Energia wiatru i słońca w jednym? Powstał hybrydowy system

Holenderski startup Airturb zamierza wprowadzić na rynek hybrydowy system wiatrowo-solarny złożony z turbiny wiatrowej oraz podstawy zawierającej panele słoneczne. 
Energia wiatru i słońca w jednym? Powstał hybrydowy system

Turbina wiatrowa o osi pionowej, a także zestaw czterech paneli fotowoltaicznych w połączeniu daje hybrydowy system o mocy 500 W. Jak wyjaśniają autorzy projektu, ich urządzenie stwarza obciążenie dachu wynoszące 131 kg na metr kwadratowy. Jeśli chodzi o kwestie techniczne, to podstawa solarna składa się ze struktury wykonanej z galwanizowanej stali i gumy. Mieści cztery panele o mocy wynoszącej po 30 W każdy.

Czytaj też: Turbiny wiatrowe nie będą już takie same. Nadchodzi “drewniana” rewolucja

Jej wymiary wynoszą natomiast 1,14 m x 1,14 m x 20 mm, podczas gdy waga – 35 kg. I choć na potrzeby konstrukcji wykorzystano moduły dostarczone przez niemieckiego producenta, to twórcy przekonują, iż można użyć również innych ich rodzajów. Przejdźmy jednak do części drugiej, czyli turbiny wiatrowej.

Bez niej nie moglibyśmy przecież mówić o hybrydowym systemie. Rzeczona turbina mierzy 1,8 m x 1,14 m i waży 70 kg. Może one pracować w temperaturze od -25 do 60 stopni Celsjusza. Każdy panel składa się z poliestru wzmocnionego włóknem szklanym. Waga pojedynczego egzemplarza to 1,5 kg, natomiast wymiary wynoszą 1,5 m x 0,7 m x 1,5 mm.

Hybrydowy system od Airturb może wykorzystywać zarówno energię wyprodukowaną dzięki sile wiatru, jak i promieniom słonecznym 

Osobnym elementem tworzącym system zaprojektowany przez Airturb jest alternator PMS o strumieniu osiowym 300 W. To właśnie za jego sprawą możliwe jest przetwarzanie energii mechanicznej w elektryczną. Z kolei hybrydowy inwerter DualVolt ma moc 500 W i wagę 25 kg. Jego wymiary to 540 mm x 430 mm x 139 mm. Urządzenie  musi znajdować się w odległości nie większej niż 25 metrów od reszty systemu. 

Czytaj też: Nie jest ani z krzemu, ani z perowskitów. Nowe ogniwo słoneczne ma być tańsze i lepsze

Warto podkreślić, iż w ofercie Holendrów ma znaleźć się zarówno wersja z panelami słonecznymi, jak i bez nich. Obecnie mówimy jednak wyłącznie o “kompletnym” wariancie. Ten pozbawiony paneli fotowoltaicznych jest w trakcie opracowywania i ma trafić do sprzedaży w trzecim kwartale tego roku. Całość ma być instalowana przez przedstawiciela firmy, przy czym usługa ta nie jest wliczona w obecny koszt systemu. Ten, w wersji z panelami oraz falownikiem DuoVolt kosztuje 4235 euro, czyli niecałe 20 tysięcy złotych.