Holendrzy przebili epokową granicę! Tak wydajnego ogniwa fotowoltaicznego jeszcze nie było

Podczas ósmej Światowej Konferencji Konwersji Energii Fotowoltaicznej w Mediolanie zostało zaprezentowane wyjątkowe urządzenie tandemowe, które łączy w sobie krzemowe i perowskitowe ogniwo fotowoltaiczne. Naukowcy z Holandii udowodnili, że ich wynalazek przekroczył epokową granicę wydajności wynoszącą 30 procent.
Holendrzy przebili epokową granicę! Tak wydajnego ogniwa fotowoltaicznego jeszcze nie było

Nie ustają wysiłki inżynierów na całym świecie, aby zwiększyć wydajność konwersji energii w ogniwach fotowoltaicznych. Obecnie dostępne na rynku panele oferują zaledwie 22-procentową wydajność. Jednakże zespół naukowców z niderlandzkich uczelni technicznych, w tym Uniwersytetu Technicznego w Eindhoven, opracowali prototyp ogniwa, które osiągnęło wydajność rzędu 30 procent. To pierwszy raz na świecie, kiedy przekroczoną tę granicę.

Czytaj też: Największe ogniwo akumulatorowe LFP w Europie będzie rodem z Bałkan! Wiemy, kiedy trafi do sprzedaży

Wynalazek badaczy został zaprezentowany podczas ósmej Światowej Konferencji Konwersji Energii Fotowoltaicznej w Mediolanie. Jest to urządzenie tandemowe, czyli składające z dwóch niezależnych układów, które razem wypracowują wysoki poziom wydajności.

Zastosowano tutaj półprzeźroczyste ogniwa perowskitowe o rozmiarach 3×3 milimetry, których wydajność wynosi 19,7 proc. Zajmują one wierzchnią powłokę urządzenia. Natomiast pod nimi zamocowano konwencjonalne krzemowe ogniwa o rozmiarach 20×20 milimetrów, które są tak ułożone, że ich wydajność konwersji energii wynosi 10,4 proc.

Dodając obydwa wskaźniki według obecnie uznawanych procedur osiągnięto wynik 30,1 proc. Był to pierwszy raz, kiedy zastosowano dwa różne typy ogniw działających niezależnie od siebie w jednym urządzeniu.

Czytaj też: Wkraczamy w nową epokę! Oto pierwsze perowskitowe ogniwo fotowoltaiczne użyte w takiej skali

Takiego ogniwa fotowoltaicznego jeszcze nie było. Czy ruszy jego produkcja na skalę masową?

Kierownik grupy badawczej uważa, że wynalazek jest na dobrej drodze, aby zostać wykorzystany w masowej produkcji. Jak twierdzi prof. Gianluca Coletti:

Znamy już potrzebne elementy i jesteśmy w stanie tak ustawiać warstwy, żeby osiągnąć ponad 30 proc. wydajności. (…) Możemy teraz skoncentrować się z naszymi partnerami przemysłowymi, aby wprowadzić tę technologię do masowej produkcji.

Gdyby nowa technologia rozpowszechniłaby się na świecie, wówczas z paneli o tej samej powierzchni produkowalibyśmy więcej energii. W dodatku przy niższym koszcie jednostkowym.