Premiera serii Huawei Nova 12 jest tuż za rogiem. Tymczasem my już wiemy o tych smartfonach niemal wszystko

Huawei szykuje się do ostatniej tegorocznej premiery, podczas której zaprezentuje serię Nova 12. W jej skład wejdą podobno aż cztery modele, a teraz, na kilka dni przed wydarzeniem, poznaliśmy szczegóły ich specyfikacji, a nawet ceny. Huawei chyba już niczym nas nie zaskoczy.
Huawei Nova 10 Pro

Huawei Nova 10 Pro

Nadchodzi seria Huawei Nova 12

Seria Nova od Huawei składa się z modeli ze średniej półki, które co roku zachwycają nas swoim wyjątkowym wyglądem. Producent stara się, by urządzenia przykuwały wzrok i wychodzi mu to świetnie. Jeśli nie chcecie wydać na nowy telefon majątku, ale zależy wam, by prezentował się zachwycająco, właśnie na te modele powinniście zwrócić uwagę. Plakat promujący nadchodzącą premierę serii Huawei Nova 12 ujawnił nam wygląd niebieskiego wariantu kolorystycznego któregoś z modeli. W oczy rzuca się owalna wyspa aparatu, na której mamy dwa sensory umieszczone w okrągłym module, a pod nimi jeden mniejszy oraz lampa LED.

Trudno powiedzieć, czy wszystkie z nadchodzących smartfonów będą wyglądać tak samo. Niedawno co prawda wyciekł szkic koncepcyjny modelu Ultra, w którym mamy nieco wydłużoną wyspę, jeden duży sensor i dwa małe, wszystkie ułożone pionowo.

Tegoroczna seria Nova 12 ma składać się z czterech urządzeń – Nova 12, Nova 12 Pro, Nova 12 Ultra i Nova 12 Lite (Vitality Edition). To całkiem sporo, ale raczej nie ma co się spodziewać, że wszystkie zostaną wprowadzone na globalny rynek. Najciekawiej zapowiada się Nova 12 Ultra, będący smartfonem pośrednim pomiędzy flagowcami a średniakami. Wydaje się też, że będzie on najpotężniejszym przedstawicielem serii Nova, jaki do tej pory trafił na rynek. Niektórzy spekulują, że może być on napędzany przez układ Kirin 9000S, a więc ten sam układ z modemem 5G, jaki znalazł się w najnowszych modelach Mate. Za zasilanie odpowie tu akumulator o pojemności 4500 mAh z szybkim ładowaniem z mocą 100 W. Ultra dostępny będzie w konfiguracji pamięci 12/512 GB.

Czytaj też: Apple ledwo udostępnił jedną aktualizację iOS, a już szykuje kolejną. Wiemy, jakie nowości przygotowuje gigant

Ekran o nieznanej przekątnej chroniony będzie przez szkło Kunlun drugiej generacji. Na pokładzie znajdzie się też aparat główny OV50H, obok niego sensor makro – niestety szczegóły dotyczące aparatów nie są jeszcze do końca znane. Spodziewam się jednak, że w najbliższych dniach przecieki ujawnią nam resztę. Huawei Nova 12 Ultra ma być ponadto wyposażony w obsługę komunikacji satelitarnej, choć akurat dla nas to bez znaczenia, bo i tak obsługa tej funkcji ogranicza się tylko do Chin. Cena za ten model ma wynosić 4999 juanów ok. 2790 zł.

Huawei Nova 11

Nova 12 Pro będzie mieć wiele wspólnego z Ultra. Na pewno pojawią się tutaj te same aparaty, przynajmniej te, o których już wiemy. Co do procesora, opcje są dwie – Kirin 9000S lub jakaś słabsza jednostka, pewności jeszcze nie ma. Niezależnie od tego, na który SoC postawi producent, będzie on wspierany przez 12 GB pamięci RAM i 256 lub 512 GB pamięci wbudowanej. Mamy tutaj również akumulator 4500 mAh z szybkim ładowaniem 100 W oraz zakrzywiony ekran chroniony szkłem Kunlun 2.generacji. Ceny? 3999 juanów za 12/256 GB oraz 4499 juanów za wersję 12/512 GB (odpowiednio 2230 i 2500 zł).

Czytaj też: Nothing Phone 2a ma przed nami coraz mniej tajemnic. Kiedy premiera?

Model podstawowy dostanie aparat główny OV50E z obiektywem makro, procesor Kirin 830 lub Kirin 9000s, akumulator 4500 mAh z ładowaniem 66W, a także dwa warianty konfiguracji pamięci – 12/256 GB i 12/512 GB. Ich ceny mają wynosić odpowiednio 2999 i 3499 juanów (1670 i 1950 zł). Ostatnim urządzeniem z tej serii ma być Huawei Nova 12 Lite napędzany przez układ Snapdragon 778G w wersji 4G. I tutaj znajdziemy akumulator 4500 mAh z ładowaniem 66 W. Z tyłu producent umieści aparat główny IMX766 z obiektywem ultraszerokokątnym i zapewne dodatkowe dwa moduły. Lite dostępny będzie w cenach 2499 juanów i 2799 juanów za wersje 8/256 GB i 8/512 GB (odpowiednio 1390 i 1560 zł). Warto jeszcze wspomnieć, że wszystkie nadchodzące smartfony będą miały boczny skaner linii papilarnych, przedni aparat 60 Mpix oraz plastikowe ramki.

Czytaj też: Dzięki tej funkcji naprawa smartfona nie będzie już tak stresująca. Tylko czy dostaną ją wszystkie urządzenia z Androidem?

Premiera została zaplanowana na 26 grudnia, więc został nam nieco ponad tydzień. W tym czasie z pewnością coś jeszcze na temat tych urządzeń usłyszymy.