iOS 17.1.1. miał naprawiać błędy w iPhone’ach, a nie wywoływać kolejne…
Jeśli nie jesteście na bieżąco z całą sytuacją, to pokrótce streszczę wam, o co z tym błędem chodziło. Pierwsze wzmianki na ten temat pojawiły się jeszcze w październiku. Właściciele niektórych modeli BMW skarżyli się, że po tym, jak skorzystali z ładowania bezprzewodowego w swoim samochodzie w celu naładowania iPhone’a 15 Pro, moduł NFC w telefonie przestawał działać. Smartfony wchodziły w tryb odzyskiwania danych z białym ekranem, a NFC przestawało działać po ponownym uruchomieniu urządzenia. Zapewne dobrze wiecie, jakie problemy może generować brak dostępu do tej funkcji – przede wszystkim użytkownicy stracili dostęp do Apple Pay, a także do cyfrowego kluczyka do samochodu, który przecież też działa dzięki łączności NFC.
Czytaj też: Szybszego ładowania raczej nie będzie, ale przynajmniej kolejne iPhone’y będą działać dłużej
Dopiero pod koniec października Apple w końcu przyznał, że taki błąd występuje i zapowiedział, że zostanie on rozwiązany w aktualizacji oprogramowania. Zgodnie z obietnicą iOS 17.1.1. został udostępniony 8 listopada, przynosząc długo wyczekiwaną poprawkę tego przykrego błędu. Właściciele samochodów BMW mogli w końcu odetchnąć z ulgą, bo przed wydaniem aktualizacji jedyne, co mogli zrobić, to nie korzystać z ładowania bezprzewodowego lub pogodzić się z utratą istotnych funkcji.
Czytaj też: Gdzie Apple traci, tam inni korzystają. Xiaomi nieustannie pnie się w górę
Po co więc znów wracam do sprawy, skoro problem został zażegnany? Cóż, okazuje się, że o ile właściciele BMW nie mają się już na co skarżyć, o tyle wspomniana poprawka… zepsuła coś innego, ale tym razem u użytkowników iPhone’ów 15 jeżdżących innymi samochodami. Warto tutaj wspomnieć, że iOS 17.1.1. zawierał też poprawkę jeszcze jednego błędu, więc była to aktualizacja przewidziana dla wszystkich posiadaczy iPhone’ów.
Czytaj też: Z zewnątrz nuda, ale za to w środku sporo nowości. Wszystko, co wiemy o Galaxy S24 przed premierą
Tym razem problem dotknął właścicieli pojazdów GM – kilku modeli Chevroleta, w tym Bolt EUV i Silverado 2500, choć niewykluczone, że jeszcze inni mają do czynienia z tym błędem. Co prawda na razie wszystko wskazuje na to, że iPhone’y 15 po prostu nie chcą ładować się na bezprzewodowych ładowarkach w tych autach, ale niewykluczone, że skończy się tak samo, jak w poprzednim przypadku. Nie wiemy jeszcze, jak duża jest skala tej usterki, ale na Redditcie oraz na forach GM i oficjalnym forum wsparcia Apple’a powoli przybywa skarg. Użytkownicy zarzekają się, że wszystko działało bez zarzutu do czasu zainstalowania iOS 17.1.1, problem więc najprawdopodobniej leży właśnie w tej poprawce.
Czytaj też: Apple nie ma wyboru. Już wkrótce otworzy iPhone’y na aplikacje spoza App Store
Apple jeszcze nie wydał oficjalnego oświadczenia, dlatego trzeba będzie trochę poczekać, by dowiedzieć się, co tym razem poszło nie tak i kiedy firma ma zamiar to naprawić.