Specyfikacja Samyang AF 85 mm f/1.4 FE II:
- wymiary 83,4 x 99,5 mm, masa 509 gramów,
- średnica filtra 72 mm,
- ogniskowa 85 mm,
- przysłona f/1.4 – f/16, 9-listkowa,
- kąt widzenia 28,9 stopnia dla FF, 19,1 stopnia dla APS-C,
- konstrukcja optyczna – 11 elementów w 8 grupach,
- skala odwzorowania 0,12x,
- minimalna odległość ostrzenia 85 cm,
- cena: 2 999 zł.
W zestawie znajdziemy dwa dekielki oraz osłonę przeciwsłoneczną.
Samyang AF 85 mm f/1.4 FE II to bardzo dobrze wykonany obiektyw
![](/_next/image?url=https%3A%2F%2Fkonto.chip.pl%2Fuploads%2F2023%2F07%2Fsamyang-af-85-mm-fe-ii-08-1600x1067.jpg&w=1600&q=85)
Na pierwszy rzut oka 85-ka nie różni się zbytnio od posiadanego przeze mnie wariantu 50 mm. Z całej trójki 35, 50 i 85 mm to właśnie ten ostatni ma największą średnicę (filtry 72 mm), a pod względem wysokości plasuje się pośrodku. Jest minimalnie wyższy niż 50 mm i niższy niż 35 mm.
Obudowa jest wykonana z kompozytu i tworzyw sztucznych, ale nawet przez moment nikomu nie przyjdzie do głowy określić jej jako słabo wykonaną. Konstrukcja jest zwarta, solidna i robi bardzo pozytywne wrażenie. A po kilku miesiącach użytkowania 50-tki mogę powiedzieć, że bardzo dzielnie znosi codzienną eksploatację. Konstrukcja jest dodatkowo uszczelniona (w 7 miejscach), więc padający deszcz nie będzie stanowić zagrożenia. Użyte materiały mają pozytywne przełożenie na masę obiektywu i waży on skromnie 515 gramów.
![](/_next/image?url=https%3A%2F%2Fkonto.chip.pl%2Fuploads%2F2023%2F07%2Fsamyang-af-85-mm-fe-ii-07-1600x1067.jpg&w=1600&q=85)
Samyang AF 85 mm f/1.4 FE II to również bardzo efektowny obiektyw. Matowa farba i ładne czerwony pasek przyciągają wzrok, ale obiektyw jest na tyle inny, że trudno jest pomylić go z serią L Canona. Głównym elementem konstrukcji jest bardzo szeroki i wygodny pierścień. Służy on nie tylko do regulacji ostrości. Przełączając przełącznik Mode na boku obudowy, pierścienia można używać do zmiany przysłony. Obraca się bardzo płynnie i bezstopniowo, więc sprawdzi się podczas nagrywania wideo. Funkcję przełącznika można konfigurować, ale do tego potrzebujemy dedykowanej stacji dokującej. Obok niego znajduje się przycisk blokady ostrości.
![](/_next/image?url=https%3A%2F%2Fkonto.chip.pl%2Fuploads%2F2023%2F07%2Fsamyang-af-85-mm-fe-ii-02-1600x1200.jpg&w=1600&q=85)
Elementem, który można przypadkiem przegapić, jest niewielka wypustka na dole obiektywu, dzięki której po założeniu na obiektyw ładnie opiera się na podłożu. To dosłownie wystający milimetr plastiku, a robi robotę.
Czytaj też: Test obiektywu Sigma Art 50 mm f/1.4 DG DN. Nadal najlepsza?
Konstrukcja stworzona do efektownego rozmycia tła
![](/_next/image?url=https%3A%2F%2Fkonto.chip.pl%2Fuploads%2F2023%2F07%2Fsamyang-af-85-mm-fe-ii-06-1600x1067.jpg&w=1600&q=85)
Konstrukcja optyczna Samyanga AF 85 mm f/1.4 FE II składa się z 11 elementów w 8 grupach. W przeciwieństwie do krótszych braci, 85-tka została pozbawiona szkieł asferycznych, co ma zapewnić lepszy i miękki efekt bokeh. Znajdziemy tu za to cztery, znane z okulistyki, szkła HR.
Przechodząc od razu do mięsa, tak, rozmycie tła w Samyangu AF 85 mm f/1.4 FE II jest faktycznie bardzo dobre. Bokeh jest miękki, wręcz trochę puszysty i cieszy oko. Odcięcie fotografowanego obiektu od tła jest bardzo dobre. Z kolei rezygnacja z soczewek asferycznych miała przełożyć się na bardziej okrągłe rozmycie punktów światła, bez cebulkowatego kształtu. Co nie zawsze się udaje, ale mimo wszystko efekt cieszy oko i trudno jest krytykować finalne rezultaty.
![](/_next/image?url=https%3A%2F%2Fkonto.chip.pl%2Fuploads%2F2023%2F07%2FDSC00385-1600x1067.jpg&w=1600&q=85)
![](/_next/image?url=https%3A%2F%2Fkonto.chip.pl%2Fuploads%2F2023%2F07%2FDSC00386-1600x1067.jpg&w=1600&q=85)
![](/_next/image?url=https%3A%2F%2Fkonto.chip.pl%2Fuploads%2F2023%2F07%2FDSC00389-1600x1067.jpg&w=1600&q=85)
![](/_next/image?url=https%3A%2F%2Fkonto.chip.pl%2Fuploads%2F2023%2F07%2FDSC00333-1600x1067.jpg&w=1600&q=85)
![](/_next/image?url=https%3A%2F%2Fkonto.chip.pl%2Fuploads%2F2023%2F07%2Fsamyang-af-85-mm-fe-ii-sample-07-1600x1067.jpg&w=1600&q=85)
Czytaj też: Test Ricoh GR III Street Edition. Aparat, który zawsze możesz mieć przy sobie
Ostro, ostrzej… Samyang AF 85 mm f/1.4 FE II
![](/_next/image?url=https%3A%2F%2Fkonto.chip.pl%2Fuploads%2F2023%2F07%2Fsamyang-af-85-mm-fe-ii-09-1600x1200.jpg&w=1600&q=85)
Samyang AF 85 mm f/1.4 FE II to piekielnie ostra bestia. Zastosowano w nim silnik STM, który pracuje bezgłośnie, co przyda się przy filmowaniu. Autofocus jest bardzo celny i wzorowo współpracuje z systemami wykrywania twarzy i oka w aparatach Sony. Obiektyw ostrzy celnie, ale minimalnie wolniej niż 50 mm (i podobno też 35 mm), choć nadal szybko. Minimalna odległość ostrzenia wynosi 85 cm i faktycznie ma to przełożenie w rzeczywistości.
Zdjęcia są bardzo ostre, szczególnie w centrum kadru, nawet na maksymalnie otwartej przysłonie. Najlepszą ostrość w całym kadrze uzyskamy po przymknięciu przysłony do f/4.0. Obiektyw świetnie sprawdza się jako szkło portretowe, ale… w sumie o tym powiedzmy sobie w kolejnej części.
![](/_next/image?url=https%3A%2F%2Fkonto.chip.pl%2Fuploads%2F2023%2F07%2FDSC00283-1600x1067.jpg&w=1600&q=85)
![](/_next/image?url=https%3A%2F%2Fkonto.chip.pl%2Fuploads%2F2023%2F07%2FDSC00352-1600x1067.jpg&w=1600&q=85)
![](/_next/image?url=https%3A%2F%2Fkonto.chip.pl%2Fuploads%2F2023%2F07%2FDSC00378-1600x1067.jpg&w=1600&q=85)
![](/_next/image?url=https%3A%2F%2Fkonto.chip.pl%2Fuploads%2F2023%2F07%2FDSC00382-1600x1067.jpg&w=1600&q=85)
![](/_next/image?url=https%3A%2F%2Fkonto.chip.pl%2Fuploads%2F2023%2F07%2FDSC00392-1600x1067.jpg&w=1600&q=85)
![](/_next/image?url=https%3A%2F%2Fkonto.chip.pl%2Fuploads%2F2023%2F07%2FDSC00400-1600x1067.jpg&w=1600&q=85)
![](/_next/image?url=https%3A%2F%2Fkonto.chip.pl%2Fuploads%2F2023%2F07%2FDSC00404-1600x1067.jpg&w=1600&q=85)
![](/_next/image?url=https%3A%2F%2Fkonto.chip.pl%2Fuploads%2F2023%2F07%2Fsamyang-af-85-mm-fe-ii-sample-02-1600x1067.jpg&w=1600&q=85)
![](/_next/image?url=https%3A%2F%2Fkonto.chip.pl%2Fuploads%2F2023%2F07%2Fsamyang-af-85-mm-fe-ii-sample-03-1600x1067.jpg&w=1600&q=85)
![](/_next/image?url=https%3A%2F%2Fkonto.chip.pl%2Fuploads%2F2023%2F07%2Fsamyang-af-85-mm-fe-ii-sample-08-1600x1067.jpg&w=1600&q=85)
![](/_next/image?url=https%3A%2F%2Fkonto.chip.pl%2Fuploads%2F2023%2F07%2Fsamyang-af-85-mm-fe-ii-sample-09-1600x1067.jpg&w=1600&q=85)
![](/_next/image?url=https%3A%2F%2Fkonto.chip.pl%2Fuploads%2F2023%2F07%2Fsamyang-af-85-mm-fe-ii-sample-12-1600x1067.jpg&w=1600&q=85)
![](/_next/image?url=https%3A%2F%2Fkonto.chip.pl%2Fuploads%2F2023%2F07%2Fsamyang-af-85-mm-fe-ii-sample-13-1600x1067.jpg&w=1600&q=85)
![](/_next/image?url=https%3A%2F%2Fkonto.chip.pl%2Fuploads%2F2023%2F07%2Fsamyang-af-85-mm-fe-ii-sample-17-1600x1067.jpg&w=1600&q=85)
![](/_next/image?url=https%3A%2F%2Fkonto.chip.pl%2Fuploads%2F2023%2F07%2Fsamyang-af-85-mm-fe-ii-sample-20-1600x1067.jpg&w=1600&q=85)
Czytaj też: Test Canon EOS R50 – mały aparat dla początkujących
Samyang AF 85 mm f/1.4 FE II to (nie tylko) portretowa bestia
![](/_next/image?url=https%3A%2F%2Fkonto.chip.pl%2Fuploads%2F2023%2F07%2Fsamyang-af-85-mm-fe-ii-14-1600x1200.jpg&w=1600&q=85)
Ogniskowa 85 mm jest w zasadzie naturalnym wyborem do zdjęć portretowych. Świetne proporcje na zdjęciu, szybki i celny autofocus, bardzo dobry bokeh – tu wszystko jest na miejscu i faktycznie portrety to główne zastosowanie tego obiektywu.
![](/_next/image?url=https%3A%2F%2Fkonto.chip.pl%2Fuploads%2F2023%2F07%2Fsamyang-af-85-mm-fe-ii-sample-04-1600x1067.jpg&w=1600&q=85)
![](/_next/image?url=https%3A%2F%2Fkonto.chip.pl%2Fuploads%2F2023%2F07%2Fsamyang-af-85-mm-fe-ii-sample-06-1600x1067.jpg&w=1600&q=85)
![](/_next/image?url=https%3A%2F%2Fkonto.chip.pl%2Fuploads%2F2023%2F07%2Fsamyang-af-85-mm-fe-ii-sample-11-1600x1067.jpg&w=1600&q=85)
Jako że ja i portrety to tak… nie do końca idzie ze sobą w parze, bardzo ciekawiło mnie jak Samyang AF 85 mm f/1.4 FE II sprawdzi się przy fotografowaniu aut. Miałem okazję sprawdzić go w Karkonoszach przy okazji zdjęć Hyundaia Santa Fe i w efektach idzie się zakochać. Mając nadmiar pieniędzy na głupie wydatki byłbym w stanie kupić ten obiektyw tylko do tych konkretnych zdjęć. Ponownie świetne proporcje, bardzo dobre odcięcie od tła i ogółem tak duża przyjemność z fotografowania i uzyskanych efektów, że zrobiłem ich zdecydowanie za dużo tylko i wyłącznie dla zabawy.
![](/_next/image?url=https%3A%2F%2Fkonto.chip.pl%2Fuploads%2F2023%2F07%2Fhyundai-santa-fe-hybrid-50-1600x1067.jpg&w=1600&q=85)
![](/_next/image?url=https%3A%2F%2Fkonto.chip.pl%2Fuploads%2F2023%2F07%2Fhyundai-santa-fe-hybrid-53-1600x1067.jpg&w=1600&q=85)
![](/_next/image?url=https%3A%2F%2Fkonto.chip.pl%2Fuploads%2F2023%2F07%2Fhyundai-santa-fe-hybrid-56-1600x1067.jpg&w=1600&q=85)
Ze względu na sporą odległość ostrzenia nie do końca poleciłbym ten obiektyw do zdjęć produktowych, choć tu oczywiście wiele zależy od tego co i gdzie fotografujesz. Zdjęcia elektroniki w domowych warunkach szły mi dosyć opornie, bo np. zdjęcie z góry leżącego na biurku smartfonu najwygodniej robiło się stojąc na taborecie. Efekt bardzo dobry, ale wymagający dużo zachodu.
![](/_next/image?url=https%3A%2F%2Fkonto.chip.pl%2Fuploads%2F2023%2F07%2Fsamyang-af-85-mm-fe-ii-sample-21-1600x1067.jpg&w=1600&q=85)
![](/_next/image?url=https%3A%2F%2Fkonto.chip.pl%2Fuploads%2F2023%2F07%2Fsamyang-af-85-mm-fe-ii-sample-22-1600x1067.jpg&w=1600&q=85)
![](/_next/image?url=https%3A%2F%2Fkonto.chip.pl%2Fuploads%2F2023%2F07%2Fsamyang-af-85-mm-fe-ii-sample-23-1600x1067.jpg&w=1600&q=85)
Czytaj też: Tamron 35-150mm f/2-2.8 Di III VXD – czy to faktycznie może być jedyny obiektyw do wszystkiego?
Aberracja chromatyczna rzuca się w oczy, ale nie jest problemem
![](/_next/image?url=https%3A%2F%2Fkonto.chip.pl%2Fuploads%2F2023%2F07%2Fsamyang-af-85-mm-fe-ii-10-1600x1200.jpg&w=1600&q=85)
Jedynym poważnym problemem wariantu 50 mm jest bardzo mocno widoczna aberracja chromatyczna przy maksymalnie otwartej przysłonie. Samyang AF 85 mm f/1.4 FE II ma identyczny problem, który wyraźnie rzuca się w oczy. Tylko czy faktycznie jest to problem? W JPEG-ach aparat zazwyczaj bardzo skutecznie pozbywa się tej wady, a przy obróbce RAW-ów to kwestia przesunięcia jednego suwaka w Lightroomie i różowa poświata wokół krawędzi odchodzi w niepamięć.
Drugim poważniejszą wadą obiektywu jest kapryśna praca pod światło. Bardzo łatwo o flary które, o ile tylko nie mieszczą się w naszych pomysłach na zdjęcie, mogą stanowić spory problem podczas edycji.
![](/_next/image?url=https%3A%2F%2Fkonto.chip.pl%2Fuploads%2F2023%2F07%2Fhyundai-santa-fe-hybrid-45-1600x1067.jpg&w=1600&q=85)
Winieta przy obiektywie z tak dużym otworem przysłony oczywiście występuje. Pozbędziemy się jej przymykając przysłonę do co najmniej f/4.0. Choć przy portretach czy zdjęciach produktowych winietę zawsze można wykorzystać jako naturalny i ciekawy efekt.
Ostatni przystanek to dystorsja i tutaj sprawa jest prosta – w zasadzie nie występuje.
Czytaj też: Recenzja Samyang AF 50mm F/1.4 II Sony FE – tak, w tydzień można się zakochać
Samyang AF 85 mm f/1.4 FE II poleca się nie tylko do portretów
![](/_next/image?url=https%3A%2F%2Fkonto.chip.pl%2Fuploads%2F2023%2F07%2Fsamyang-af-85-mm-fe-ii-11-1600x1200.jpg&w=1600&q=85)
Po Samyanga AF 85 mm f/1.4 FE II spodziewałem się dużo, bo wiem co potrafi wariant 50 mm. Ten obiektyw bardzo przypadł mi do gustu podczas ubiegłorocznych testów i kupiłem go przy pierwszej możliwej okazji. Wersji 85 mm nie kupię, bo nie wykonuję portretów, nie nadaje się do fotografowania elektroniki, do fotografii nocnej mam 50-tkę, a dla samych zdjęć samochodów to za duży wydatek.
Co nie zmienia faktu, że jest to bardzo udany obiektyw. Bardzo dobrze wykonany, ostry, z miłym dla oka rozmyciem tła. W zasadzie jedyną poważniejszą wadą Samyanga AF 85 mm f/1.4 FE II jest widoczna aberracja chromatyczna podczas zdjęć z szeroko otwartą przysłoną i średnia praca pod słońce. Nie są to w żadnym wypadku dyskwalifikujące wady. Jeśli więc szukasz jasnego obiektywu 85 mm do aparatu Sony i nie chcesz wydawać na niego dużych pieniędzy, to w zasadzie wybór jest jedyny, oczywisty i jakby nie patrzeć – dobry.