Nowa wersja AH-64 Apache. Śmigłowiec szturmowy stał się jeszcze bardziej niszczycielski

Historia AH-64 Apache sięga aż pierwszej połowy lat 70. ubiegłego wieku, kiedy to jego produkcją zajmowała się firma Hughes Helicopters. Te śmigłowce szturmowe doczekały się wielu wersji, a obecnie najbardziej zaawansowanym wariantem produkowanym przez USA jest AH-64E (dawniej AH-64D Apache Longbow Block III), który zmienił nawet przydomek z Apache na Guardian. Dziś z kolei Boeing pochwalił się swoim Zmodernizowanym Apache (z ang. Modernized Apache). Co więc dokładnie będzie miała do zaoferowania ta nowa wersja AH-64 Apache?
Nowa wersja AH-64E Apache
Nowa wersja AH-64E Apache

Zmodernizowany Apache to dopiero koncept. Według Boeinga ta potencjalna nowa wersja AH-64 Apache reprezentuje ewolucję obecnej maszyny

Jako że śmigłowce szturmowe Apache są wyjątkowe w skali całego świata, dzięki swojej wszechstronności i możliwościom, armia USA słusznie planuje utrzymać je w gotowości operacyjnej i sprawić, że będą stanowić integralną część sił lotniczych przez kolejne dekady. Takie zamiary oznaczają, że obecne maszyny będą musiały z czasem przejść ulepszenie, aby lepiej radzić sobie na ciągle rozwijającym się polu bitwy i dzieło Boeinga jest przykładem tego, jak można ulepszyć AH-64.

Czytaj też: Korea Północna nadal straszy. Ostatnie dni jeżą włosy na głowie

W Boeingu rozumiemy, że aby armia mogła utrzymać dominację wiropłatów w przyszłych operacjach wielodomenowych (MDO), Apache musi zostać zoptymalizowany, aby uzupełnić platformy nowej generacji w ekosystemie Future Vertical Lift (FVL). Co więcej, wierzymy, że obowiązkiem nas wszystkich w branży jest ciągłe przedstawianie najlepszych pomysłów i innowacyjnych rozwiązań, aby szybko i w przystępnej cenie zaspokoić pojawiające się i przyszłe potrzeby naszych żołnierzy i tak, Boeing z dumą i podekscytowaniem przedstawia Modernizowanego Apacza – dominującą, przystępną cenowo koncepcję zbudowaną na sprawdzonej w boju platformie Apache, która stanowi kolejną ewolucję obecnego AH-64E v6– napisała firma w swoim komunikacie prasowym.

Czytaj też: Pierwszy taki sprzęt wojskowy od czterech dekad. Nowy lekki czołg dla Armii USA wkrótce trafi do produkcji

Nowa koncepcja jest w stanie spełnić zmieniające się wymagania armii w zakresie ataku i rozpoznania, a do tego zagwarantować zwiększoną sprawność, interoperacyjność, śmiertelność, przeżywalność oraz zasięg operacyjny. Wśród najważniejszych zmian znajduje się:

  • Modernizacja układu napędowego i ulepszenie silnika turbinowego dla zwiększenia mocy, zasięgu, wydajności i prędkości
  • Podejście modułowe do systemów otwartych (MOSA) zapewniające maksymalną interoperacyjność oraz szybszą integrację różnych modułów
  • Zaawansowane systemy misji w celu zwiększenia interoperacyjności z siecią oraz zmniejszenia obciążenia poznawczego i pracy pilota podczas operacji
  • Zaawansowane czujniki oraz łączący je system dla lepszej i bardziej odpornej łączności w różnych dziedzinach i operacji we wszystkich warunkach środowiskowych
  • Powietrzna amunicja precyzyjna dalekiego zasięgu, ALE (Air Launched Effects) oraz potencjalna integracja przyszłych systemów broni kierowanej w celu zwiększenia śmiertelności
  • Rozwiązania ułatwiające proces i minimalizujące koszt konserwacji

Czytaj też: Oto futurystyczny Abrams. Jak kultowy czołg wygląda w nowoczesnym wydaniu AbramsX?

W skrócie więc zaprezentowana przez Boeinga nowa wersja AH-64 Apache zostałaby ulepszona na każdym froncie, ale przede wszystkim zaawansowanej technologii, aby czerpać jeszcze więcej z informacji uzyskiwanych na bieżąco. Ciekawa jest też wzmianka o nowym rodzaju broni, bo pod określeniem “broni kierowanej” ukrywają się po prostu lasery.