Czy to idealny rower elektryczny? Ma mocny silnik, pojemny akumulator i dodatkową moc na zawołanie

Elegancki, wydajny i pełen ciekawych funkcji. Jeśli to połączenie musi oferować wasz nowy elektryczny rower, za którym się akurat rozglądacie, to firma VanMoof ma dla was coś ciekawego. Premiery doczekała się bowiem para najnowszych e-bike tej firmy w postaci modelu S4 i X4. 
Czy to idealny rower elektryczny? Ma mocny silnik, pojemny akumulator i dodatkową moc na zawołanie

VanMoof S4 i X4 to e-bike z rodzaju tych, które mają w sobie coś wyjątkowego. Ich sprzedaż już trwa

VanMoof jest jedną z tych firm, których elektryczne rowery szczególnie zapadają w pamięć. Nie bez powodu, a przez odważną decyzję projektową co do charakterystycznej ramy, która to zadebiutowała w rowerze bez wspomagania (M1) już w 2009 roku. Rama stała się jednak na tyle ważnym elementem działalności VanMoof, że jej kształt jest ciągle wykorzystywany i tyczy się to jednego z dwóch nowych modeli, bo X4. To nic innego, jak ulepszona wersja wcześniejszego modelu (X3) z zachowaniem wszystkich najważniejszych cech i ulepszeń, których nie da się nie docenić. Tyczy się to podobnie potraktowanego modelu S4. 

Czytaj też: Co ma wspólnego Apple i miejski rower elektryczny? Thunder 1 ma w zanadrzu ciekawy trick

W gruncie rzeczy osoby zaznajomione z modelem X3 i S3 poprzedniej generacji od VanMoof, nie dostrzegą w zaprezentowanych właśnie rowerach czegoś specjalnie nowego. Najważniejsze kryje się jednak w specyfikacji i tam, gdzie nie sięga ludzkie oko, co tyczy się przede wszystkim zupełnie nowego silnika o mocy 250 watów, który znalazł się w piaście przedniego koła i oferuje cztery poziomy wspomagania pedałowania, aż do prędkości 25 km/h. 

Czytaj też: Idealny rower na codzienne dojazdy do pracy. CTY E2.2 zastąpi samochód i tramwaj

Wspomaganie jest realizowane z wykorzystaniem zaawansowanego systemu, który wykorzystuje dane z czujnika obrotów oraz automatyczne dwubiegowe przełożenia. Firma postarała się jednocześnie o coś specjalnego – tryb Turbo Boost, który zapewnia dostęp do pełni możliwości silnika, czyli 59-Nm momentu obrotowego “na żądanie”. Silnik zasila z kolei 378-Wh akumulator o zasięgu do 150 kilometrów na jednym ładowaniu z opcją rozszerzenia go o 100 km z wykorzystaniem opcjonalnego (i dodatkowo płatnego) akumulatora. 

Tak jak poprzednicy, nowe elektryczne rowery VanMoof wykorzystują doskonale nam znane minimalistyczne ramy ze zintegrowanym zabezpieczeniem przeciw kradzieży, alarmem, śledzeniem lokalizacji oraz zdalną blokadą tylnego koła. Ich osprzęt obejmuje zintegrowane oświetlenie LED, błotniki, podpórkę, hydrauliczne hamulce tarczowe oraz pojedynczy uchwyt na smartfona, na którym możemy zainstalować specjalną aplikację.

Czytaj też: Elektryczny rower szutrowy w niskiej cenie. Fiido przygotowało coś specjalnego

Podczas gdy VanMoof S4 jest idealny dla rowerzystów o wzroście od 1,7 do 2,1 metra i wykorzystuje 27,5-calowe obręcze aluminiowe z wzmocnionymi oponami, VanMoof X4 dzierży wspomnianą charakterystyczną ramę, ciekawą formę przedniego bagażnika ze sznurkami i 24-calowe obręcze. Oba modele w czterech różnych wersjach kolorystycznych można już zamówić w cenie 2498 dolarów, czyli ok. 12640 złotych po przeliczeniu i dodaniu podatku.