Nawet ekologowie pokochają ten spalinowy silnik. Drzemie w nim ogromna moc i potencjał

Podczas gdy rozwój technologii wojskowych zwykle kończy się na tym, że nowe zdobycze techniki trafiają na rynek konsumencki, to samo tyczy się sektora wyścigowego w motoryzacji. Powodów tego jest wiele, a nam pozostaje tylko mieć nadzieje, że opracowany właśnie spalinowy silnik na wodór podzieli historię GPS czy Internetu.
Nawet ekologowie pokochają ten spalinowy silnik. Drzemie w nim ogromna moc i potencjał

Firma AVL stworzyła rewolucyjny wyścigowy silnik spalinowy na wodór

Wodór w motoryzacji ma sens nie tylko w formie źródła energii dla elektrycznych silników poprzez wykorzystanie wodorowych ogniw paliwowych. Wiele projektów spalinowych silników, które wykorzystują wybuchową mieszankę w formie nie tej benzynowej, a wodorowej mgiełki w cylindrach. Oczywiście silniki spalające wodór nie są tak proste do zaprojektowania, jak te spalające benzynę lub olej napędowy, ale sektor motoryzacyjny idzie w tej kwestii w bardzo dobrym kierunku, czego częścią są wysiłki australijskiej firmy AVL.

Czytaj też: Kwantowy silnik bozonowo-fermionowy podbija świat nauki. Na czym polega ta technologia?

W zeszłym roku dowiedzieliśmy się, że AVL Racetech rozpoczął wysiłki związane ze stworzeniem wyścigowego silnika spalającego wodór, który będzie wykorzystywał system wtrysku wody w celu zwiększenia mocy. Jest to o tyle ważne, że silniki spalające wodór cierpią na niskie osiągi z powodu spalania, które w tym wypadku obejmuje wysoki stosunek powietrza do paliwa. W ogólnym rozrachunku tego typu rodzaj spalania może być zaletą, która poprawia oszczędność paliwa i obniża emisje, ale z drugiej strony prowadzi również do niższej mocy wyjściowej, co jest szczególnie problematyczne w przypadku silnika wyścigowego.

Czytaj też: Irański dron kamikadze stał się potężniejszy. Shahed-136 sięgnął po silnik rodem z myśliwca

Rozwiązaniem tego problemu w oczach specjalistów AVL okazał się inteligentny system wtrysku wody PFI, który dodaje wodę do powietrza wlotowego silnika, blokując możliwość przedwczesnego zapłonu i obniżając stosunek powietrza do paliwa. Tak oto powstał 2-litrowy czterocylindrowy silnik z turbodoładowaniem, który w ostatnich testach wygenerował 410 koni mechanicznych mocy przy 6500 obrotach na minutę i 500 Nm między 3000 a 4000 obrotami na minutę. Z mocą około 201 KM na litr taki silnik może rzeczywiście odegrać rolę w wyścigach samochodowych, choć nie jest w pełni ekologiczny, bo proces spalania wodoru w takiej jednostce nie uwalnia wprawdzie CO2, ale za to tlenki azotu (NOx).

Czytaj też: Nowy Mercedes w Polsce. Znamy ceny i wersję nowej Klasy E, w której elektrycznych silników nie brakuje

Pewne jest jedno – jeśli silniki spalinowe na wodór będą powszechniejsze nawet w klasie wyścigowej, gdzie problem z infrastrukturą tankowania wodoru nie występuje, to szanse na to, że zawitają na rynek konsumencki, znacznie wzrosną. Z drugiej strony firm AVL uważa, że tego typu silnik zrewolucjonizuje nawet sporty motorowe, stanowiąc świetną, bo ekonomiczną i ekologiczną alternatywę przy zachowaniu charakteru tradycyjnych silników spalinowych. Teraz tamtejszych specjalistów czekają rzeczywiste testy tego silnika w samochodzie na torze.