Czyżby marynarka USA w tajemnicy wprowadziła na służbę nowy okręt? W te zdjęcia trudno uwierzyć

Czym jest tajemniczy okręt, którego zdjęcia wpadły właśnie do sieci? Z pozoru może się wydawać, że marynarka USA coś przed nami ukrywała, ale w praktyce… no cóż, zobaczcie sami.
Czyżby marynarka USA w tajemnicy wprowadziła na służbę nowy okręt? W te zdjęcia trudno uwierzyć

Zdjęcia USS Pinckney nie bez powodu wywołały tyle zamieszania. Ten okręt USA sprawia wrażenie zupełnie nowego

Dostaliśmy właśnie wgląd w przyszłe możliwości wojny morskiej marynarki USA za sprawą unikalnej serii zdjęć, które ujawniają niszczyciela typu Arleigh Burke, USS Pinckney (DDG-91), wyposażonego w coś, co wydaje się być ulepszeniem poczynionym w ramach Surface Electronic Warfare Improvement Program (SEWIP) Block III. Mowa więc o znaczącej modyfikacji, która sprawia, że okręt wojenny nie tylko jest jeszcze bardziej zaawansowany, ale też że wygląda zupełnie inaczej względem okrętów tego samego typu, ale bez ulepszenia.

Czytaj też: USA potrzebuje nowej atomówki. Bomba B61-13 zwiększy niszczycielskie możliwości Amerykanów

Ta nowa konfiguracja sprawiła, że znany i rozpoznawany na całym świecie okręt wojenny przeszedł radykalną rewizję nadbudówki. W oczy od razu mogą się nam rzucić dwa ogromne rozszerzenia, które wyraźnie odchodzą od standardowej sylwetki okrętu typu Arleigh Burke. Skąd biorą się tak wielkie zmiany? Ano z systemu SEWIP Block III (AN/SLQ-32(V)7), który stanowi przełom w elektronicznej wojnie, obejmując integrację technologii aktywnych fazowanych anten radarowych (AESA), która nie tylko zwiększa zdolności pasywnej detekcji, ale także zapewnia zdolność do przeprowadzania aktywnych ataków elektronicznych z precyzyjnymi wyładowaniami energii radiowej. To jednak nie koniec.

Czytaj też: Powietrzny zabójca USA skopiowany. Iran podkradł pomysł i stworzył broń o ogromnym potencjale

Ulepszenie SEWIP Block III wyposaża niszczyciel w podwyższony poziom świadomości sytuacyjnej spektrum radiowego (RF), umożliwiając zarówno lepszą komunikację, jak i funkcjonalność platformy radarowej. System jest dodatkowo zaprojektowany z myślą o przyszłości, umożliwiając aktualizacje i ulepszenia, które mogą być wdrażane w ciągu najbliższych dziesięcioleci. To bardzo cenna cecha, jako że elektroniczna wojna ciągle nabiera na znaczeniu, jako potencjalny klucz do zwalczenia dronów oraz pocisków, które stają się coraz bardziej powszechne i zaawansowane.

Czytaj też: USA dążą do nowej broni jądrowej. Przy tym pocisku bomba atomowa zrzucona na Hiroszimę blednie

Jak przypomina serwis The Drive, SEWIP Block III lub technologie wywodzące się z niego, mogą również trafić na inne okręty. Trwają już prace nad mniejszymi wersjami „lite” tego samego sprzętu, które byłyby odpowiednie dla kadłubów bez przestrzeni i zalet energetycznych oferowanych przez Arleigh Burke, z którymi marynarka USA ma wielkie plany, bo na początku tego roku ogłosiła plany wyposażenia 20 niszczycieli tego typu w SEWIP Block III.