Fotograficzna legenda uratowana. DPReview ma nowego właściciela

Przez moment wyglądało, że dla portali specjalizujących się w tematyce fotograficznej nadeszły mroczne czasy. Pod koniec marca jak grom z jasnego nieba uderzyła wiadomość, że Amazon z dniem 10 kwietnia zamierza zamknąć portal DPReview, nie pozostawiając go nawet jako archiwum. Po tej dacie portal jednak funkcjonował nadal, oficjalnie, by przygotować pełne archiwum serwisu.
Fotograficzna legenda uratowana. DPReview ma nowego właściciela

Ten stan zawieszenia trwał w najlepsze, gdy na początku maja BeBop Channel bez uprzedzenia wyciągnął wtyczkę z innego znanego serwisu, Imaging Resource, a nieco później zaczął zamykać pozostałe portale fotograficzne (i papierowe wydawnictwa) przejęte od Madavor Media.

DPRreview działał, choć miał nie działać.

DPReview tymczasem dalej działał, choć wolniej niż w czasach przez ogłoszeniem zamknięcia. Publikował wiadomości o nowościach, recenzje oraz różnego rodzaju teksty podsumowujące. Okrojony skład redakcyjny dawał sobie radę całkiem nieźle, choć oczywiście widać było brak największej siły redakcji, jaką stanowił duet Chrisa Niccolsa i Jordana Drake’a, przygotowujący materiały wideo na kanał Youtube, którzy niemal natychmiast po ogłoszeniu zamknięcia DPReview znaleźli zatrudnienie w PetaPixel.

DPReview x Gear Patrol

Cisza, jaka zapadła nad zamknięciem portalu mogła mieć oczywiście wiele przyczyn, ale rychło pojawiły się przypuszczenia, że być może Amazon zauważył oburzenie czytelników i po cichu zmienił zdanie co do zamknięcia portalu, albo że znaleźli się chętni na to, by wyłożyć pieniądze i przejąć portal wraz z redakcją. Wątpliwości i gdybania zakończyły się wczoraj, po tym jak na DPReview ukazało się oświadczenie o przejęciu praw do całości dorobku przez Gear Patrol.

O szczegółach transakcji niestety nic nie wiadomo i mało prawdopodobne, byśmy poznali choćby kwotę, za jaką Amazon zgodził się odsprzedać portal. Najważniejsze, że DPReview przetrwał. Właściciel i CEO Gear Patrol okazał się przy tym jego wieloletnim czytelnikiem, można zatem przypuszczać, że osobiste zaangażowanie odegrało znaczną rolę w ratowaniu strony i jej dorobku.

Zdjęcie

Nowy właściciel to nowe możliwości, ale nie będzie łatwo

Jak powiedział Scott Everett, zarządzający DPReview, zasadnicze cele działania nie ulegną zmianie: portal ma stanowić miejsce, gdzie czytelnicy znajdą najlepsze recenzje, najświeższe wiadomości i oddaną społeczność. Jak sobie poradzi z utratą części najlepszych redaktorów, a przede wszystkim Chrissa i Jordana, którzy w ostatnich latach stanowili spiritus movens redakcji? Tego rzecz jasna nie wiadomo i dopiero przyjdzie nam się o tym przekonać. Jestem jednak jakoś przekonany, że wszyscy zrobią dobry użytek z jeszcze jednej szansy, jaką dostali i DPReview pozostanie miejscem, od którego będzie się zaczynało fotograficzne poszukiwania. Liczę, że może trochę da się też odświeżyć wygląd, skoro już nie ma planów zabijania fasady deskami.