Ram przejrzał na oczy. Dziś elektryczne pickupy bez silnika spalinowego, to nieporozumienie

Ram pokazał nowego pickupa, który wprawdzie jest w pełni elektryczny, ale nie odchodzi zupełnie od emisji dwutlenku węgla, a to po to, aby właściciele nie byli przerażeni wizją utknięcia w szczerym polu lub regularnego odwiedzenia stacji ładowania. Oto 1500 REV Ramcharger na 2025 rok – elektryczny pickup, jak żaden inny.
Ram przejrzał na oczy. Dziś elektryczne pickupy bez silnika spalinowego, to nieporozumienie

Ma dwa silniki elektryczne i spalinowy silnik V6. Ram 2500 Ramcharger 2500 to wyjątkowa wersja oryginału

Do tej pory mogliście się natknąć na nowego elektrycznego Ram 1500 z 229-kWh akumulatorem i zasięgiem 805 kilometrów, a zgodnie z zapowiedziami, firma postarała się o wprowadzenie na rynek nieco innego, nowego modelu 1500 Ramcharger. Ten zachwyca przede wszystkim swoim zasięgiem, który wynosi 1110 kilometrów i nie jest uzależniony wyłącznie od tego, czy akurat znajdziecie wolne miejsce na stacji ładowania. Od razu warto podkreślić to, że nowy model nie jest jedynie oryginałem z dodatkowym generatorem spalinowym, a znacznie lepiej przemyślanym wariantem pickupa.

Czytaj też: Oto najbardziej ekologiczny elektryczny pickup na świecie. Jak Fisker Alaska chce podbić twoje serce?

1500 Ram Ramcharger łączy dwa silniki elektryczne, skromniejszy, bo 92-kWh akumulator i generator spalinowy w formie silnika V6 Pentastar o pojemności 3,6 litra. O ile sam akumulator zapewniłby zapewne niespełna 400 km zasięgu w takiej konfiguracji, to w połączeniu z generatorem prądu jednorazowe tankowanie tego pickupa umożliwia pokonanie trasy rzędu 1110 kilometrów w idealnych warunkach. Silnik V6 aktywuje się tylko wtedy, gdy akumulator jest bliski wyczerpania lub gdy kierowca wybierze jej oszczędzanie na później. Wówczas generator o mocy 130 kW przekształca moc mechaniczną w elektryczność, aby albo ładować akumulator, albo zasilać same silniki, jako że nie ma bezpośredniego mechanicznego połączenia z kołami.

Czytaj też: Cybertruck może się schować. Ten elektryczny pickup ma 6 kół i niesamowite możliwości

Oznacza to, że za rozpędzanie 1500 Ram Ramcharger do 96,5 km/h w 4,4 sekundy odpowiada wyłącznie przedni silnik o mocy 250 kW i tylny silnik o mocy 238 kW. Cechą nie do ocenienia jest z kolei możliwość wybierania albo stacji ładowania, gdzie samochód może zyskać około 80 kilometrów zasięgu w zaledwie 10 minut szybkiego ładowania prądem stałym o napięciu 400 V przy mocy do 145 kW, albo stacji z paliwem, gdzie można szybko uzupełnić zbiornik i ruszyć w dalszą podróż na całe setki kilometrów.

Czytaj też: Toyota szykuje wyjątkowego pickupa. Wodorowy Hilux powstał z myślą o służbach mundurowych w Europie

Tego typu elastyczność może przekonać niejednego do zakupu, bo tak jak codzienne ładowanie samochodu w domu w celu dojeżdżania do pracy może być wystarczające dla niektórych, tak weekendowe wypady poza miasto lub w teren do ciężkich prac będą już wymagać wizyty na stacji paliw. Ten pickup nie jest bowiem samochodem wyłącznie pokazowym – może holować 6350 kg ładunek i jeździć nawet z 1190-kg obciążeniem, robiąc użytek z nowej architektury STLA Frame Stellantisa z nisko i centralnie umieszczonym pakietem akumulatorów i z aktywnym poziomowaniem pięciostopniowego zawieszenia pneumatycznego. Planuje się, że model 1500 Ramcharger zostanie wprowadzony na rynek w 2025 roku, po premierze modelu 1500 REV w IV kwartale 2024 roku. Rezerwacje już jednak ruszyły.