Będzie niczym silnik obcych. Naukowcy USA odmienią nim loty hipersoniczne

Rozwijanie prędkości hipersonicznych nie jest niczym nowym dla dzieł ludzkich rąk, ale technologia związana z tego typu prędkościami ciągle musi być rozwijana. Najnowszym tego przykładem jest ufundowany przez Laboratorium Badań Marynarki Wojennej USA projekt, mający zapewnić światu silnik nie z tego świata.
Silnik UltraFan podczas testów /Fot. Rolls-Royce

Silnik UltraFan podczas testów /Fot. Rolls-Royce

Zmieniający się w locie silnik hipersoniczny, czyli jak wprowadzić lotnictwo i pociski w nową erę

Pojazdy hipersoniczne, czy to samoloty, czy rakiety o zdolności podróżowania z prędkościami od pięciu do dwudziestu razy większymi niż prędkość dźwięku, to coś, na czym zależy praktycznie każdemu krajowi. Rozwijanie tego typu prędkości katapultuje je do epicentrum eskalującego globalnego wyścigu zbrojeń. Wiele krajów bezustannie dąży do skonstruowania broni i samolotów, które z łatwością wyprzedzają konwencjonalne pociski, ale bez odpowiedniej technologii, która uprości to dążenie i obniży cenę tego typu projektów, rewolucja nie nadejdzie z dnia na dzień.

Czytaj też: Jeszcze przez długie lata Europa nie będzie niezależna. Do wyboru USA lub Chiny

W ciągu ostatnich lat wyścig ku prędkościom hipersonicznym rozpoczął się mimowolnie, kiedy to przede wszystkim USA, Chiny oraz Rosja zaczęły dążyć do coraz potężniejszych pocisków, oraz dronów. Dorzuciły się do tego firmy, chcące okiełznać te prędkości i zapewnić możliwość ich rozwijania samolotom pasażerskim oraz właśnie naukowcy, który w laboratoriach rozwijają technologie, które rozpowszechnią loty hipersoniczne. Taką właśnie technologię rozwijają naukowcy z University of Central Florida, dzięki m.in. wsparciu Laboratorium Badań Marynarki Wojennej USA.

Ten projekt ma na celu zrewolucjonizowanie projektowania silników hipersonicznych poprzez skupienie się na rozwijaniu silnika zdolnego do zmiany swojego kształtu w trakcie lotu w celu optymalizacji ciągu, mocy i wydajności. Początek tego typu silnika zapoczątkowało wspomniane laboratorium w 2019 roku, chcąc opracować doskonałe powierzchnie sterujące, mogące zastąpić konwencjonalne zawiasowe lotki i klapy, minimalizując tym samym efekty oporu i ciepła.

Czytaj też: Ta broń ma zmienić oblicze wojny, a USA nadal mają z nią problemy

Tę rewolucyjną zasadę aerodynamiczną teraz rozwija się bezpośrednio w samym silniku, a to dzięki specjalistom z University of Central Florida, którzy dostali grant w wysokości 450000 dolarów na realizowanie prac. Ten nowy projekt ma na celu zbadanie niewykorzystanego potencjału powierzchni zmieniających kształt kierujących przepływem powietrza w środowisku naddźwiękowym, a więc podczas procesu spalania, który to jest charakterystyczny dla silników typu scramjet.

Czytaj też: Te okręty były najpotężniejszymi krążownikami USA. Teraz nawet nie doczekają się następców

Naukowcy mają już dostęp do modelu aerotermodynamicznego i teraz zagłębiają się w fazę testów eksperymentalnych. Stojący na czele zespołu profesor Kareem Ahmed stwierdził, że tradycyjnie, silniki hipersoniczne mają stałą strukturę, a to głównie z powodu wymagającego środowiska lotu, a realizowane przez niego badania dążą do zaprezentowania wzrostu wydajności osiągalnego dzięki konfiguracji silnika zdolnego do ciągłej adaptacji podczas lotu, co będzie maksymalizować moc, ciąg oraz potencjalny dystans.