VLC ze świetną nowością. Odtwarzacz sam poprawi jakość starych filmów, wystarczy odpowiednie GPU

Nvidia pochwaliła się rozwinięciem popularnego odtwarzacza VLC o funkcję, która uratuje wasze nagrania o niskiej jakości lub te, które zwyczajnie źle się zestarzały.
VLC ze świetną nowością. Odtwarzacz sam poprawi jakość starych filmów, wystarczy odpowiednie GPU

Odtwarzacz VLC doczekał się oficjalnego wsparcia funkcji Nvidia RTX Video Super Resolution

Powoli, ale uparcie – tak RTX Video Super Resolution (VSR) podbija rynek od styczniowej zapowiedzi. Trudno się temu dziwić, bo ta technologia Nvidii wydaje się jedną z najbardziej obiecujących, jeśli idzie o nowe funkcje na rynku pecetów “dla wszystkich”, a nie tylko dla graczy. Premiery doczekała się w lutym, bo wraz z udostępnieniem nowej wersji sterowników graficznych (GeForce 531.14), ale była ograniczona wyłącznie do treści wideo usług streamingowych pokroju Netflixa, Twitcha czy YouTube odpalanych za pośrednictwem przeglądarki Microsoft Edge lub Google Chrome. 

Czytaj też: Test Nvidia GeForce RTX 4070 Founders Edition

Cztery miesiące od jej zapowiedzi, funkcja VSR zaliczyła kolejny kamień milowy, trafiając do najnowszej wersji odtwarzacza VLC. Jej działanie i zastosowanie są ciągle dokładnie te samo, co oznacza tyle, że po aktywowaniu technologii w panelu ustawień Nvidii i wskazaniu ustawienia, które was interesuje, odtwarzanie w VLC nagrania będą automatycznie przeskalowywane do wyższej rozdzielczości. Czy różnicę widać? Jak pokazują testy z premiery VSR, trudno się z tym kłócić, ale warto jednocześnie pamiętać, że ta funkcja znacząco obciąża kartę graficzną, przez co kilkugodzinny seans może okazać się problematyczny dla np. laptopów. Można jednak temu zaradzić – przestawić jakość VSR z najwyższych poziomów nawet na poziom pierwszy, który robi największą robotę w stosunku do wzrostu obciążenia GPU.

Czytaj też: Ile VRAM naprawdę potrzebujesz? AMD twierdzi, że więcej, niż daje Nvidia

Należy jednocześnie pamiętać, że mimo dotarcia aż do odtwarzacza VLC, technologia Nvidia VSR nadal wymaga posiadania w swoim komputerze osobistym kart graficznych z serii GeForce RTX 3000 i RTX 4000. Ciągle więc oczekujemy na to, co Nvidia nam wcześniej obiecała, a więc rozszerzenia obsługi VSR również na modele GeForce RTX 2000, które wykorzystują architekturę starszej daty. Nie ma z kolei mowy o jej wsparciu przez karty graficzne konkurencji lub te sprzed ery RTX, bo technologia angażuje do działania fizyczne rdzenie Tensor, czyli te dedykowane sztucznej inteligencji, które są obecne wyłącznie w procesorach graficznych GeForce RTX. 

Czytaj też: Kto skaluje lepiej – Nvidia czy AMD? Bez tych technologii nie wyobrażam sobie przyszłości gier wideo

Innymi słowy, z najnowszej funkcji VLC skorzystają jedynie właściciele komputerów z najnowszymi kartami graficznymi Nvidia. Ciekawie będzie zresztą obejrzeć porównania, jak funkcja radzi sobie ze skalowaniem nagrań w czasie rzeczywistym, które nie są szpecone przez kodeki oraz niski bitrate w platformach streamingowych online.