Test obudowy Fractal Design North

Fractal Design North to kolejna nowość wśród obudów komputerowych. Tym razem mamy do czynienia z nietypowym wyglądem oraz kilkoma ciekawymi rozwiązaniami. Czy całość okaże się warta Waszych pieniędzy?
test Fractal Design North, recenzja Fractal Design North, opinia Fractal Design North
test Fractal Design North, recenzja Fractal Design North, opinia Fractal Design North

Co otrzymujemy wraz z Fractal Design North?

W zestawie znajdziemy:

  • instrukcję,
  • śrubki,
  • opaski zaciskowe,
  • wspornik dla wentylatorów.

Instrukcja jest jak zwykle świetna i dokładnie wyjaśnia montaż podzespołów. Warto się z nią zapoznać, bowiem w zależności od konfiguracji mogą zmieniać się wymiary dla podzespołów. Opaski zaciskowe pomogą w ułożeniu kabli, a wspornik pozwala na montaż wentylatorów z boku obudowy.

Wygląd zewnętrzny Fractal Design North

Skrzynka ma wymiary 447 x 215 x 469 mm i waży 7,6 kg. Możecie w niej zamontować płyty ATX, micro ATX i mini ITX. W sprzedaży znajdzie się jeszcze wersja czarna oraz z bocznym oknem zamiast siatki mesh.

Przedni panel zdecydowanie wyróżnia obudowę. Drewniane części wykonane zostały z dębu, co wygląda świetnie. Taka obudowa może zdecydowanie być elementem wystroju pomieszczenia, a nie kolejną skrzynką na podzespoły. Warto tutaj zauważyć, że pod drewnianymi elementami jest siatka mesh, więc przepływ powietrza powinien zostać zachowany.

Przedni panel można łatwo zdjąć i dostać się do filtra przeciwkurzowego i przednich wentylatorów. Mamy tutaj zamontowane dwa śmigła Aspect 14 PWM. Ich maksymalna prędkość to 1700 RPM, głośność 35,5 dBA, przepływ powietrza 78 CFM, ciśnienie 2,05 mmH2O. Zasilane są one ze złącza 4-pin, które mają końcówkę męską i żeńską. Łącznie z przodu można zmieścić ewentualnie trzy 120 mm wentylatory.

Na górze znajduje się panel mesh, który można bardzo łatwo zdjąć. Pod nim niestety nie ma filtra przeciwkurzowego. Jest za to miejsce na dwa wentylatory 120/140 mm. Blisko przodu umieszczony został panel ze złączami. Mamy tutaj do dyspozycji 1x USB-C 3.2 Gen2, 2x USB 3.0, wejście na mikrofon, wyjście na słuchawki. Jest też przycisk startu, ale nie ma restartu. Złącza są standardowe i odpowiednie przy takiej konstrukcji.

Lewy bok to siatka mesh, ale w sprzedaży będzie też wersja ze szkłem hartowanym. Pod siatką nie ma filtrów przeciwkurzowych, co z pewnością jest minusem. Mamy za to możliwość zamontowania dwóch wentylatorów 120/140 mm, co nie jest możliwe w wersji TG. Położenie śmigieł można zmieniać – mogą one chłodzić procesor czy kartę graficzną. Należy jednak pamiętać o limitach wysokości podzespołów, które trzeba spełnić, aby montaż śmigieł był tutaj możliwy (np. przy montażu nad chłodzeniem procesora jego wysokość może wynosić maksymalnie 145 mm). Lewy bok to zwykła blacha, a obie strony zamykane są na szybkośrubki.

Fractal Design North stoi na czterech nóżkach, które nie pozwalają na przesuwanie obudowy po panelach. Pod zasilaczem jest filtr przeciwkurzowy, a blisko przodu widać różne miejsce montażowe dla tacek na dyski.

Z tyłu mamy miejsce na zasilacz, 7 zaślepek PCI mocowanych na szybkośrubki i miejsce na 120 mm wentylator. Co ciekawe na czterech dolnych slotach PCI można dodatkowo zainstalować 80 mm wentylator. Mamy więc ciekawe rozwiązanie, które dodatkowo poprawi przepływ powietrza w skrzynce.

Czytaj też: Test obudowy Fractal Design Ridge

Wygląd wewnętrzny Fractal Design North

System zarządzania okablowaniem jest bardzo dobry. Mamy wycięcia na piwnicy, z boku (z gumową przelotką) oraz nad płytą. Z tyłu są opaski na rzepy i sporo miejsce na opaski zaciskowe. Jest też 30 mm wolnej przestrzeni w przedniej sekcji oraz 19 mm w tylnej. Bez problemów powinniście ładnie ułożyć okablowanie i nie sprawia to większych trudności.

Fractal Design North ma piwnicę, na której są wycięcia na okablowanie oraz przednie AiO. Pod nią jest też dodatkowe miejsce na dyski 2,5/3,5 cala. Zasilacz stawiany jest na antywibracyjnych nóżkach, a zaraz za nim mamy dwie dodatkowe tacki na dyski 2,5/3,5 cala.

Obudowa zmieści chłodzenia procesora o wysokości do 170 mm (145 mm z bocznymi wentylatorami), karty graficzne o długości do 355 mm (300 mm z przednim AiO 360) oraz zasilacz o długości do 255 mm z jedną tacką na dyski lub 155 mm z dwoma. Mamy też dodatkowe dwa miejsca na dyski 2,5 cala, które są z tyłu. Jest więc sporo miejsca na sprzęt, ale trzeba zwracać uwagę na ograniczenia.

Z przodu zmieścicie chłodnicę do 280/360 mm (280/140 mogą mieć szerokość maks. 151 mm), na górze do 120/240 mm (maksymalna wysokość RAM to 35 mm, a szerokość chłodnic 122 mm) i z tyłu 120 mm. Jeśli zastosujecie się do ograniczeń to spokojnie można tutaj zamontować AiO.

test Fractal Design North, recenzja Fractal Design North, opinia Fractal Design North

Fractal Design North ma również dołączony hub na wentylatory. Możecie tutaj podłączyć do 4 śmigieł, a całość łączycie tylko z płytą główną. Hub możecie również zamontować nad tylnym wentylatorem. Takie rozwiązanie z pewnością ułatwi zachowanie porządku w okablowaniu.

Montaż podzespołów w Fractal Design North

Montaż przebiegł bez większych problemów. Nie ma tutaj dziwnych rozwiązań, a wszystko jest typowe dla obudów. Bez problemów ładnie ułożycie okablowanie, bowiem system zarządzania sprawdza się naprawdę dobrze. Nie miałem też żadnych problemów ze zmieszczeniem wykorzystanych podzespołów.

Sama obudowa bez wątpienia wygląda świetnie. Przedni panel jest zupełni inny od typowych obudów, przez co robi naprawdę fajne wrażenie. W obudowie z meshowym bokiem zbytnio nie widać wnętrza, ale tak jak pisałem – zawsze jest do wyboru wersja z oknem. Całość zdecydowanie więc przypadła mi do gustu.

Zebrane najważniejsze parametry Fractal Design North

  • Wymiary: 447 x 215 x 469 mm
  • Waga: 7,6 kg
  • Obsługiwane płyty: ATX, micro ATX, mini ITX
  • Zatoki zewnętrzne 5,25 cala: 0
  • Zatoki wewnętrzne 2,5 i 3,5 cala: 3x 2,5/3,5 cala (2 dołączone) + 2x 2,5 cala
  • Maksymalna długość karty graficznej: 355 mm (300 mm z AiO 360 na przodzie)
  • Maksymalna wysokość chłodzenia procesora: 170 mm (145 mm z bocznymi wentylatorami)
  • Maksymalna długość zasilacza: 255 mm z jedną tacką na dyski, 155 mm z dwoma tackami
  • Maksymalna liczba wentylatorów: 8x 120 mm lub 6x 140 mm
  • Dołączone wentylatory: 2x Aspect 140 mm PWM
  • Miejsca na chłodnicę: przód: do 280/360 mm, góra do 240 mm (wysokość RAM maks. 35 mm), tył 120 mm
  • Złącza na przednim panelu: 1x USB-C 3.2 Gen2, 2x USB 3.0, wejście na mikrofon, wyjście na słuchawki
  • Gwarancja: 2 lata

Jak przeprowadziłem testy?

  1. Wentylatory na karcie graficznej ustawiłem na 50% maksymalnych obrotów.
  2. Wentylator na chłodzeniu procesora ustawiłem na 100% maksymalnych obrotów.
  3. Wentylatory w obudowie również działały na 100% maksymalnych obrotów.
  4. Dysk zamontowałem przy wykorzystaniu dołączonego do płyty radiatora.
  5. Głośność zmierzyłem z odległości 20 cm od środka lewego boku – był on oczywiście zamknięty.
  6. Testy obciążeniowe przeprowadziłem przy wykorzystaniu programów Cinebench R23 + FurMark + CrystalDiskMark. Temperatura otoczenia wynosiła 22°C.
  7. Pokazane na wykresach temperatury to maksymalne wartości uzyskane podczas testów. 
Platforma testowa
Procesor
Intel Core i5-12600K
Chłodzenie
Scythe Mugen 5
Pasta
Noctua NT-H1
Płyta główna
Z690 Aorus Ultra
Karta graficzna
KFA2 GeForce RTX 3060 EX (1-Click OC)
Pamięć RAM
Kingston Fury 2x 16 GB 5200 MHz CL40
M.2
LiteOn MU X1 256 GB
Zasilacz
Fractal Design Ion+ 2 Platinum 860W
Monitor
AOC G2868PQU

Testy Fractal Design North

Wyniki temperatur są świetne. Widać tutaj, że dwa wydajne 140 mm wentylatory i meshowy bok wraz z topem świetnie sprawdzają się w praktyce. Obudowa jest na topie wszystkich wykresów i bez wątpienia zapewnia znakomite warunki do pracy podzespołów.

Na maksymalnych obrotach jest jednak głośno. Dołączone 140 mm śmigła o prędkości 1700 RPM generują naprawdę spory hałas i tutaj zdecydowanie trzeba odpowiednio dopasować krzywą obrotów tak, aby tylko przy najmocniejszych obciążeniach działały one z pełną wydajnością.

Czytaj też: Test obudowy Fractal Design Meshify 2 Compact Lite RGB Black TG Light Tint

Test Fractal Design North – podsumowanie

Fractal Design North to kolejna świetna konstrukcja zdecydowanie warta polecenia. Jest ona dobrze wykonana i świetnie wygląda. W szczególności front z elementami wykonanymi z dębu jest przepiękny. W sprzedaży będzie też wersja czarna oraz z bocznym szkłem. Możecie więc dopasować obudowę do pomieszczenia, w którym będzie stała.

Montaż podzespołów jest bardzo łatwy, a system zarządzania okablowaniem znakomicie sprawdza się w praktyce. Obudowa zmieści też sporej wielkości podzespoły, choć tutaj trzeba sprawdzić jak to wygląda przy danej konfiguracji. W skrzynce zmieścicie też AiO czy naprawdę sporą ilość wentylatorów. Dwa 140 mm śmigła są w komplecie. Obudowa w wersji mesh świetnie wypada w testach temperatur, ale wentylatory na maksymalnych obrotach są głośne. Tutaj trzeba dopasować krzywą tak, aby tylko przy bardzo mocnych obciążeniach rozkręcały się one na maksymalne wartości. Pamiętajcie też, że w wersji ze szkłem wyniki temperatur mogą być słabsze. W testowanym przypadku podzespoły mogą również czerpać powietrza z góry czy boku, co skutkowało świetnymi wynikami.

Takie rozwiązanie ma jednak wadę – na topie czy z boku nie ma filtrów przeciwkurzowych, więc wnętrze trzeba będzie regularnie czyścić. Filtry są tylko z przodu i na dole, co jest największą wadą tej konstrukcji. Poza tym do plusów należy zaliczyć obecność hubu pozwalającego na podłączenie do 4 wentylatorów.

Obudowa w testowanej wersji powinna kosztować 129,99 dolarów, co przekłada się na ok. 585 zł. Jeśli szukacie naprawdę fajnie wyglądającej obudowy, która zapewnia świetne warunki do pracy podzespołów to zdecydowanie warto zainteresować się tym modelem.