Piwo i energia odnawialna mają wiele wspólnego. To zasługa polskiej firmy

Odnawialne źródła energii nie wydają się szczególnie powiązane z piwowarstwem, lecz rzeczywistość okazuje się zaskakująca. Wszystko za sprawą Kompanii Piwowarskiej.
Elektrownie wiatrowe
Elektrownie wiatrowe

Należące do niej browary są bowiem od dwóch lat zasilane energią wiatrową. Trzy takie fabryki w pełni pokrywają swoje zapotrzebowanie energetyczne z wykorzystaniem ekologicznych rozwiązań. 

Czytaj też: Panele słoneczne na torach kolejowych. Dlaczego nikt wcześniej na to nie wpadł?

Nowo uruchomiona farma wiatrowa LECH Nowy Staw III znajduje się niedaleko Gdańska i składa się z trzech turbin. Ich łączna zainstalowana moc wynosi 12 megawatów, co pokrywa 54% zapotrzebowania Kompanii Piwowarskiej na energię elektryczną potrzebną do warzenia piwa w Browarze Dojlidy, Lech Browary Wielkopolski i Tyskich Browarach Książęcych. Z kolei pozostałe 46% energii już wcześniej było dostarczane przez istniejące farmy wiatrowe w Nowym Stawie.

Jak wyjaśnia prezes Kompanii Piwowarskiej, Igor Tichonow, dzięki porozumieniu z RWE udało się obniżyć emisje dwutlenku węgla pochodzące z tamtejszych browarów o 66% w stosunku do 2019 roku. Dodaje, że w tego typu działaniach chodzi również o zawieranie biznesowych partnerstw opartych na podobnych celach i wartościach, przynoszących korzyści nie tylko biznesowi, ale również planecie i społeczeństwu. 

Energia odnawialna jest wykorzystywana do zasilania trzech browarów należących do Kompanii Piwowarskiej

Odnawialne źródła energii odgrywają coraz ważniejszą rolę w pokrywaniu zapotrzebowania energetycznego naszego kraju. Oczywiście to wciąż kropla w morzu potrzeb, ale da się zauważyć korzystne zmiany w tym zakresie. Tym bardziej, że podejmowanie takich działań jest kluczowe, jeśli ludzkość zamierza ograniczyć wzrost globalnych temperatur. Jak na razie wydaje się, iż nie jesteśmy jeszcze na odpowiednich torach.

Co ciekawe, spółka RWE wykorzystuje już w Polsce lądowe farmy wiatrowe o łącznej mocy ponad 470 megawatów. Bilans ten wzrośnie choćby za sprawą realizacji projektu Żnin o mocy 48 megawatów. Przedstawiciele spółki podkreślają, że inwestycje takie jak przeprowadzona w Nowym Stawie mają na celu wspieranie polskiego przemysłu i polskich firm w ich transformacji energetycznej w kierunku zielonych źródeł energii.

Czytaj też: Fotowoltaika i turbiny wiatrowe zmiotły elektrownie węglowe. Mamy rekord

Uruchomienie naszej farmy wiatrowej LECH Nowy Staw III jest świadectwem nie tylko dobrej współpracy obu podmiotów realizujących to przedsięwzięcie, ale także dynamicznego rozwoju energetyki wiatrowej wykorzystywanej w polskim przemyśle. Cieszymy się, że możemy być częścią takiej zmiany, dostarczając Kompanii Piwowarskiej najwyższej klasy, wysoce wydajne rozwiązania. podsumowuje przedstawiciel RWE, Wojciech Borkowski