Xiaomi ujawnia plan globalnej aktualizacji HyperOS. Te modele dostaną nowy system

W październiku Xiaomi zaprezentowało HyperOS, swój system operacyjny, będący tak naprawdę ewolucją nakładki MIUI opartej na Androidzie. Pierwsze modele działające pod kontrolą tego systemu dostępne są już w Chinach, a my już wiemy, kiedy trafi on na nasze urządzenia.
Xiaomi ujawnia plan globalnej aktualizacji HyperOS. Te modele dostaną nowy system

HyperOS od Xiaomi coraz bliżej

Wraz z serią Xiaomi 14 na rynek został wprowadzony zupełnie nowy (przynajmniej z nazwy) system operacyjny. Celowo nie piszę, że został on stworzony dla smartfonów, bo Xiaomi opracowało go z myślą o wszystkich swoich inteligentnych urządzeniach. Ich liczba stale rośnie, więc producent stanął przed koniecznością opracowania nowego oprogramowania, dzięki któremu będzie mógł powiązać w jeden ekosystem produkty z 200 kategorii. HyperOS zintegrowane zostało z Androidem 14, dlatego pod tym kątem ma ogromną przewagę, chociażby nad HarmonyOS od Huawei. Jednocześnie, jeśli spodziewacie się jakichś wielkich rewolucji w porównaniu z dotychczasową nakładką MIUI – zawiedziecie się.

Czytaj też: Nothing Phone 2a ma przed nami coraz mniej tajemnic. Kiedy premiera?

HyperOS można raczej nazwać ewolucją obecnego systemu, ulepszoną pod wieloma względami i przystosowaną do obsługi szerokiej gamy produktów. To ogromny plus, który docenią zwłaszcza fani marki, mający w swoim domu wiele różnych sprzętów producenta. Z drugiej strony podobieństwo do obecnej nakładki też nie jest niczym złym. MIUI dostępne jest w smartfonach Xiaomi od wielu lat i jeśli użytkownicy (zwłaszcza ci wieloletni) nagle musieliby przestawiać się na coś zupełnie innego, mógłby być to dla nich problem. Teraz natomiast czeka ich o wiele łagodniejsza i łatwa do przełknięcia zmiana.

Pomimo integracji z Androidem, HyperOS został zbudowany na Linuksie i wykorzystuje system Vela w celu zwiększenia wydajności i zarządzania zasobami. Oferuje funkcje takie jak HyperConnect zapewniający płynną łączność z urządzeniami i HyperMind AI do inteligentnego dostosowywania urządzeń, których celem jest podniesienie poziomu doświadczeń użytkowników w przypadku produktów producenta. Warto jedynie pamiętać, że mając na smartfonie odblokowany bootloader, aktualizacja do was nie trafi.

Czytaj też: Apple ledwo udostępnił jedną aktualizację iOS, a już szykuje kolejną. Wiemy, jakie nowości przygotowuje gigant

Aby chronić bezpieczeństwo urządzenia, uniknąć wycieku danych i zapewnić użytkownikom bezpieczniejsze i stabilniejsze doświadczenia, odblokowywanie bootloadera będzie domyślnie wyłączone w Xiaomi HyperOS. Poprzednie systemy operacyjne, takie jak MIUI 14, nadal zachowały możliwość odblokowania, ale użytkownicy nie będą już otrzymywać żadnych aktualizacji Xiaomi HyperOS, jeśli pozostawią swoje urządzenia w stanie odblokowanym – poinformowało jakiś czas temu Xiaomi w informacji przekazanej serwisowi Android Authority.

Xiaomi nie idzie też w ślady Huawei i swój system zamierza wprowadzić globalnie, o czym poinformowano już podczas premiery HyperOS. W dodatku, na aktualizacje nie trzeba będzie czekać długo, bo pierwsze modele marek Xiaomi i Redmi dostana oprogramowanie już w pierwszy kwartale 2024 roku. Na początku trafi ono do:

  • Xiaomi 13 Ultra,
  • Xiaomi 13 Pro,
  • Xiaomi 13,
  • Xiaomi 13T Pro,
  • Xiaomi 13T,
  • Redmi Note 12,
  • Redmi Note 12S,
  • Pad Xiaomi 6.

Czytaj też: Dzięki tej funkcji naprawa smartfona nie będzie już tak stresująca. Tylko czy dostaną ją wszystkie urządzenia z Androidem?

Jeśli niepokoi was brak urządzeń POCO na liście, nie martwcie się. Na koncie POCO Global na X/Twitterze pojawiła się informacja, że POCO F5 będzie pierwszym modelem marki, który otrzyma HyperOS. Co prawda nie wiemy, kiedy ten smartfon zadebiutuje, ale przynajmniej dostaliśmy oficjalną obietnicę. Właściciele pozostałych urządzeń muszą uzbroić się w cierpliwość, bo na razie producent aktualizować będzie tylko nowsze sprzęty, a starsze dostaną nowe oprogramowanie w dalszej kolejności. Tak czy inaczej, Xiaomi działa naprawdę sprawnie, bo nie spodziewaliśmy się, by w kilka miesięcy od chińskiej premiery systemu, ten już był gotowy do globalnego wdrożenia.