Oppo i OnePlus nigdzie się nie wybierają. Producent zaprzecza plotkom o wyjściu z Europy

W sieci gruchnęła informacja, że Oppo i OnePlus wychodzą z Europy. Czy faktycznie tak jest? Okazuje się, że to nie do końca prawda.
Oppo i OnePlus nigdzie się nie wybierają. Producent zaprzecza plotkom o wyjściu z Europy

Oppo i OnePlus poza Europą?

Tytuł nawiązuje do sytuacji sprzed trzech lat, kiedy to Huawei dostał oficjalnego bana na korzystanie z usług Google. Pamiętam jak dziś jaka zapanowała panika, a niektóre serwisy wprost sugerowały, że ludzie powinni sprzedać swoje smartfony, póki są jeszcze coś warte. W przypadku Oppo wszystko zaczęło się od wpisu na Twitterze Maxa Jambor z serwisów AllAboutSamsung i Allround-PC:

Brzmi to trochę jak słynne – jestem w drodze, mam dobre informacje. W kolejnych wpisach zmieniały się kraje, z których według Maxa obie marki mają się wycofać. Była mowa o Francji, Holandii, Niemczech i Wielkiej Brytanii. Nie widziałem co prawda, jeszcze, nawoływania do wyprzedawania sprzętu.

Powodem takiego stanu rzeczy miałaby być fala pozwów sądowych. W 2021 roku wygasło wiele umów dotyczących patentów Nokii wykorzystywanych przez Oppo. W efekcie Nokia doprowadziła już m.in. do zakazu sprzedaży smartfonów Oppo i OnePlusa w Niemczech. Co było efektem wygrania dwóch spraw sądowych. Podobne sprawy toczą się w Finlandii, Holandii , Szwecji i Wielkiej Brytanii.

Co na to sami zainteresowani?

Czytaj też: Huawei wzywa rząd do zaprzestania rozpowszechniania fałszywych informacji. Posłowie znikną z TikToka?

Oppo zaprzecza – nigdzie się nie wybiera

Zacznijmy od oficjalnego oświadczenia Oppo:

Działalność w Polsce OPPO pozostaje bez zmian. Pragniemy przypomnieć, że w ostatnim czasie na polski rynek trafił pierwszy składany smartfon od OPPO – Find N2 Flip oraz rozszerzane jest portfolio ekosystemu (słuchawki, opaski oraz tablet). W tym roku firma planuje również premierę m.in. nowej serii OPPO Reno.  – czytamy w oświadczeniu dotyczącym polskiego rynku.
OPPO i OnePlus działają na wszystkich istniejących rynkach europejskich. Rok 2023 rozpoczęliśmy bardzo dobrze, wprowadzając na europejski rynek kilka produktów. W dalszej części roku mamy również w planach kolejne urządzenia. OPPO i OnePlus będzie zapewniać użytkownikom coraz więcej innowacyjnych produktów i najlepsze w swojej klasie usługi – pisze Oppo w odniesieniu do rynków europejskich.

Obie marki mają tego samego właściciela, wiec odniesienie się do obu jest w pełni uzasadnione.

Czytaj też: Na te funkcje właściciele iPhone’ów czekali od dawna. Jakie nowości przyniesie aktualizacja iOS 17?

Sprawa wydaje się oczywista, o ile wierzymy w słowa firmy. A nie mamy podstaw, aby tego nie robić. Oppo faktycznie notuje delikatny regres w Europie. Można zakładać, że sprzedaż serii Reno7 nie poszła zbyt dobrze, bo pod koniec 2022 roku w Chinach zaprezentowana została seria Reno9, a my jeszcze nie doczekaliśmy się serii Reno8. Prawdopodobnie dlatego, że 7-ki nie zostały jeszcze wyprzedane. Do Europy nie trafi flagowy Oppo Find X6 Pro, ale z drugiej strony firma odważnie wprowadziła na polski rynek Find N2 Flip.

Na podstawie ostatnich działań nie widzę też podstaw do ucieczki OnePlusa. Tutaj też mieliśmy nie do końca udanego OnePlusa 10 Pro, ale obok niego były bardzo udane Nordy. Firma niedawno mocno wzmocniła dział PR w Polsce, wprowadziła na rynek bardzo dobrego OnePlusa 11 i za moment szykuje kolejne premiery.

Wydaje się, że na chwilę obecną sprawa jest jasna. Zgodnie z oficjalnymi informacjami ani Oppo, ani OnePlus nie zamierzają opuścić Polski i Europy. Co też wskazywałyby ostatnie premiery, plany obu marek najbliższe tygodnie oraz podejmowane działania marketingowe. Najbliższe miesiące na pewno pokażą, na ile zapowiedzi okażą się zgodne z prawdą.