Czy Rosja zrewolucjonizowała właśnie drony wojskowe? Lovkiy to arcyciekawy sprzęt

Lovkiy to dron wojskowy, który rozwiązuje największe problemy dwóch najpopularniejszych typów bezzałogowców, łącząc jednocześnie ich kluczowe zalety w swoim projekcie. Jak to możliwe?
Czy Rosja zrewolucjonizowała właśnie drony wojskowe? Lovkiy to arcyciekawy sprzęt

Quadkoptery to przeżytek. Rosjanie zrewolucjonizowali drony swoim pionowzlotem Lovkiy

Aktualnie wojskowe drony przyjmują wiele form, ale niezmienne wśród nich dominują dwa główne warianty. Mowa zarówno o tych z tradycyjnymi skrzydłami i wertykalnymi śmigłami lub silnikami odrzutowymi, jak i tych ze śmigłami w orientacji horyzontalnej, do których zaliczają się m.in. quadkoptery. W tym ostatnim im większy jest dron, tym zwykle więcej śmigieł tego typu otrzymuje (zwykle sześć lub osiem), ale żadna liczba dodatkowych śmigieł nie rozwiązuje ich największego problemu – wydajności podczas lotu.

Czytaj też: Rosja może tylko zazdrościć. Nowy pojazd piechoty USA stawił czoła dronom

W efekcie świat wojskowych dronów rządzi się tymi samymi prawami, co świat załogowych wojskowych maszyn lotniczych. Quadkoptery, heksakoptery i oktakoptery wyróżniają się swoimi możliwościami startu i lądowania w pionie, jak helikoptery, a drony ze stałymi skrzydłami przede wszystkim możliwościami podczas lotu (prędkością oraz wydajnością). Jak tu więc połączyć oba zestawy tych cech w jedno? Odpowiedź przynoszą pionowzloty, które w świecie dronów nabrały nowego znaczenia za sprawą drona Lovkiy (Zwinny) opracowanego przez Rosjan.

Czytaj też: Rosja zaskakuje. Takiego drona przeciwpancernego się nie spodziewaliście

Rosyjski producent dronów Hardberry-RusFactor zaprezentował światu swojego przełomowego drona Lovkiy, który podpada pod segment pionowzlotów. Łączy więc w sobie wszechstronność z wysoką wydajnością podczas lotu, bo wyróżnia się na tle tradycyjnych quadkopterów dzięki zdolności do pionowego startu i lądowania (VTOL) oraz możliwością przejścia w tryb samolotu. To hybrydowe podejście pozwala dronowi osiągnąć prędkość do 200 kilometrów na godzinę, czyniąc go 2,5 raza szybszym i znacznie bardziej wydajnym. Taka unikalna konstrukcja pozwala na oszczędzanie energii podczas operacji lotniczych, co jest kluczowym czynnikiem w przedłużaniu czasu trwania misji oraz zasięgu.

Opracowany przez Rosjan wojskowy dron Lovkiy wykorzystuje zaawansowany mechanizm, który umożliwia płynne przejście z rybu VTOL do trybu samolotowego ze stałymi skrzydłami, drastycznie redukując zużycie energii (o nawet 70%) i podwajając czas operacyjny. Ten bezzałogowiec może wznosić się na pułap do 5 kilometrów, a operatorzy mają nad nim kontrolę na dystansach do 50 km, dzięki czemu stanie się bardzo cenny w misjach obserwacyjnych i korygowania ognia. Jego konstrukcja pozwala na łatwe wdrożenie bez potrzeby katapulty i wymaga tylko jednego operatora do obsługi, co jeszcze bardziej podkreśla jego praktyczność w operacjach polowych.

Czytaj też: To jakiś żart czy Rosjanie rzeczywiście bawią się w szalonych konstruktorów?

Zespół deweloperski dokładnie udoskonalił projekt drona, wybierając lekkie materiały (m.in. z włókna węglowego), aby zwiększyć jego zdolność ładunkową i wytrzymałość, szczególnie w wymagających środowiskach. Wybór ten przyczynia się również do zdolności stealth drona, ponieważ jego sygnatura radarowa jest zaprojektowana tak, aby naśladować ptaka, dzięki czemu radary zwyczajnie go nie wykryją. Dodajmy do tego ponoć wyspecjalizowane i już opatentowane oprogramowanie i tak oto na papierze Rosjanie stworzyli drona, który może zrewolucjonizować świat wojskowych bezzałogowców. Teraz jednak firma Hardberry-RusFactor dopiero poszukuje inwestorów, aby rozpocząć produkcję dronów “Lovkiy” na dużą skalę, mając na celu zaspokojenie rosnącego zapotrzebowania na wysokowydajne wojskowe drony.