Test Huawei Watch GT 3 SE – najtańszy zegarek w ofercie to nadal świetny zegarek

Huawei Watch GT 3 SE to najtańszy przedstawiciel aktualnej linii zegarków firmy. Czy w związku z tym, że jest najtańszy, jest jednocześnie najsłabszy? W żadnym wypadku! Co najlepsze, dla wielu osób to może być wybór numer jeden.
Test Huawei Watch GT 3 SE – najtańszy zegarek w ofercie to nadal świetny zegarek

Specyfikacja Huawei Watch GT 3 SE

  • koperta o wymiarach 46,4 x 46,4 x 11 mm, masa 35,6 grama, włókno polimerowe, wodoszczelność do 5 ATM,
  • ekran AMOLED, średnica 1,43 cala, rozdzielczość 466 x 466 pikseli,
  • pasek z tworzywa TPU, obwód nadgarstka 140-210 mm,
  • wbudowany mikrofon i głośnik,
  • akceletrometr, zyroskop, czujnik pola magnetycznego, optyczny pulsometr, barometr,
  • bezprzewodowe ładowanie,
  • parowanie z Androidem 6.0 lub nowszym, HarmonyOS 2 lub nowszym oraz iOS 9.0 lub nowszym,
  • cena 899 zł.

Tak wykonanego zegarka wiele osób może potrzebować

Nie ma co ukrywać, w zegarkach Huawei można się już dosyć mocno pogubić. Nie będę nawet próbować zabierać się za to, aby jakoś spróbować je pozycjonować względem siebie, ale przyda nam się nieco uporządkować naszą wiedzę. Seria Watch GT to najwyższa seria zegarków Huawei, a model Watch GT 3 SE to jej najtańszy przedstawiciel.

Jest to zegarek kierowany do osób aktywnych oraz takich, które używają zegarka w nieco trudniejszych warunkach. Stąd mamy tu kopertę z włókna kompozytowego. Nie jest to klasyczny plastik i robi pozytywne wrażenie po wzięciu go do ręki. Dzięki niemu zegarek jest bardzo lekki i koperta waży tylko 35,6 grama.

Huawei ma w swojej ofercie podobny zegarek i jest to Watch GT 3 w wersji Active, ale w nim mamy kopertę ze stali nierdzewnej. Jest ona równie lekka (35 gramów), ale stal łatwiej jest obić lub porysować. Więc jeśli nasz zegarek może być narażony na różnego rodzaju obicia i uderzenia, stawiałbym właśnie na wariant Watch GT 3 SE. Plastikowy jest też dekiel. Matowa powierzchnia bardzo wolno zbiera zabrudzenia, ale też bardzo dobrze sprawdza się w zimowe dni, bo zwyczajnie nie robi się zimna.

Pasek jest wykonany z materiału zwanego TPU, czyli termoplastycznego poliuteranu. Taaak… Spróbujmy to zobrazować. Tak na oko można by rzec, że to guma, ale wyjątkowo trwała i elastyczna. Ten pasek można dosłownie wyginać, skręcać, delikatnie rozciągać i cały czas zachowuje on swój pierwotny kształt. Jest szalenie wygodny i sprawia wrażenie bardzo odpornego.

Czytaj też: Test Motoroli RAZR 2022. Zaskoczenie roku

Ekran i interfejs w Huawei Watch GT 3 SE nie różni się od pozostałych modeli

W każdym ze swoich zegarków Huawei od dłuższego czasu stosuje okrągłe ekrany AMOLED o średnicy 1,43 cala o rozdzielczości 466 x 466. Dzięki temu bez względu na to, na który zegarek się zdecydujemy i bez względu na to, ile będzie kosztować, dostaniemy ten sam bardzo dobry wyświetlacz. Jasny, czytelny w każdych warunkach, z perfekcyjną czernią.

Ekran jest dotykowy, ale w przeciwieństwie do większości zegarków marki, dotyk to jedyna metoda obsługi interfejsu. Choć koronka wokół górnego przycisku na boku obudowy obraca się, to jest to wyłącznie atrapa. Ma to w zasadzie tylko jeden minus. Kiedy w Menu ustawimy widok siatki ikon zamiast listy, nie można zmieniać jego rozmiaru za pomocą obrotu koronki. Poza tym obsługa dotykiem jest bardzo wygodna. Interfejs jest do tego bardzo dobrze przystosowany.

Wybór tarcz niezmiennie jest ogromny. W tym mamy bardzo dużo pozycji darmowych. Spora ich część ma też dedykowane widoki ekranów alwys on, dzięki czemu wszystko wygląda bardzo spójnie.

Warto też dodać, że szkło chroniące ekran w Watchu GT 3 SE jest nieco niżej niż w pozostałych modelach i otacza je solidna ramka. Co jest dodatkową ochroną przed uszkodzeniami.

Czytaj też: Test Jabra Evolve2 Buds. Profesjonalne dokanałowe słuchawki do pracy

Czy niższa cena Huawei Watch GT 3 SE w jakiś sposób obniża jego możliwości?

Można powiedzieć, że i tak, i nie, choć wcale nie tracimy dużo względem droższych modeli. Nie mamy tu pomiaru EKG, w który wyposażona jest tylko seria Watch GT 3 Pro. Względem modeli Watch GT 3 i GT 3 Pro w modelu SE znajdziemy starszą wersję monitorowania snu – Huawei TrueSleep zamiast TrueSleep 2 oraz nie mamy tu wbudowanego termometru.

Dostępne jest za to… wszystko inne. Przede wszystkim monitorowanie aktywności. Wraz z wbudowanym GPS-em możemy wygodnie śledzić trasy biegowe, piesze czy rowerowe. GPS działa dokładnie, a złapanie sygnału na otwartej przestrzeni to kwestia dosłownie kilku sekund. Śledzić możemy w sumie ponad 100 dyscyplin sportowych oraz powiedzmy ogólną aktywność, podczas której zegarek mierzy tętno, czas pracy i spalone kalorie. Nie mamy tutaj zaawansowanych treningów biegowych. Znajdziemy je w aplikacji Zdrowie, ale zegarek ich nie obsługuje. Do tego potrzebujemy modelu Watch GT Runner.

Pulsometr, pomiar natlenienia krwi i monitorowanie snu działają bez zarzutów. Wyniki są powtarzalne i nie odbiegają od tego, co oferują pozostałe modele firmy. Do podstawowego śledzenia parametrów, nazwijmy to, pracy naszego organizmu, dostępne czujniki sprawdzają się bardzo dobrze.

W kwestii integracji ze smartfonem, Watch GT 3 SE bardzo dobrze przedstawia treść powiadomień z różnych aplikacji. Pozwala też na prowadzenie rozmów. Wbudowane mikrofon i głośnik są dobrej jakości i skutecznie sprawdzają się jako tryb głośnomówiący.

Czytaj też: Test Hyundai Elantra – jak wyglądać drogo i kosztować niedużo

Długi czas pracy – obecny!

Huawei zapewnia, że Watch GT 3 SE jest w stanie pracować do 14 dni typowego i do 7 dni intensywnego użytkowania. W pełni ma to potwierdzenie w rzeczywistości. Przy regularnych ćwiczeniach, aktywnych wszystkich pomiarach i ekranie always on zegarek działa 5-7 dni. Jeśli wykorzystujemy go tylko jako sygnalizator powiadomień i narzędzie do śledzenia codziennej aktywności, przekroczenie 10 dni i dobicie do nawet dwóch tygodnie nie stanowi najmniejszego problemu.

Jeśli posiadacie ładowarkę indukcyjną, można np. w trakcie pracy odkładać na nią zegarek co kilka dni w celu doładowania akumulatora i dzięki temu praktycznie nigdy Wam się nie rozładuje.

Czytaj też: Test Keychron K3 version 2 (K3E3). Tak! Znalazłem! Takiej klawiatury szukałem

Dla kogo jest Huawei Watch GT 3 SE?

Wbrew pozorom Huawei Watch GT 3 SE nie jest tylko zegarkiem dla osób aktywnych. Zdecydowanie poleciłbym go każdemu, kto chce mieć smartwatch, ale ze względu na pracę czy dodatkowe aktywności przebywa w otoczeniu, w którym łatwo można by uszkodzić obudowę lub ekran. Zegarek jest odporny i bardzo łatwo się go czyści. To też bardzo dobra propozycja dla osób, które chcą mieć zaawansowany smartwatch, ale nie dysponuje dużym budżetem. 899 zł, które dzisiaj trzeba zapłacić za Watcha GT 3 SE to bardzo dobra cena w stosunku do jego możliwości.

W zamian dostajemy sprawnie działający, ładny i solidnie wykonany zegarek, ze świetnym ekranem, wzorowo działającymi powiadomienia, możliwością prowadzenia rozmów, dokładnym śledzeniem aktywności i bardzo długim czasem pracy. Tu nie bardzo jest się do czego przyczepić. Ewentualnie poza możliwością swobodnego odpowiadania na wiadomości, ale tego w zegarkach Huawei nie było nigdy. W tym przypadku jest to więc bardziej cecha niż wada konkretnego modelu.