzi o dokładniejsze wyniki, na drugim miejscu – ale daleko za Google Chrome – znalazła się Mozilla Firefox (117 luk), potem Microsoft Edge (103 luki), natomiast za podium mamy już Safari z zaledwie 26 odkrytymi lukami w zabezpieczeniach. Piąte miejsce, które w tym przypadku jest najbardziej zaszczytne, należy do Opery. W tej przeglądarce… nie znaleziono żadnych problemów tego typu.

Przy okazji udostępniono również zestawienie bardziej całościowe, obejmujące ogólną liczbę wykrytych luk w danych przeglądarkach przez cały okres ich funkcjonowania. I tutaj Chrome zajęło pierwsze miejsce z 3159 odkrytymi lukami. Drugie, trzecie i piąte miejsce zajęły przeglądarki starsze od tej od Chrome, w których wykryto odpowiednio 2361, 1139 i 344 luk. Czwarte miejsce zajęła natomiast najmłodsza przeglądarka ze wszystkich, czyli uruchomiony w 2015 Microsoft Edge – 806 luk.

Czytaj też: Odkryto kolejne złośliwe oprogramowanie zagrażające systemowi Android

Takie dziurawe zabezpieczenia mogą być wykorzystywane przez cyberprzestępców do ataków mających na celu kradzież naszych danych i poufnych informacji. Jeśli mimo wszystko nadal chcecie korzystać z Chrome, warto zawsze od razu instalować aktualizacje, a także sprawdzać rozszerzenia jeszcze przed ich instalacją, choć to akurat tyczy się nie tylko przeglądarki Google, bo ostrożności w sieci nigdy za wiele.