Francja sprawdziła swoją superbroń. Pierwszy taki test nowego niszczyciela światów

18 listopada 2023 roku był dla francuskiego wojska jednym z najważniejszych dni w ostatnim czasie, bo wtedy to właśnie z powodzeniem przetestowało swoją nową superbroń, która będzie mogła obracać świat w perzynę.
Francja sprawdziła swoją superbroń. Pierwszy taki test nowego niszczyciela światów

Francja może świętować. Nowy balistyczny pocisk M51.3 potwierdził swój potencjał

Francuskie wojsko osiągnęło znaczący kamień milowy, kiedy to z powodzeniem przetestowało nowy balistyczny pocisk przeznaczony dla okrętów podwodnych. Miało to miejsce 18 listopada i nie zaangażowało samego okrętu, bo zamiast tego Francja postanowiła przeprowadzić sprawdzian z lądowej bazy testowej. Trudno się temu dziwić, bo było to pierwsze w historii wystrzelenie nowego pociski M51.3. Gdyby pocisk odmówił posłuszeństwa i uległ znacznej awarii, to… no cóż, nie skończyłoby się to za dobrze dla samego okrętu.

Czytaj też: Francja ma nowoczesną superbroń i wysunęła się na prowadzenie w wyścigu zbrojeń

Pocisk M51.3 to jeszcze bardziej zaawansowana wersja serii M51, oferująca zwiększony zasięg od 8000 do 10000 km i maksymalną prędkość rzędu aż Mach 25. Przenosi nowe głowice jądrowe Tête nucléaire océanique (TNO) o zmiennej mocy od 100 do 300 kiloton, które zostały zaprojektowane tak, aby móc manewrować w celu uniknięcia systemów obrony przeciwrakietowej i uderzać jeszcze precyzyjniej, jako że ich parametr CEP sięga 150 metrów. Innymi słowy, pocisk M51.3 będzie dla Francji bardzo ważnym elementem arsenału, więc nic dziwnego, że podczas tego wystrzelenia obserwowała go cała masa czujników z zasobów testowych francuskiej DGA oraz statku pomiarowego Monge (A601).

Czytaj też: Francja przez trzy lata opracowywała w sekrecie sprzęt, który odmieni wojsko

Finał lotu pocisku sprowadził się do uderzenia w północny rejon Atlantyku i oczywiście daleko od jakiegokolwiek wybrzeża. Jako że test ten był strzałem kwalifikacyjnym mającym na celu walidację znaczących ulepszeń w pocisku, które są kluczowe dla oceanicznej odstraszania Francji w nadchodzących dekadach, teraz Francja uzyskała wgląd w to, czy zgodnie z planem M51.3 rzeczywiście wejdzie do służby w 2025 roku, zwiększając zdolności francuskich okrętów podwodnych typu Triomphant i zapewniając wyposażenie okrętów podwodnych nowej generacji SNLE 3G.

Czytaj też: Francja się w tańcu nie certoli. Będzie ban na social media dla małoletnich i młot na influencerów

Ten pierwszy lot M51.3 (inne, mniej zaawansowane testy, miały miejsce wcześniej) stanowi kluczowy krok w zaangażowaniu Francji w utrzymanie wiarygodnego i zaawansowanego odstraszania jądrowego.