Nie pochwalisz się już na Facebooku, w co wierzysz, kogo lubisz i na kogo głosujesz

Już od przyszłego miesiąca Facebook wprowadzi kilka istotnych zmian na swojej platformie. Nasi znajomi i osoby odwiedzające nasz profil nie będą już mogły poznać takich szczegółów jak nasze wyznanie, poglądy polityczne czy zainteresowania.
Nie pochwalisz się już na Facebooku, w co wierzysz, kogo lubisz i na kogo głosujesz

W ostatnim czasie serwisy społecznościowe wzbudzają spore zainteresowanie ze względu na zachodzące w nich wewnętrzne zmiany. To, co dzieje się w Twitterze to temat rzeka i choć właśnie na Elonie Musku i jego nowej zabawce media skupiają się najbardziej, to firma Marka Zuckerberga też przykuwa uwagę. Meta, właściciel Facebooka, niedawno zwolnił przeszło 10 tys. pracowników, a w planach jest też znaczna redukcja projektów, nad którymi jeszcze trwają prace. Jednak mimo tych wewnętrznych zawirowań nie zapomniano, że czasem trzeba też wprowadzić zmiany w samym serwisie społecznościowym, choć niekoniecznie takie, które użytkownikom będą odpowiadać.

Niestety, tym razem nie chodzi o jakieś nowe funkcje czy ulepszenia, bo z Facebooka zniknie parę rzeczy

Już od 1 grudnia nie będziemy mogli na naszym profilu udostępniać kilku informacji na nasz temat. Poglądy polityczne i religijna, a nawet “Zainteresowania” zostaną usunięte z informacji profilowych na platformie. Do tej pory, uzupełniając profil, mogliśmy podać swoje preferencje w tej kwestii, ale od przyszłego miesiąca nie będzie już na nie miejsca.

Czytaj też: Mastodon brzmi jak utopia. Przyglądamy się, o co chodzi w popularnej alternatywie dla Twittera

Facebook rozpoczął już wysyłanie stosownych powiadomień do użytkowników, choć nie każdy jeszcze je dostał:

Od 1 grudnia 2022 r. niektóre informacje, które udostępniłeś w swoim profilu w sekcji Informacje > Kontakt i podstawowe informacje, zostaną usunięte. Inne informacje pozostaną w Twoim profilu wraz z resztą danych kontaktowych i podstawowych informacji.

Usunięte pola obejmują: „Zainteresowania”, które wskazują orientację seksualną użytkownika, „Poglądy religijne”, „Poglądy polityczne” i „Adres”. Pozostałe informacje, takie jak dane kontaktowe, pozostaną.

Czytaj też: Co zrobisz, gdy przyjdzie koniec Twittera, Facebooka i Instagrama? Życie bez social mediów wcale nie będzie takie proste

Dlaczego zdecydowano się na taki krok? Nie wiadomo, bo Facebook w żaden sposób nie uzasadnił swojej decyzji. Jednak wiadomo już, że taka zmiana nie wszystkim przypadła do gustu. Serwis zaczął być oskarżany o ograniczenie wolności wyrażania poglądów politycznych czy religijnych. Użytkownicy zwracają uwagę, że nawet fakt usunięcia z profilu informacji, wskazujących na orientację seksualną, może komplikować życie, bo do tej pory dzięki tej wzmiance mogli unikać niechcianych prób kontaktu.

Czytaj też: Nie chcesz już współdzielić konta? Nie ma problemu, Netflix pozwoli ci wykopać intruza

Możliwe, że im bliżej terminu wdrożenia zmian będziemy, Meta w końcu jakoś uzasadni swoją decyzję. Jak na razie, trudno znaleźć jakieś logiczne uzasadnienie takiego kroku, bo przecież jeśli użytkownik nie chce, by osoby spoza grona jego znajomych miały dostęp do pewnych informacji na jego temat, ma możliwość ich ukrycia. Więc po co od razu wszystko usuwać?