Samochód, który może… pływać? Chińczycy zaszaleli i wcale nie mówimy o sprzęcie wojskowym

Producenci od lat zachodzą w głowę co do tego, jak tu wyróżnić swoje produkty na tle oferty konkurencji, a chińskiej firmie BYD najwyraźniej przychodzi to z łatwością. W swoim hybrydowym SUV-ie Yangwang U8 postarała się bowiem o cechę, którą możecie kojarzyć prosto z wojskowych pojazdów.
Samochód, który może… pływać? Chińczycy zaszaleli i wcale nie mówimy o sprzęcie wojskowym

Chiński hybrydowy SUV Yangwan U8 od BYD może pływać

Podczas wojny liczy się nie tylko niszczycielska siła, ale też m.in. logistyka i mobilność, a więc coś, co wymaga nie tylko sprzętu, ale też infrastruktury. Infrastruktury pokroju dróg i mostów, którą można zniszczyć i tak oto kraj, w którym rzek i jezior nie brakuje, nie jest prosty do podbicia przez siły naziemne bez odpowiednich pojazdów ziemnowodnych. Mowa o tych, które mogą bez problemu wjechać na głębokie wody i pokonać pewne odcinki drogą wodną, omijając tym samym potrzebę wykorzystywania mostów podczas forsowania rzek.

Zmodernizowany Rosomak, polskiego ulepszonego opancerzonego transportera
Polski pojazd bojowy Rosomak

Czytaj też: Wyprodukowali energię z najgorszych odpadów. Spaliny samochodowe nie będą już utrapieniem

Po co komu codzienny pojazd, który jest w stanie tego dokonać? Odpowiedź na to pytanie najpewniej udzieliłby nam przedstawiciel chińskiej firmy BYD, zapewniając, że ta cecha ziemnowodnego pojazdu, którą to oferuje hybrydowy SUV Yangwan U8 jest wręcz na wagę złota…, kiedy tylko sprawy w okolicy się skomplikują i np. jezdnię zaleje woda.

Jak możecie obejrzeć powyżej, hybrydowy SUV typu plug-in, który wykorzystuje silnik benzynowy i cztery silniki elektryczne (po 1 na każde koło), jest w stanie przetrwać mały “rejs”, stając się chwilowi czymś na wzór łodzi. Dzięki tej funkcji może unosić się na wodzie do 30 minut i płynąć z prędkością około 2,9 km/h, angażując do tego wspomniane silniki. Nie jest to coś, co właściciele powinni wykorzystywać regularnie, bo sam producent podkreśla, że to funkcja awaryjna, ale jak na tego typu dodatek w hybrydowym SUV-ie, trudno się nim nie zachwycić.

Czytaj też: Twój nowy rower będzie inteligentniejszy od samochodu. To prawdziwa rewolucja

W ogólnym jednak rozrachunku to nie jedyne, czym może przykuć naszą uwagę ten chiński SUV. Wspomniany układ napędowy generuje aż 1184 koni mechanicznych mocy i 1600-Nm moment obrotowy, wykorzystując wspomniany silnik benzynowy o pojemności 2 litrów w roli generatora prądu, dzięki czemu pełen bak i naładowany akumulator przekłada się na zasięg aż 1000 kilometrów. Chociaż w wodzie nie zachwyca swoją wydajnością, to na drodze wręcz wgniata w fotel swoim 3-sekundowym przyspieszeniem do 100 km/h. Jest też pełen najnowszych technologii… jak na samochód za około 150000 dolarów przystało.

Czytaj też: iPhone 15 i samochody BMW to połączenie, z którego lepiej nie korzystać

Jeśli z kolei interesuje was to, jak Yangwan U8 jest w stanie poruszać się w wodzie bez żadnego rodzaju turbin czy śmigieł, to odpowiedź na to pytanie zapewnia sam sposób, w którym działają same koła. Gdy te są wprawiane w ruch dokładnie tak samo, jak podczas jazdy po drodze, popychają wodę do tyłu i tym samym pojazd do przodu, co przypomina działanie śmigła w łodzi lub samolocie. Im szybciej obracają się koła, tym większa jest siła reakcji i prędkość pojazdu, a im szybciej porusza się w wodzie pojazd, tym większe siły musi pokonywać. Wisienką na torcie jest zarówno konieczna wodoszczelność układów, jak i wysoka wyporność, która jest w stanie utrzymać pojazd na powierzchni. Nie jest to więc łatwe, aby zrobić z komercyjnego samochodu pojazd ziemnolądowy, ale BYD się to udało.