Dlaczego to państwo chce zmodernizować bojowe pojazdy sprzed dekad?

Rosja nie jest przykładem państwa, które radzi sobie z produkcją nowoczesnych sprzętów bojowych. Ba, wyzwaniem dla niej jest utrzymanie tych istniejących w odpowiednim stanie, ale modernizowanie tego, co już istnieje, jest znacznie łatwiejsze. To właśnie może czekać BMP-3, które doczeka się specjalnej wersji Manuł, a to zrzuci z automatu na dalszy plan dążenie do nowoczesnych pojazdów bojowych pokroju modelu Kurganiec-25 oraz Bumierang.
BMP-3
BMP-3

Nowoczesne bojowe pojazdy piechoty Bumierang i Kurganiec-25 od lat dręczą problemy. Czy to znak dla Rosji, żeby pójść na łatwiznę z BMP-3?

BMP to jedna wielka rodzina bojowych pojazdów piechoty, które są jedynymi z najbardziej charakterystycznych sprzętów produkowanych na terenie Europy. Są ciągle wykorzystywane przez wiele państw i choć powstawały wtedy, kiedy dorastali nie tylko nasi rodzice, ale też nasi dziadkowie, ciągle zawzięcie trzymają się służby, o co dba zwłaszcza Rosja. Trudno się temu dziwić, bo w toku kilku dekad wyprodukowano nie tysiące, a całe dziesiątki tysięcy trzech wariantów BMP, z czego znaczna ich część nadal znajduje się w magazynach i może zostać przywrócona do stanu gotowości.

Czytaj też: Rosjanie mają problem. Nad Ukrainą pojawią się zaawansowane myśliwce

BMP-3
BMP-3

Najnowsze warianty (BMP-3), które weszły na służbę w 1987 roku, naturalnie nie doczekały się tak rozległego nakładu produkcyjnego, ale i tak liczba ponad 2000 egzemplarzy robi wrażenie. Zwłaszcza że w przeciwieństwie do poprzedników, BMP-3 stał się już rzeczywiście poprawnym bojowym pojazdem piechoty, którego nie dręczyły takie problemy, jak np. nieprzemyślane wyjście dla oddziału piechoty, które nierzadko kosztowało żołnierzy życie. Więcej na ten temat możecie przeczytać zarówno w kompleksowym artykule na temat rodziny BMP, jak i dwóch innych wpisach, w których to opisywałem dążenia Ukrainy oraz Rosji do utrzymania tych pojazdów na służbie.

Czytaj też: W prosty sposób można ograniczyć zużycie energii. Oszczędności odnotowano zarówno zimą, jak i latem

Właśnie dowiedzieliśmy się, że Rosja, która ma aktualnie dostęp do niewiadomej liczby BMP-3 (w 2020 roku miała tylko 120 egzemplarzy, a w wojnie z Ukrainą straciła już ponad 250), ma zamiar poddać je modernizacji na własny użytek, a nie eksport, jak wcześniej zakładano. Zwłaszcza że patrząc po wspomnianych statystykach, produkcja BMP-3 najwyraźniej trwa w najlepsze, bo to całkowicie odmienny BMP względem np. BMP-2, co wyklucza modernizację starszego pojazdu do nowszego standardu. Trudno się więc dziwić, że Rosja rozważa uczynienie z BMP-3 jeszcze potężniejszego bojowego pojazdu piechoty w ramach modernizacji Manuł, o czym poinformowała właśnie rosyjska agencja informacyjna RIA Novosti.

Rosyjski bojowy wóz piechoty nowej generacji, Bumierang, czołg T-14 Armata
Rosyjski bojowy wóz piechoty nowej generacji Bumierang

Wedle najnowszych informacji rosyjskie wojska lądowe mają być zainteresowane zamówieniem bojowego wozu piechoty BMP-3 Manuł, a więc modelu, który został po raz pierwszy publicznie zaprezentowany na forum Army-2020 w sierpniu 2020 roku. Różnice między nim, a oryginałem sprowadzają się do umiejscowienia przedziału silnikowego, który został przeniesiony z tyłu na przód pojazdu, co z automatu zwiększyło ochronę pojazdu właśnie “z przodu” i zapewniło miejsce dla nawet ośmiu w pełni wyposażonych żołnierzy w przedziale bojowym.

Czytaj też: Tarcza przeciwlotnicza Rosji zachwiana. Wyrzutnie HIMARS torują drogę w powietrzu

Modernizacja obejmuje też wymianę silnika na 816-konny UTD-32F, który poprawia mobilność i osiągi pojazdu (70 km/h na drodze, 9,5 km/h w wodzie, zasięg do 600 km), a do tego montaż bezzałogowej wieży bojowej TKB-945, którą możecie kojarzyć z nowoczesnych pojazdów bojowych typu Bumierang oraz walczącym z problemami technicznymi i brakami finansowymi projektem Kurganiec-25. Znalazła się w niej 30-mm armata automatyczna 2A42, 7,62 mm karabin maszynowy PKTM oraz system przeciwpancerny Kornet. W kwestii obrony postarano się o “bardziej wytrzymały pancerz”, ale Rosjanie nie wskazali, co to dokładnie oznacza.