NATO ma nową broń. Izrael przysłał zabójców idealnych

Israel Aerospace Industries (IAI) odpowiada za produkcję jednej z najbardziej imponujących broni w dzisiejszych czasach, którą podczas ataku kieruje sztuczna inteligencja. Dowiedzieliśmy się właśnie, że trzy kraje sojuszu NATO postanowiły je zamówić, czego efektem są nowe kontrakty zbrojne.
NATO ma nową broń. Izrael przysłał zabójców idealnych

Zabójcze drony stają się coraz powszechniejsze. Izraelska amunicja krążąca Rotem trafi do krajów NATO

IAI podpisało znaczące kontrakty z trzema nieokreślonymi na tę chwilę krajami NATO na dostawę zaawansowanego systemu amunicji krążącej Rotem. Kontrakty te opiewają na dziesiątki milionów dolarów i obejmują dostawę setek systemów i związanego z nimi sprzętu, co tylko podkreśla rosnące zapotrzebowanie na tę najnowocześniejszą technologię. W ogólnym rozrachunku system Rotem to kompaktowy i ekonomiczny dron typu kamikadze, który został zaprojektowany specjalnie w celu zapewnienia siłom lądowym taktycznego rozwiązania do precyzyjnych ataków w środowiskach miejskich lub złożonych.

Czytaj też: Sztuczna inteligencja nie będzie miała w Unii lekko. Komisja Europejska szykuje nowe regulacje

Jako przykład amunicji krążącej, system Rotem odgrywa kluczową rolę we współczesnych działaniach wojennych. Te autonomiczne drony-pociski są w stanie krążyć w powietrzu, identyfikować cele, a następnie inicjować atak, a dzięki swojej zdolności do poruszania się w złożonych środowiskach, są bardzo skuteczne w namierzaniu radarów, pojazdów, budynków i personelu. Ważą zaledwie 4,5 kilograma i oferują wyjątkową wszechstronność i łatwość obsługi już na samym początku akcji, jako że ich autonomiczny start można przeprowadzić z dowolnego miejsca.

Każdy dron Rotem może pozostawać w powietrzu do 45 minut, pokrywając zasięg do 10 kilometrów. Podczas tego lotu wykorzystuje swoją zdolność do autonomicznego identyfikowania i atakowania celów, a będąc wyposażony w kamerę dzienno-nocną i 1-kilogramową głowicę bojową, może precyzyjnie uderzać w wyznaczone cele przy minimalnych stratach ubocznych. W przypadku, gdy cel nie zostanie potwierdzony lub ulegnie zmianie, dron może zostać wycofany z misji i bezpiecznie powrócić do operatora. Warto podkreślić, że dron nie przeprowadza całego ataku samodzielnie, bo może autonomicznie zaatakować cel dopiero po jego zlokalizowaniu przez operatora.

Czytaj też: Sztuczna inteligencja może doprowadzić do ogromnych problemów w wojsku

Jak na sprzęt wojskowy, system Rotem jest stosunkowo tani, jako że kosztuje około 100000 dolarów, a do tego jego wdrożenie na służbę i wykorzystywanie w warunkach bojowych ma być szybkie i proste. Chociaż dron wyszukuje i dobiera cele automatycznie, to operatorzy ciągle mogą stawiać nad nim pieczę, aby nie przeprowadzić ataku na niewłaściwy cel. Manualne sterowanie jest przydatne zwłaszcza w konfiguracji Rotem bez głowicy bojowej, czyli wykorzystywaniu drona w roli szpiegowskiej.

Czytaj też: Łodzie podwodne, drony i sztuczna inteligencja. Tak wygląda przyszłość zbrojeń w USA

Samo podpisanie umów między izraelskim producentem uzbrojenia a krajami NATO podkreśla rosnące znaczenie amunicji krążącej we współczesnych operacjach wojskowych. Sam system Rotem ze swoją kompaktową konstrukcją, przystępną ceną i wyjątkowymi możliwościami, jest cennym zasobem dla sił lądowych, umożliwiając im przeprowadzanie zarówno rozpoznania, jak i precyzyjnych oraz skutecznych uderzeń w skomplikowanych środowiskach. Pewne jest więc, że w miarę postępu technologicznego amunicja krążąca będzie prawdopodobnie odgrywać coraz bardziej kluczową rolę w kształtowaniu przyszłości działań wojennych.

PS – po więcej materiałów najwyższej jakości zapraszamy na Focus Technologie. Subskrybuj nasz nowy kanał na YouTubie!