Moore Threads MTT S80 poddana testom. Co potrafi pierwsza chińska karta graficzna dla graczy?

Do ogłoszeń chińskich kart graficznych i procesorów zawsze mam mieszane uczucia. Zapowiedzi są bowiem zawsze wręcz buńczuczne, a premiery huczne, ale kiedy przychodzi co do czego, sprzęt albo nigdy nie trafia w ręce konsumentów, albo zamyka się całkowicie na lokalny rynek. W przypadku MTT S80 jest jednak inaczej, bo po jej premierze coś wreszcie zaczęło się dziać.
MTT S80
MTT S80

MTT S80 od Moore Threads to potencjalnie pierwsza chińska karta graficzna dla graczy, która może rzeczywiście trafić w ich ręce

Serwis Expreview przetestował pierwszą chińską kartę dla graczy. Firma Moore Threads stworzyła MTT S80 wyłącznie z myślą o graczach i jako następstwo zaprezentowanej przed kilkoma miesiącami S60. Ta karta graficzna łączy procesor graficzny z 4096 rdzeniami strumieniowymi MUSA o częstotliwości pracy rzędu 1,8 GHz i zapewnia całe 14,4 TFLOPs wydajności obliczeniowej. Swój GPU łączy z 16 GB pamięci GDDR6 na 256-bitowej magistrali, co zapewnia przepustowość rzędu 384 GB/s, a z komputerem nawiązuje połączenie poprzez interfejs PCIe 5.0×16 o przepustowości do 128 GB/s, a do monitorów można ją podpiąć poprzez trzy porty DisplayPort 1.4a oraz jeden HDMI 2.1.

Czytaj też: Nie pochwalisz się już na Facebooku, w co wierzysz, kogo lubisz i na kogo głosujesz

Co najważniejsze, MTT S80 zapewnia wsparcie dla wszystkich najważniejszych API, bo DirectX, Vulkan, OpenGL i OpenGL ES, a do tego ma w pełni współpracować z Windowsem i Linuxem, a do tego architekturami x86, Arm oraz LoongArch. Zasilanie tego modelu jest zrealizowane ciekawie, bo zapewnia się je poprzez pojedyncze 8-pinowe złącze zasilania EPS 12V, czyli to stosowane zwykle przez procesory o mocy 300 watów, z którego czerpie 6+2-fazowa sekcja zasilania. Stąd też obecność adaptera dla dwóch standardowych 8-pinowych złączy PCIe.

Wchodząc w szczegóły fizyczne, MTT S80 mierzy 286 x 111 x 49 mm i dzierży radiator z dwóch aluminiowych bloków i czterema ciepłowodami. Ciepło rozprasza z nich połączenie dwóch 80-mm i jednego 70-mm wentylatorów, które muszą poradzić obie z 255-watowym TGP. To wszystko pozwoliło MTT S80 okazjonalnie sięgnąć poziomu RTX 3060 w syntetycznych benchmarkach, ale z drugiej strony przegrać z kretesem w pozostałych.

Czytaj też: Świat nie jest gotowy na metaverse. Śmiała wizja rozbija się o technologiczne ograniczenia

W przypadku bardziej rzeczywistych testów, MTT S80 udowodnił, że jest w stanie sprostać e-sportowym grom w rozdzielczości 4K, zapewniając płynność ponad 100 klatek na sekundę. Przykładowo zapewniał 128 FPS w League of Legends, 165 FPS w CrossFire oraz 87 FPS w Street Fighter IV, pożerając średnio 210 watów przy obciążeniu i niebywałe 114 watów w spoczynku, co jednak ma zostać poprawione w aktualizacjach. Należy jednocześnie podkreślić, że ta karta graficzna obsługuje w tej chwili tylko 60 gier i większość z nich to tytuły chińskie, a samo wsparcie gier korzystających z DirectX nowszego od “dziewiątki” wypada bardzo słabo.

Czytaj też: Evernote zmienia właściciela. Pora rozejrzeć się za nowym programem do robienia notatek

Karta Moore Threads MTT S80 jest dostępna w sprzedaży od 11 listopada. Niestety wyłącznie w Chinach i w pakiecie z płytą główną ASUS B660 w cenie prawie 2000 zł, więc trudno tu mówić o świetnej okazji.