Najwyższy czas, by urządzenia do noszenia wyszły poza smartwatche. Czy Helio Ring od Amazfit w tym pomoże?
Oczywiście kategoria wearables nie ogranicza się tylko do smartwatchy, bo nawet inteligentne pierścienie nie są na rynku niczym nowym, ale jednocześnie daleko im do popularności zegarków. W ofertach różnych producentów znajdziemy zapewne jeszcze inne sprzęty, które można podpiąć do tej kategorii, jednak wciąż są to raczej urządzenia niszowe. Zapewne dlatego tak interesujemy się doniesieniami dotyczącymi Galaxy Ring od Samsunga, bo ten inteligentny pierścień mógłby tak naprawdę przetrzeć szlak innym takim produktom. Niestety, wciąż trudno powiedzieć, czy poza krążącymi od lat plotkami w ogóle jest coś na rzeczy. Południowokoreański gigant oficjalnie niczego nie zdradza, a nam pozostaje tylko śledzić doniesienia w oczekiwaniu na konkrety.
Czytaj też: Siedem sekund i bateria w smartfonie naładowana? Tak idiotycznego pomysłu już dawno nie widziałem
Tymczasem inni producenci nie mają zamiaru czekać na Galaxy Ring, czego byliśmy świadkiem podczas targów CES 2024. Na nich właśnie Amazfit zaprezentował swój inteligentny pierścień Helio Ring. Aktualnie jego konkurencja jest bardzo niewielka i najważniejszym przeciwnikiem może być tylko Oura Ring 3. Jednak ważniejsze jest to, co ma do zaoferowania to urządzenie, bo Amazfit twierdzi, że Helio Ring może „monitorować kompleksowe dane dotyczące stanu psychicznego i fizycznego użytkownika z dokładnością możliwą jedynie w przypadku urządzenia noszonego na palcu”.
Zacznijmy może od samej konstrukcji. Helio Ring wykonano ze stopu tytanu, osiągając wagę niecałych 4 gramów. Dostępne są dwa rozmiary – 10 i 12 – o wadze odpowiednio 3,8 g i 4 g. Zaprojektowany został tak, by można było nosić go przez cały dzień i dzięki swojej lekkości będzie praktycznie niezauważalny. Może działać zarówno jako uzupełnienie smartwatchy producenta, bo aplikacja Zepp będzie łączyć dane uzyskane z obu źródeł, lub jako urządzenie niezależne. Pierścień jest również całkowicie wodoodporny na poziomie 10ATM, nie trzeba więc martwić się jego zdejmowaniem podczas kąpieli, ćwiczeń w trudnych warunkach pogodowych czy wizyty na basenie.
Czytaj też: Mała rzecz, a ucieszy graczy. Asus prezentuje ROG NUC – gamingowy mini-PC
Jeśli chodzi o funkcje, podobnie jak inne urządzenia tego typu, Amazfit Helio Ring oferuje śledzenie snu, pomiar tętna, natlenienia krwi, poziomu stresu, pomoże w tworzeniu statystyk regeneracji podczas sportu, a także dzięki swoim pomiarom pokaże poziom zmęczenia naszego organizmu – uwzględniając jakość snu i wysiłek fizyczny poinformuje nas, czy powinniśmy odpocząć, czy możemy znów brać się za ćwiczenia i stawiać czoła trudnym wyzwaniom. By w pełni wykorzystać możliwości pierścienia, Amazfit zachęca oczywiście do subskrypcji usługi Zepp Aura AI, pomagającej w odpoczynku i zachowaniu dobrego samopoczucia, chociaż przez pierwsze 3 miesiące będzie można skorzystać z promocyjnego, darmowego dostępu do usługi, o ile kupimy Helio Ring w marcu.
Amazfit Helio Ring dostępny będzie wczesną wiosną na stronie producenta. Podczas prezentacji zabrakło jednak informacji o jego cenie, a także o kilku innych istotnych kwestiach, takich jak chociażby pojemność baterii w pierścieniu. Liczę jednak, że pozostałe informacje zostaną ujawnione później, bliżej wprowadzenia urządzenia na rynek.