Ukraina ma nowy sprzęt wojskowy. Elitarne oddziały już robią z niego użytek

Niektóre sprzęty wojskowe są na tyle niepozorne, że moglibyście uznać je za dziecięce zabawki, choć to właśnie one są nieocenionym aktywem na froncie. Ukraina już nie raz się o tym przekonała, jak zresztą również jej elitarne oddziały, czyli najlepsi z najlepszych.
Ukraina ma nowy sprzęt wojskowy. Elitarne oddziały już robią z niego użytek

Drony SpyGun mogą nie zachwycać wyglądem, ale to nieoceniony typ bezzałogowców na froncie

Są tanie, trudno je zestrzelić, mogą latać długo i wysoko, a dzięki zaawansowanej technologii napędu i optyki są nieocenionymi szpiegami na froncie. Drony latające są w stanie zmienić oblicze każdego konfliktu i każdej bitwy, zapewniając jeśli nie bezpośrednie wsparcie ogniowe z powietrza, to przynajmniej wizję na sporny obszar oraz obecnych na nim wrogów. Wiedza na froncie to z kolei potęga, bo nierzadko jest kwestią życia i śmierci, a że drony są tanim i bezpiecznym sposobem na jej rozszerzenie, ukraińscy projektanci oraz inżynierowie nie bez powodu rozwijają własne pomysły na te systemy.

Czytaj też: Ukraina ma nową superbroń o niebywałych możliwościach. Oto jak zmieni sytuację na froncie

Niedawno dowiedzieliśmy się, że ukraińskie wojsko zakończyło prace nad zupełnie nowym latającym bezzałogowcem o nazwie SpyGun, który to właśnie został wysłany na linię frontu w celu przeprowadzenia testów. Na zdjęciach nie wygląda zbyt efektywnie, a raczej jak model z połączenia drewna i plastiku w formie dającej wiele do życzenia, więc albo jest to dopiero wczesny prototyp, który z czasem ulegnie ulepszeniu, albo możliwie najtańsza próba zapewnienia żołnierzom drona zwiadowczego.

SpyGun jest przeznaczony do dogłębnego nadzoru, ale w razie potrzeby może być również używany do przeprowadzania ataków. Ten dron został stworzony przez ukraińskich inżynierów i projektantów z inicjatywy przedsiębiorcy i wolontariusza Jurija Golika oraz tenisisty, a obecnie żołnierza Sił Zbrojnych Ukrainy Serhija Stachowskiego – czytamy w ogłoszeniu.

Czytaj też: Sytuacja na froncie zmieniła się o 180 stopni. Ukraina ma nową niszczycielską broń o ogromnym potencjale

W ogólnym rozrachunku dron raczej nie zachwyca więc swoją formą i nie powala również możliwościami, sprowadzającymi się do maksymalnie 160-minutowego lotu, prędkości do 90 km/h i wysokości roboczej na poziomie 500-600 metrów. Wedle ogłoszenia, wykorzystuje nowoczesny system sterowania radiowego, gwarantujący “najlepszą kontrolę radiową i wysoką ochronę przed zakłóceniami przy zachowaniu maksymalnego możliwego zasięgu do 50 kilometrów”. Ponoć system ten jest odporny na zakłócenia i środki wojny elektronicznej, a sam SpyGun cechuje się wysokimi właściwościami aerodynamicznymi, które pozwalają mu na wykonywanie długich lotów na wysokości do 1500 metrów.

Czytaj też: Wiemy, co Ukraina ukrywała przed światem. Są pierwsze zdjęcia

Dron wykorzystuje też sprytną sztuczkę, polegającą na całkowitym wyłączaniu silnika w celu oszczędzania energii, a dzięki kamerze GoPro jest w stanie zapewniać podgląd na konkretne tereny z lotu ptaka w czasie rzeczywistym. Ciężko więc stwierdzić, że SpyGun jest specjalnie zaawansowanym sprzętem, ale w niektórych przypadkach nawet taki prosty dron wystarczy, aby przechylić szale zwycięstwa na swoją stronę.

PS – po więcej materiałów najwyższej jakości zapraszamy na Focus Technologie. Subskrybuj nasz nowy kanał na YouTubie!