Unijni urzędnicy na pewno są zachwyceni. Takiego wyniku fotowoltaiki jeszcze nie widzieli na oczy

Tegoroczny maj przejdzie do historii nie tylko w Polsce, ale całej Unii Europejskiej. Instalacje fotowoltaiczne w 27 krajach na naszym kontynencie wyprodukowały rekordową ilość energii. Niestety pojawił się przy tym jeden poważny problem.
Zdjęcie poglądowe

Zdjęcie poglądowe

W maju 2023 roku wszystkie instalacje fotowoltaiczne działające na terenie Unii Europejskiej wyprodukowały łącznie 27 terawatogodzin energii. Jest to najwyższa w historii europejskiej fotowoltaiki wartość, ale przy okazji tego rekordu warto wspomnieć o jeszcze jednym, ważnym aspekcie towarzyszącym temu wydarzeniu.

Czytaj też: Nikt się tego nie spodziewał. Mocarz zaimponował całemu światu rekordem fotowoltaiki

Jak podaje Bloomberg, panele słoneczne po raz pierwszy prześcignęły elektrownie węglowe działające w Europie pod względem ilości wyprodukowanej energii. Na pierwszy rzut oka taka sytuacja sugeruje, że mamy do czynienia z epokowym wydarzeniem. Niestety nie wszystko maluje się w jasnych barwach.

Rekord fotowoltaiki w Unii Europejskiej. Prześcignęły elektrownie węglowe

Ogniwa fotowoltaiczne przez całe najbliższe lato będą produkować olbrzymie ilości energii. Liczba instalacji jest obecnie tak ogromna na terenie krajów UE, że kolejnych rekordów możemy być pewni jeszcze w czerwcu, lipcu i sierpniu. Oczywiście wiele również zależy od warunków meteorologicznych nad kontynentem. Póki co poza basenem Morza Śródziemnego pogoda jest bardzo słoneczna, a w niektórych regionach pojawiają się pierwsze oznaki suszy (czego za pozytywne zjawisko odbierać nie możemy).

Czytaj też: Kamień milowy w rozwoju fotowoltaiki osiągnięty. Ekolodzy pokochają węgiel w tej formie

Niestety, podczas majowej intensywnej produkcji energii możemy pojawiały się jednak problemy u operatorów sieci energetycznych, którzy ledwo radzili sobie z tak dużym napięciem w sieci – dowiadujemy się z Bloomberga.

Takiej specyficznej klęski urodzaju pod względem energetycznym mogłoby nie być, gdyby w Europie funkcjonowały systemy magazynowania energii na dużą skalę (np. akumulatorowe lub wodorowe). W Polsce formalnie takimi magazynami są sztuczne zbiorniki wodne z elektrowniami szczytowo-pompowymi, ale stanowią one nikły procent w miksie energetycznym i ta sytuacja raczej się nie zmieni.

Nadwyżki energii z fotowoltaiki są przy korzystnej pogodzie niekiedy tak ogromne, że trzeba wyłączać inne źródła energii (np. turbiny wiatrowe). Ponadto warto zwrócić uwagę, że latem ogólne zapotrzebowanie na energię ogólnie jest mniejsze (zimą dla przykładu mnóstwo zasobów idzie na ogrzewanie).

Czytaj też: Moc fotowoltaiki w rękach Polaków. O wynalazku naukowców z Podkarpacia będzie głośno

Zatem gołym okiem możemy dostrzec, że rekordy produkcji energii z paneli słonecznych są czymś bardzo pozytywnym, ale bez systemowych rozwiązań gospodarowania tym niestabilnym źródłem energii będziemy tracić więcej niż zyskujemy.