Scania pokryła ciężarówkę panelami słonecznymi. Efekty zaskakują

Scania pochwaliła się znacznym osiągnięciem w sektorze ekologicznego transportu ciężkiego, które przyjmuje postać istnej mobilnej elektrowni słonecznej w formie ciężarówki.
Scania pokryła ciężarówkę panelami słonecznymi. Efekty zaskakują

Scania chce zrewolucjonizować transport drogowy swoją hybrydową ciężarówką z panelami słonecznymi na naczepie

Szwedzki gigant na rynku ciężarówek zaprezentował światu pionierską, bo pierwszą taką na świecie ciężarówkę hybrydową z naczepą obłożoną panelami słonecznymi. Firma Scania twierdzi, że ten innowacyjny pojazd został opracowany we współpracy z naukowcami i ma potencjał generowania do nawet 10000 kilometrów zasięgu rocznie, korzystając wyłącznie z energii słonecznej i już przeszedł rzeczywiste testy na drogach publicznych. Innymi słowy, na zdjęciach widzimy coś, co może potencjalnie zrewolucjonizować transport drogowy… ale czy na pewno?

Czytaj też: Ciężarówki elektryczne tej firmy dostaną przełomowy akumulator. Tesla Semi może się schować

Zacznijmy może od podstaw tego, czym Scania chwali się na lewo i prawo. Sama ciężarówka, jako połączenie ciągnika siodłowego i naczepy, spaja w harmonii zarówno hybrydowy (spalinowo-elektryczny) układ napędowy ciągnika, jak i panele słoneczne na naczepie. Te drugie generują na bieżąco energię elektryczną “ze Słońca” i przesyłają je albo bezpośrednio do silników elektrycznych (jeśli to możliwe), albo do akumulatora, z którego te silniki korzystają. Naczepy nie są więc integralną częścią systemu i zapewne łączą się z akumulatorem ciągnika poprzez stosowny przewód, dzięki czemu mogą być dowolnie wymieniane.

Nigdy wcześniej panele słoneczne nie były używane do generowania energii do napędu ciężarówki w sposób. To naturalne źródło energii może znacząco obniżyć emisje w sektorze transportu – powiedział Stas Krupenia, który kieruje działem badań Scania.

Chociaż 10000 kilometrów dodatkowego zasięgu w skali roku brzmi dumnie, to panele słoneczne zamontowane na tej hybrydowej ciężarówce mają osiągać taki wynik wyłącznie w krajach, gdzie w całym roku słońca nie brakuje. W Szwecji przykładowo wynik ten spada dwukrotnie, czyli do 5000 km, ale specjaliści stojący za tym projektem twierdzą, że wprowadzenie nowych ogniw słonecznych z perowskitu może podwoić tę generację energii słonecznej, dodatkowo zwiększając zasięg pojazdu.

Czytaj też: Naukowcy stworzyli bezpieczny mikroreaktor jądrowy. Przewiezie go nawet ciężarówka

Chociaż taki pomysł obiecuje obniżone koszty operacyjne i mniejsze emisje CO2, projekt nie jest pozbawiony wyzwań. Musimy pamiętać, że koszt instalacji i konserwacji paneli słonecznych może być wysoki w porównaniu do oszczędności paliwa, jakie zapewniają, a one same w sobie mogą zwiększać masę i opór ciężarówki. Panele słoneczne mogą też stwarzać zagrożenia dla bezpieczeństwa z racji m.in. ryzyka przegrzania, a jakiekolwiek ich uszkodzenia są znacznie droższe do naprawy względem tradycyjnej blachy naczepy. Wisienką na torcie jest to, że tak ustawione panele słoneczne (pionowo i wertykalnie) nie generują tak dużej ilości energii, jak odpowiednio zwrócone do słońca (pod stosownym kątem).

elektryczny Aptera Sol, Aptera Sol,
Panele słoneczne na pojazdach to żadna nowość

W ogólnym jednak rozrachunku hybrydowa ciężarówka Scania to przełomowy projekt w dążeniu do zrównoważonych rozwiązań transportowych. Łącząc najnowocześniejszą technologię słoneczną z ciężkim transportem, firma ustanowiła nowy standard tego, co możliwe w zakresie redukcji śladu węglowego i kosztów operacyjnych. W miarę dojrzewania technologii i pogłębiania współpracy między nauką a przemysłem, pojazdy takie jak ciężarówka na energię słoneczną Scania mogą stać się normą, a nie wyjątkiem, przedefiniowując nasze podejście do transportu drogowego na całym świecie.

Czytaj też: Firma TuSimple zaliczyła pierwszy test drogowy swojej autonomicznej ciężarówki

Jednak na szczęście menadżer projektu zdaje sobie sprawę, że nie jest to bezproblemowy projekt, twierdząc, że “[…] ogniwa słoneczne nie są stworzone do poruszania się po mieście na pojeździe”. Dlatego właśnie ciężarówka jest jeszcze w fazie badań, ale wczesne oznaki są i tak obiecujące, więc tylko czas pokaże, czy to przedsięwzięcie zrewolucjonizuje sposób, w jaki myślimy o transporcie drogowym.