Perowskity zastąpią tradycyjne żarówki? Odczuwamy pierwsze skutki nowego prawa USA

Tradycyjne żarówki wyjdą wkrótce z użytku w Stanach Zjednoczonych. Co może je teraz zastąpić? Wielu kieruje swój wzrok w stronę oświetlenia typu LED, ale zespół naukowców z Uniwersytetu Missouri proponuje jednak coś innego. Wykorzystali oni perowskity do stworzenia wydajnego i taniego źródła światła. W jaki sposób to działa?
Zdjęcie poglądowe starej żarówki

Zdjęcie poglądowe starej żarówki

Niedawna decyzja administracji prezydenta Stanów Zjednoczonych dotycząca wycofania tradycyjnych żarówek ze sprzedaży zmusi wielu producentów do wprowadzenia wielu istotnych zmian na liniach fabrycznych. Prawdopodobnie zwiększy się w związku z tym korzystanie z oświetlenia typu LED, które jest o wiele bardziej energooszczędne. Niestety LED jest dobry z punktu widzenia ekonomii i energetyki, ale nie zdrowia ludzkiego. Diody tego typu emitują niebieskie światło, które utrudnia nam chociażby wieczorne zaśnięcie oraz silniej zanieczyszcza nocne niebo.

Czytaj też: Pierwszy raz w historii perowskity będą zasilać pojazd wyścigowy. Jak im pójdzie?

Naukowcy z Uniwersytetu Missouri pod kierownictwem Peifen Zhu proponują zupełnie nowe rozwiązanie dotyczące oświetlenia opartego na stałych materiałach. Na łamach Applied Electronic Materials opisali oni sposób, w jaki opracowali technologię stabilnego oświetlenia opartego na materiałach o strukturze perowskitów.

Peifen Zhu studiuje nowo opracowane oświetlenie w swoim laboratorium w Lafferre Hall / źródło: University of Missouri, materiały prasowe

Perowskity wykorzystane w oświetleniu. Naukowcy opracowali nową technologię

Dotychczas perowskity były szarpane deklinacją wyłącznie, jeśli chodziło o fotowoltaikę. Tutaj okazuje się, że mogą również posiadać inne zastosowania. Materiały te potrafią emitować różne kolory (zielony, czerwony, żółty).

Czytaj też: Perowskity działają nawet w ciemnym pokoju bez słońca. Wreszcie wiemy, co one potrafią

Badacze wykorzystali nanokryształy halogenków o strukturze perowskitów, które w drukarce 3D „zmieszano” z przezroczystą żywicą. W ten sposób uzyskano cienką warstwę, która przekształca światło ultrafioletowe w różne kolory. Co ważne, wykazuje również wysoki poziom stabilności, co w przypadku perowskitów wcale nie jest takie oczywiste. Po 180 dniach przechowywania w warunkach otoczenia wciąż zachowywały one 80 proc. wydajności kwantowej fotoluminescencji (ang. photoluminescence quantum yield).

Czytaj też: Panasonic bierze się za perowskity. Takie ogniwa chce instalować na naszych balkonach

Różnokolorowe światło było emitowane tak naprawdę przez diodę UV, a opracowana warstwa z żywicy i perowskitu przetwarzała je na naturalne, białe światło. Największą korzyścią płynącą z takiej produkcji źródła światła jest przede wszystkim niski koszt druku 3D. Czy perowskitowe oświetlenie wygra z LED-ową konkurencją? Teraz się tego nie dowiemy. Wynik rywalizacji będzie zależeć od wielu zmiennych.